LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 910

Tuchel: Nie ma słów...


Rozczarowanie – to jedyne słowo opisujące emocje Thomasa Tuchela po meczu jego drużyny z Liverpoolem na Anfield. Dortmundczycy ulegli rywalom 3:4 po pełnym wrażeń meczu. Trener Borussii po meczu opowiedział o swoich odczuciach na temat spotkania.

– Wybudziliśmy się ze snu – powiedział po meczu Tuchel. – Obecnie czujemy ogromną pustkę. Byliśmy bardzo blisko wielkiego osiągnięcia – wyeliminowania tak potężnego klubu jak Liverpool i to jeszcze na Anfield. Musimy pogodzić się z tym, że nam się nie udało. Trzeba szczerze przyznać, że przy stanie 3:1 nie potrafiliśmy grać z tak mocno ryzykującą i wysoko ustawioną drużyną jak Liverpool tego wieczora. Nie graliśmy tak pewnie jak wcześniej. The Reds wygrali spotkanie pressingiem i tym, że ciągle na nas naciskali. Tego wieczora spełnił się najgorszy możliwy scenariusz. W pewnym momencie byliśmy już pewni awansu, ale drugą połowę przegraliśmy 4:1. To o wiele poniżej standardów jakie sobie w tym sezonie wyznaczyliśmy.

– W naszym zespole nie było indywidualności, które mogły podźwignąć mecz na swoich barkach i to jest kolejny powód naszej porażki. Dużo rzeczy zagrało. Wielokrotnie mogliśmy wyjść na prowadzenie trzema bramkami. O zwycięstwie Liverpoolu zadecydowały szczegóły jak długie podania, które mijały nasze formacje. Gdybyśmy wyszli na prowadzenie 3:0 byłoby prawdopodobnie po meczu. Zapomnieliśmy chyba, że gramy z klubem, który potrafi walczyć do ostatniej sekundy. Momentami brakowało nam pewności siebie. Nie udawało nam się uspokoić gry, z chłodną głową rozgrywać piłkę zwłaszcza przy stanie 3:2, gdy rywal był bardzo blisko wyrównania. The Reds byli w pewnym stopniu niesieni atmosferą. W doliczonym czasie wymierzyli nam policzek i przegraliśmy spotkanie. G*wno się zdarza [„S*it happens”] – dodał Tuchel.

– Obecnie trzeba przyznać, że nie zrealizowaliśmy głównego celu na ten sezon. Standardy panujące w klubie nie pozwalają ot tak zapomnieć o takiej porażce. Interesująca będzie obserwacja zawodników jak sobie poradzą w takiej sytuacji i jak wiele energii zużyjemy na podniesienie się po porażce z Liverpoolem. Takie mecze są częścią tego sportu. Ktoś musiał przegrać i tym razem padło na nas. Wyniesiemy z tego lekcję na przyszłość – zakończył trener Borussii

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

ManiacomLFC 15.04.2016 07:07 #
To powinien być finał... myślę, że lepszego spotkania w tej edycji Ligi Europy już nie obejrzymy
kosciak 15.04.2016 07:22 #
W tym czasie byłem w robocie i cały czas sprawdzałem wynik na telefonie. Zwątpiłem przy 1:3 ale oni dokonali niemożliwego. Szał radości na koniec i łzy szczęścia. Brawo Liverpool ! Kibicuje od 14 lat i zawsze jestem z tą drużyną, na dobre i na złe. Mamy trenera z prawdziwego zdarzenia i musimy pozytywnie patrzyć w przyszłość. Będzie tylko lepiej. YNWA !
radoLFC 15.04.2016 07:22 #
Thomas too Hell
Wioor 15.04.2016 08:08 #
Bardzo lubię BvB i trochę mi ich szkoda... Ale jebac to, idziemy po puchar! :Ddd
Do teraz mam ciarki, a jest 8:08. :D
wojtas 15.04.2016 09:07 #
Ogromny szacunek dla Tuchela i BVB. W tym meczu obie drużyny zasłużyły na awans. To był jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy mecz ostatnich lat, jakie oglądałem. Wielkie dzięki dla BVB za tak wspaniałe widowisko i oczywiście czuję ogromną radość po awansie Liverpoolu. YNWA!
kubaburza 15.04.2016 09:25 #
Alez to musialo boleć graczy i kibicow BVB... brawa dla nich za doping .. najlepszy mecz jaki widzialem od meczu Niemiec i Anglii pare lat temu
Exol 15.04.2016 09:49 #
no cóż, niemieckie drużyny mają już doświadczenie w traceniu rozstrzygających goli w doliczonym czasie z angielskimi drużynami :)
RedMan1892 15.04.2016 09:53 #
Myślę, że za szybko uwierzyli, że są już w półfinale, zwłaszcza przy stanie 3:1, a już pewnie w przerwie w szatni tryskali radością.
Ale takie rzeczy nie z Liverpoolem i do tego na Anfield. Nasi zawodnicy byli niesieni atmosferą na stadionie. Myślę, że gdyby jej zabrakło to nie dalibyśmy rady.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com