LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 961

Simon: Kibice nas napędzali


Simon Mignolet wierzy, że to „dwunasty zawodnik” pozwolił odprawić podopiecznych Marcelino w ciężkim szoku i zarezerwować bilety dla The Reds w finale Ligi Europy przeciwko Sevilli.

Liverpool przyćmił drużynę z La Liga efektywnie zwyciężając 3-0 na Anfield i odrobił stratę z pierwszego spokania, gdy na El Madrigal uległ 1-0.

Bramkarz Czerwonych uważa, że podopieczni Jürgena Kloppa zostali uskrzydleni przez olbrzymi hałas, który wznieśli fani The Reds w drodze na Anfield Road witając klubowy autokar.

Zgromadzeni przed stadionem fani wzbudzili jednak przeciwne odczucia wśród zawodników Villarrealu, którzy w tym otoczeniu wyglądali jak kłębek nerwów.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni – powiedział Mignolet.

– Zdobywaliśmy bramki we właściwych momentach oraz byliśmy solidni w obronie. Nie daliśmy większych szans drużynie przyjezdnej.

– Możliwe, że mecz wyglądał na prostszy, niż w rzeczywistości był. Villarreal to dobra ekipa, lecz trener stworzył bardzo dobry plan przed pojedynkiem. Pokazaliśmy tę strategię na murawie. To był owocny czas spędzony w gabinecie.

– Zadanie stało się łatwiejsze do wykonania, gdy rywal stracił jednego zawodnika, ale bądźmy uczciwi – my graliśmy w dwunastu w przeciągu całego spotkania.

– Kibice nas napędzali. Nie tylko od pierwszego gwizdka, ale już podczas przemierzania drogi na Anfield drużynowym autobusem – podkreśla Belg.

– Myślę, że załoga Villarrealu była tym lekko zaskoczona. W rzeczywistości nie wiedzieli, co się wokół nich dzieje.

– W chwili, gdy grasz na Anfield, coś magicznego zawsze może się zdarzyć. Z tym tłumem za twoimi plecami masz przewagę. Jeśli poczujesz to w sobie, wszystko staje się łatwiejsze.

Sevilla wygrała puchar Ligi Europy w poprzednich dwóch sezonach, mimo to 28-latek twierdzi, że Czerwoni mogą zameldować wykonanie zadania 18 maja w Bazylei.

– Dobrze sobie radziliśmy w Lidze Europy i musimy iść naprzód krok po kroku – dodał goalkeeper.

– Teraz jesteśmy w finale i pozostały tylko dwie drużyny. Musimy trzymać nerwy na wodzy. Sevilla ma duże doświadczenie w tych rozgrywkach.

– Finał Ligi Mistrzów odbędzie się pomiędzy hiszpańskimi zespołami, a Sevilla jest w finale Ligi Europy.

Według Mignoleta, La Liga przepełniona jest dobrymi zespołami, zarówno pod względem technicznym, jak i taktycznym.

– To nie będzie łatwe, lecz jeśli spojrzysz jak graliśmy tego wieczoru, to nie powinniśmy się martwić – uspokaja zawodnik Liverpoolu.

– Jeśli będziemy w stanie wystąpić w ten sposób, to mamy duże szanse.

– Liverpool jest stworzony do finałów i zdobywania trofeów. Tego się tutaj oczekuje. Musimy być skupieni na naszej pracy i starać się ją jak najlepiej wykonać.

– Pozostały trzy spotkania w Premier League, które są ważne, a po nich odbędzie się finał przeciwko Sevilli. Chcemy stworzyć wielkie widowisko w Bazylei – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo