LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1328

JK: Powinniśmy wygrać tamten finał


Jürgen Klopp przyznał, że Liverpool ciągle nie może otrząsnąć się po przegranym finale Ligi Europy, jednakże uważa, że nauka wyniesiona z pojedynku zaowocuje w kolejnym sezonie.

Szanse the Reds na występ w europejskich pucharach zostały zaprzepaszczone po porażce 1:3 z Sevillą w Bazylei.

Już w pierwszej połowie po znakomitym uderzeniu Daniela Sturridge'a Czerwoni wyszli na prowadzenie. Niestety skromna zaliczka okazała się niewystarczająca, gdyż po przerwie szybko wyrównał Kevin Gameiro, a następnie dwa trafienia dołożył Coke.

Dwa miesiące po finale Klopp nadal przyznaje, że był to pojedynek, którego nie powinni przegrać.

- Oczywiście, że dużo o tym myślałem - powiedział menedżer Liverpoolu.

- Minęło już trochę czasu, ale nadal czuję się źle. Po ostatnim gwizdku nie byłem w nastroju, aby myśleć o pozytywach pierwszej połowy, lecz później gdy to zrobiłem zrozumiałem, że początek spotkania zagraliśmy bardzo dobrze i powinniśmy zapewnić sobie pewne zwycięstwo.

- Sędzia nie przyznał nam rzutu karnego po ewidentnym zagraniu ręką jednego z rywali. Nie jest to istotne, bo już dawno po meczu, lecz jesteśmy tylko ludźmi i ciężko jest nam to zaakceptować. Czasami są momenty, gdy zaczyna ci to doskwierać.

Menedżer Liverpoolu nadal nie może pogodzić się z tym, że w drugiej połowie sprawy przyjęły tak tragiczny dla jego drużyny obrót.

- Po przerwie wyrównali w zaledwie 18 sekund, co było dla nasz szokiem - dodał Klopp.

- Myślałem dużo o przerwie pomiędzy połowami, ale nie wydarzyło się wtedy nic szczególnego.

- Wiedzieliśmy, że za nami dopiero pierwsza część spotkania i czeka nas jeszcze wiele pracy.

Nie powinniśmy przegrać tego finału

- Jeżeli oglądasz mecz ponownie zauważasz, że w pewnym momencie coś się popsuło. Jakby na murawie zameldowali się zupełnie inni zawodnicy. Straciliśmy całą swoją siłę i pewność siebie.

- Często graliśmy zbyt głęboko i zostawialiśmy rywalowi dużo wolnego miejsca.

- Nie było to dobre, ale zmęczenie spowodowane meczami poprzedzającymi naszą drogę do finału dało o sobie znać. Mieliśmy wiele spotkań, które wymagały od nas niezwykłej intensywności i zaangażowania.

- Dołożyliśmy wszelkich starań, aby mieć siły na finał. Nie możemy się niczym usprawiedliwiać, gdyż ten pojedynek powinniśmy wygrać.

To była bardzo kosztowna porażka, gdyż za obecność w Champions League the Reds zainkasowaliby 40 milionów funtów z praw telewizyjnych.

Ponadto wpłynęła ona niekorzystnie na plany transferowe w letnim okienku. Pomimo to Klopp jest przekonany, że podczas środowego pojedynku z Huddersfield Town jego podopieczni ostatecznie pozbędą się frustracji po finałowym spotkaniu i zamienią ją na coś pozytywnego.

- To była bardzo ciężka noc, a po niej kilka kolejnych dni, jednakże powinieneś wyciągać z takich spotkań najwięcej jak tylko się da - dodał Klopp.

- Musisz skupić się na pozytywach i wyciągnąć konkretne wnioski. Próbujemy tego, lecz nie jest to dla nas łatwe, ponieważ nie możesz powiedzieć chłopakom: "Słuchajcie, mam nadzieję, że mieliście znakomite wakacje, lecz druga połowa w Bazylei nie należała do najlepszych". To nie ma sensu.

- To jedno z doświadczeń, których wolałbyś unikać, lecz w ostateczności musisz się z tym uporać.

- Tego wieczoru zabrakło nam szczęścia. Sevilla miała w pierwszej połowie kilka momentów, w których potrzebowali odrobiny fartu, lecz już jest dawno po meczu i nie czujemy się aż tak źle jak wtedy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

consigliere 20.07.2016 15:28 #
Eh..ja równie mocno żałuję że tak bardzo zaangażowano się w nic nie znaczacy Curling Cup..pewnie gdyby nie to zespół miałby kilka punktów wiecej w lidze, nie wspominając już o zaoszczedzeniu sił..ktorych zabrakło na mecie sezonu
MrFocus 20.07.2016 16:50 #
Moim zdaniem po takim finale cały zespół powinien poczuć złość i motywację, tak jak to miało miejsce po meczu z City gdy przełożyliśmy wściekłość z utraty pucharu na mecz ligowy gdzie im dokopaliśmy, tak samo powinno to wyglądać to teraz, ale nie na jeden mecz, a na cały sezon!
Mort 20.07.2016 21:44 #
@RED922 Trener nie biega po boisku. To piłkarze dali ciała. Owszem trener ich ustawia i dobiera taktykę, ale to zawodnicy mają walczyć na boisku

Pozostałe aktualności

Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (3)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (32)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (13)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (5)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo