LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 992

Karius zagra z Hull City


Loris Karius wygrał rywalizację o pozycję numer 1 w bramce Liverpoolu i stanie między słupkami w jutrzejszym pojedynku z Hull City. To z pewnością spory cios dla Simona Mignoleta.

Według najnowszych informacji ECHO, bramkarze zostali poinformowani o decyzji przez menadżera na dzisiejszym treningu.

Karius zaliczył ponad 100 występów w Bundeslidze, zanim zdecydował się na transfer do Liverpoolu w letnim okienku transferowym, by zwiększyć rywalizacje o miejsce w bramce the Reds.

Były golkiper Man City szykowany był do miejsca w pierwszym składzie od początku rozgrywek Premier League, lecz złamana ręka w sparingowym meczu z Chelsea zniweczyła te plany.

Niemiecki bramkarz pauzował przez 6 tygodni, z kolei w tym okresie Mignolet nieźle poczynał sobie między słupkami, popisując się dobrymi interwencjami w meczach z Tottenhamem i Leicester.

Karius po wyleczeniu kontuzji znalazł się już na ławce rezerwowych w starciach z Leicester i Chelsea, jednak Klopp zdecydował się go wystawić do gry dopiero w pucharowej potyczce z Derby.

23-letni golkiper popisał się dobrą interwencją, wyprzedzając na przedpolu Benta, poza tym nie miał zbyt wiele pracy, wobec dominacji Liverpoolu na tle słabszego rywala.

Klopp zapytany na czwartkowej konferencji prasowej o to, kto stanie między słupkami w sobotę uniknął jednoznacznej odpowiedzi, jednak teraz wszystko wydaje się już jasne.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

zoorax 23.09.2016 17:54 #
Tak wcześnie wiadomo, że jednak Karius?
kubaburza 23.09.2016 17:58 #
I stało się tak a Klopp wiedział że to co zrobił było dobre.. Potem Klopp odpoczywał
muczers8 23.09.2016 18:00 #
Wiadomo,że Karius jest lepszym bramkarzem. Myślałem jednak ,że Klopp podziękuje Simon'owi gdy ten zawali jakiś mecz. Prawda jest taka ,że nie zawinił przy żadnej straconej bramce LFC w tym sezonie w Premier League. Może nasz szkoleniowiec woli dmuchać na zimne i to chyba lepiej!
szelma93 23.09.2016 18:01 #
I bardzo dobrze! :)
kubaburza 23.09.2016 18:03 #
Byly golkiper Man city? ;)
Ktos tu juz zyje weekendem ;D
Gonzo 23.09.2016 18:06 #
@kubaburza
Loris był 2 czy 3 lata w młodzieżówce City skąd trafił do Mainz
kubaburza 23.09.2016 18:07 #
A to sorry nie wiedzialem ;D
dzieks za info gonzo ;)
SteveHarrisOwen 23.09.2016 18:25 #
Ja w kwesti Kariusa pozostaję niewiernym Tomaszem. Dopóki nie zobaczę jak regularnie dobrze broni, dopóty nie uwierzę, że to dobry bramkarz.
ZohanLFC 23.09.2016 18:47 #
To, że Karius będzie numerem 1 było wiadomo już od czasu gdy Klopp się nim interesował. Przyszedł do klubu złamał rękę więc siłą rzeczy musiał grać Simon. Sytuacja Mignoleta jest o tyle dobra, że pokazał się z niezłej strony na początku sezonu więc wydaje mi się że jeśli Karius zawali parę meczy to Szymon wróci między słupki tworząc tzw zdrową rywalizację :)
Larry 23.09.2016 21:14 #
No i dobrze. Po transferze Kariusa było wiadome kto ma być nr 1 na przyszły sezon. Mignolet miał szansę już na początku sezonu i ją zmarnował. Simon był w takiej sytuacji, że aby utrzymać miejsce w pierwszym składzie to MUSIAŁ grać na naprawdę wysokim poziomie. Zamiast tego grał przez te 5 kolejek na bardzo przeciętnym poziomie.
romic 23.09.2016 21:51 #
Bardzo rozsądna decyzja. Lepiej zapobiegać niż leczyć dlategop po co mamy czekać aż Mignolet spapra nam szanse na 3 punkty jeżeli Karius może poradzić sobie lepiej.
W ostatnim meczu niestety miał pusty przelot ale ja liczę, że wyciągnie z tego wnioski i więcej razy nie zobaczymy takiej sytuacji
Radbug 23.09.2016 23:12 #
Cech w debiucie w nowym klubie w PL popełnił blad, Bravo podobno też zagrał fatalnie. Widać nawet bramkarze nie mają łatwo w Premier League. Nie zdziwię się jak jutro też stracimy 1 bramkę babola.
FunkyCzouo 24.09.2016 08:22 #
@ Redbug
Dokładnie, w PL niezwykle ważna jest gra na przedpolu. Migs jest w tym fatalny, zobaczymy jak poradzi sobie w tym Karius, bo mam wątpliwości czy na linii bedzie lepszy od Mignoleta.
Robertos 24.09.2016 09:49 #
Oczywiście, nie będzie ponieważ Migs jest taki niesamowity na tej słynnej "linii", że strach.
madman99 24.09.2016 11:24 #
Oceniac go bedziemy dopiero po kilku, kilkunastu meczach gdy zlapie rytm meczowy i pokaze co potrafi. Wszyscy juz mamy dosc Simona i czas na zmiany, dosc tych jego nerwowych wybic i wyjsc z bramki.

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (1)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (22)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com