LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 970

Klopp: Chcemy zwyciężać efektownie


Jürgen Klopp powiedział, że ekscytację i nerwowy nastrój oczekiwania na dzisiejsze starcie z United było odczuwalne w całym Liverpoolu na przestrzeni ostatnich dni.

Niemiecki menadżer zdaje sobie sprawę, że poniedziałek i godzina 21:00 będzie kolejnym bardzo ważnym testem dla jego drużyny, by potwierdzić swoje aspiracje w bieżącej kampanii.

- Niezależnie od tego, czy jestem na stacji benzynowej, bądź w sklepie na zakupach, wszyscy mówią o tym meczu.

- Można było zauważyć, że kocham futbol i oglądam wiele meczów. El Clasico w Hiszpanii, starcia Borussii z Bayernem, czy mecze Borussii w derbach ze Schalke 04.

- Spotkania tego typu charakteryzuje ogromna intensywność i pasja kibiców na trybunach. Utrzymanie się na najwyższym poziomie przez cały mecz jest wówczas kluczem do twojego sukcesu.

- Nie oglądałem tych meczów (Liverpool - Manchester United) zbyt często w przeszłości, ale moi synowie byli tu wcześniej na jednym spotkaniu w Liverpoolu.

- Przygotowanie do tego meczu w mojej szatni nie różni się od wcześniejszych konfrontacji. Wszyscy są w stu procentach zmotywowani, to oczywiste. Nie mogę powiedzieć zawodnikom, że to ich 'mecz o życie'. Muszą po prostu podejmować właściwe decyzje w odpowiednich momentach. To wszystko.

Po 5 zwycięstwach z rzędu zaufanie w szatni Liverpoolu jest na wysokim poziomie. Z drugiej strony ostatnie 4 ligowe potyczki the Reds z Manchesterem to 4 zwycięstwa United. Klopp będzie chciał przerwać serię Czerwonych Diabłów.

- Czy wyglądam na wyluzowanego? To nieprawda - odpowiedział boss na pytanie jednego z dziennikarzy, odnośnie pewności siebie zawodników Liverpoolu po ostatnich wygranych.

- Nie jestem zrelaksowany, to dla mnie zbyt istotne. Dla nas wszystkich to bardzo ważne spotkanie.

- Graliśmy wcześniej z Manchesterem już trzykrotnie i za każdym razem gra była strasznie intensywna.

- W swojej karierze rozgrywasz 500-600 spotkań, a spośród nich 40-50 spotkań to tzw. 'kluczowe' mecze. Nikt nie potrafi wyjaśnić, dlaczego mają taką rangę i czemu różnią się od innych gier. Trzeba to przyjąć na klatę i poczuć wspólnie dodatkowe wibracje towarzyszące danej rywalizacji.

Spotkanie Liverpoolu z Manchesterem będzie starciem dwóch koncepcji trenerskich na Anfield. Z jednej strony Klopp i jego gegenpressing, z drugiej boiskowy pragmatyzm Mourinho.

Menadżer the Reds nie spodziewa się, by Portugalczyk 'zaparkował autobus' w poniedziałkowy wieczór.

- Czy jestem na to przygotowany? Jestem przygotowany na to spotkanie i prześwietliliśmy występy United z tego sezonu.

- Grają w różnym stylu w zależności od przeciwnika i nie wiemy, z jakim nastawieniem wyjdą na bitwę z moim zespołem.

- Ich styl gry nie jest jakąś zagadką nie do rozszyfrowania. Trudno mi sobie wyobrazić, że zamkną się na własnej połowie i będą czekać na to, co zrobimy.

- To w końcu Manchester United. Mają w zespole dużo zawodników, posiadających wysokie umiejętności. Stanowią szybki, dobry technicznie i zdyscyplinowany zespół.

- Mają wszystko, czego im trzeba, by grać dobry futbol. Jestem przekonany, że nie przyjadą się tu bronić.

Pomimo wydanych 165 milionów funtów na letnie transfery, Mourinho póki co zaliczył średni start sezonu. United wygrali zaledwie 1 z ostatnich 4 spotkań w Premier League.

Dziennikarz próbował sprowokować nieco Kloppa, mówiąc, że on, a także Pep Guardiola i Mauricio Pochettino to najjaśniej świecące gwiazdy menadżerskie w lidze.

Z kolei Mourinho próbowano przyporządkować do grupy 'gasnących gwiazd' trenerskich.

- Kto tak powiedział? Rozmawiał Pan z 4 osobami z Liverpoolu? To stek bzdur!

- Jose źle rozpoczął sezon w United? Wygrali swoje pierwsze mecze, więc teraz tworzysz podziały na koszyk A i B z uwagi na ostatnie 2-3 spotkania?

- Znam historię pojedynków Liverpoolu z Manchesterem. Każdy z trenerów może być szczęśliwy, że ma przyjemność pracy w świetnym klubie, mając przyjemność pracy z fantastycznymi piłkarzami. To nie podlega wątpliwości.

- Mourinho to wybitny menadżer. Wygrywał w Champions League trochę częściej ode mnie!

- To fantastyczny rywal. Nie znam go może najlepiej, ale wiem, że będzie chciał wygrać to spotkanie tak samo mocno jak ja.

- Chcemy wygrać to spotkanie. Zawsze wychodzimy z takim założeniem na boisko. Zamierzamy wygrywać, dostarczając przy tym kibicom, jak najwięcej radości.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic