Henderson: Jestem zawiedziony

Kapitan Liverpoolu Jordan Henderson wyraził swoje rozczarowanie z powodu zawieszenia, które sprawia, że nie będzie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu.

W sobotnim meczu przeciwko West Brom Anglik otrzymał piąty żółty kartonik w tym sezonie i w konsekwencji został zawieszony na jedno spotkanie.

- Dzisiejszego wieczoru chodzi wyłącznie o rywalizację pucharową i wiem, że chłopcy będą tak samo zdeterminowani jak w spotkaniach ligowych. Czasami zaangażowanie klubów w tych rozgrywkach jest poddawane w wątpliwość. Muszę jednak powiedzieć, że jako piłkarz nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób. Może dla niektórych będzie to oczywiste, ale stawiamy wszystkie rozgrywki na równi i każdy mecz ma dla nas znaczenie. Bez względu na to czy gramy w Europie czy nie.

- Puchar Ligi to świetne rozgrywki i w zeszłym sezonie dotarliśmy do finału. Myślę, że mogę wyrazić się w imieniu każdego z nas, w tym roku chcemy dotrzeć do finału i poprawić ubiegłoroczny rezultat. Spurs podejdą do tego spotkania w ten sam sposób, oni również bardzo dobrze radzili sobie w ubiegłych latach. Zespoły jak Liverpool i Tottenham muszą mieć taką właśnie mentalność, że podchodzą do każdych rozgrywek z zamiarem zwycięstwa.

- To spotkanie ma wszystko, aby stać się dobrym widowiskiem. Myślę, że oba zespoły podejdą do meczu podobnie, ponieważ jeden i drugi zespół lubi atakować i gra na wysokiej intensywności. Minione spotkanie na White Hart Lane w tym sezonie to był naprawdę dobry mecz, a tempo w tym spotkaniu było niewiarygodne. Spodziewam się, że tym przypadku będzie podobnie i dlatego musimy być przygotowani do gry przez 120 minut i dłużej, jeśli będzie taka potrzeba.

- Niestety z powodu zawieszenia dzisiaj będę tylko oglądał. Nie chcę rozwodzić się nad tym dodam tylko, że jestem rozczarowany faktem, iż tak wcześnie w tym sezonie zebrałem zawieszenie i jest to coś, nad czym będę pracował. Jestem świadom siły naszego zespołu bez względu na to, jaką jedenastkę desygnuje menedżer, oraz zawiedziony tym, że ja nie wystąpię.