LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 877

Flanagan: Powrót moim celem!


Jon Flanagan zamierza w przyszłości odzyskać swoje miejsce w składzie drużyny Liverpoolu. Obrońca wciąż pracuje nad powrotem do pełnej formy fizycznej po pladze kontuzji, które w znaczny sposób ograniczyły jego piłkarski rozwój.

Na tą chwilę, wypożyczony do Burnley Scouser wywalczył sobie miejsce w składzie drużyny Seana Dyche’a, występując w ostatnich trzech ligowych spotkaniach i prezentując bardzo solidny poziom.

Wychowanek Liverpoolu odgrywał kluczową rolę w pamiętnym sezonie 2013/2014, kiedy to ekipa The Reds prowadzona przez Brendana Rodgersa, była bliska wygranej w Premier League. Flanagan imponował wtedy swoją postawą na boisku, co zaowocowało również powołaniem do kadry narodowej.

Niestety, kontuzje pokrzyżowały wszystkie plany obrońcy, który stracił miejsce w składzie Liverpoolu i został wypożyczony do drużyny Burnley. Nathaniel Clyne oraz James Milner są pewniakami przy obsadzaniu boków obrony w obecnym sezonie.

Flanagan się jednak nie załamuje i zapowiada ambitną walkę o powrót do swojej najlepszej dyspozycji. Pobyt na Turf Moor ma się mu przysłużyć w udowodnieniu swojej wartości oraz przydatności do drużyny Jürgena Kloppa w przyszłości.

- Obecnie chcę grać regularnie w piłkę i dojść do formy sprzed dwóch lat. Nigdy nie wątpiłem w swój powrót do gry. Jestem osobą bardzo mocną psychicznie i ciężko jest mnie złamać.

- Zobaczymy co się wydarzy w przyszłości. Moim najważniejszym celem jest ponowne wywalczenie miejsca składzie Liverpoolu. Jaki byłby mój idealny sezon 2016/2017? Kwalifikacja Burnley do Ligi Europy i wygrana Liverpoolu w Premier League…

W obecnym sezonie drużyna Seana Dych’a znakomicie prezentuje się w meczach rozgrywanych na własnym stadionie, pokonując już m. in. Watford oraz Everton. Liverpool również musiał uznać wyższość gospodarzy i wyjechał z Turf Moor bez zdobyczy punktowej. Flanagan nie wystąpił w meczu przeciwko swojemu macierzystemu klubowi, lecz stwierdził, iż końcowy rezultat wzbudził w nim mieszane uczucia.

- To było dziwne. Każdego tygodnia pragnę zwycięstwa The Reds. Niegdyś mój Tata zabierał mnie na wszystkie mecze, zarówno na Anfield jak i wyjazdowe. Moimi idolami byli Steven Gerrard, Michael Owen i Jamie Carragher. Obecnie jestem jednak piłkarzem Burnley i to jest mój klub. Wywalczone trzy punkty w rywalizacji z Liverpoolem bardzo mnie cieszyły.

Flanagan pragnie pozostać w Burnley do końca obecnego sezonu. Obrońca wyjawił również, że były zawodnik Burnley, Newcastle United i Manchesteru City – Joey Barton, miał duży wpływ na jego decyzję o dołączeniu do ekipy Seana Dycha’a.

- Byliśmy razem na wakacjach i tam miałem okazję podpytania się go o drużynę Burnley. Mówił, że nie ma możliwości bym czuł się tam źle.

- Wiem, że Burnley nie będzie rywalizowało o wygraną w Premier League w tym sezonie. Jednakże na tą chwilę pragnę odzyskać pełnię sprawności fizycznej, zaliczać jak najwięcej występów w meczach o stawkę oraz pomóc drużynie w pewnym utrzymaniu się w lidze.

- W gruncie rzeczy byłem już nastawiony na zmianę otoczenia. Rada Joey’a Bartona tylko utwierdziła mnie w słuszności swojej decyzji i przekonaniu, że Burnley to odpowiedni klub dla mnie. Bardzo się cieszę z wyboru, którego dokonałem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

uNiLFC 21.11.2016 17:03 #
Dzięki, ale nie
Mort 21.11.2016 17:10 #
Czekamy na powrót!
Larry 21.11.2016 17:25 #
Wolałbym Arnolda ogrywać niż Flanagana.
Mort 21.11.2016 17:57 #
Flanno moze grac la lewej obronie. Mysle ze nie byl by slabszy niz Moreno
Lyzwa7 21.11.2016 18:34 #
Flanagan to poziom Championship, więc tak, byłby sporo słabszy od Moreno. Do sprzedania po sezonie.
ElFirmino 21.11.2016 18:37 #
Jak wskoczy na wysoki poziom to niech wraca. Zapał ma ogromny, więc umiejętności nie mają znaczenia. Tak jak kiedyś pisałem, że Lallana będzie czołowym graczem tak i teraz piszę, że Flanno będzie grał jak nie u nas to w innym równie dobrym klubie.
SteveHarrisOwen 21.11.2016 19:39 #
Z Mannchesterem United zagrał bardzo przeciętne żeby nie powiedzieć słabe 45 minut.
Z West Bromem jego kolega z obrony Lowton robił tyle błędów, że pozostali obrońcy wyglądali solidnie.
Zobaczymy czy dziś zagra i co pokaże.
Mort 21.11.2016 20:17 #
Nie twierdze, że jest lepszy od Milnera. Nie w tej chwili. Narazie wraca po kontuzji. Ale liczę na to, że w przyszłym sezonie awansujemy do pucharów i szeroka kadra będzie nam potrzebna. A co do porównania do Moreno to w mojej opinii Moreno obecnie też nie prezentuje jakiegoś szczególnego poziomu. Jest na pewno lepszy w ataku, ale za to nie gra w obronie. A Flanno w obronie jest niezły, a w ataku słabszy. Poza tym to wychowanek, który zostawi kawał zdrowia na boisku. Tego nie można powiedzieć o najemnikach. Choćby nie wiem jak długo grali w LFC
Lyzwa7 21.11.2016 20:33 #
Flanagan nie jest "niezły" w obronie. Ustawia się równie tragicznie co Moreno, ale ma trudniej, bo:
a) jest wolny,
b) jest mało zwrotny,
Łatwo go objechać, jedyne co to najwyżej sfauluje. Moreno jak da się objechać to istnieje chociaż szansa, że naprawi ten błąd, bo zdąży wrócić/odwrócić się i wjechać wślizgiem czy coś. Jon nie da rady tego zrobić.

Nie wspominam w ogóle o grze kombinacyjnej, grze w ataku itp., bo Flanagan jest w tym gorszy niż, nie wiem, Karius. Nie muszę chyba przypominać jaką rolę pełnią boczni obrońcy w taktyce Kloppa ;)

Przyszłość Flanagana leży poza Anfield, zwłaszcza, że Alexander-Arnold zjada go wszystkim. Agresją i walecznością też.
Mort 21.11.2016 21:05 #
Nie wiem czy ustawia się gorzej niż Moreno. Nie wiem czy to jest możliwe. Poza tym tak jak napisałeś, Moren często wracając za uciekającym zawodnikiem często robi wślizgi, które kończą się faulem, często w polu karnym. A czasem nie nadąży nawet wrócić, jak np. w meczu z Arsenalem. Sorry ale dla mnie Falnno wcale nie jest gorszy. Trzymam kciuki, żeby wrócił do pełnej sprawności, a wtedy na LO będzie dla nas wsparciem. Na prawej obronie też bym widział Arnolda.

No i mimo wszystko liczę też na to, że jednak kupimy kogoś do pierwszego skłądu na LO, bo Millner mimo dobrej postawy nie jest LO.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports