LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1169

Boss o starciu z Plymouth


Jürgen Klopp wziął udział w popołudniowej konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj w Melwood. Niemiec wypowiedział się na temat zbliżającego się starcia w trzeciej rundzie FA Cup w której Liverpool zmierzy się z Plymouth Argyle.

O poniedziałkowym remisie 2:2 z Sunderlandem...

- Tak jak powiedziałem przed meczem, to jest niedozwolone i nie ma sensu patrzyć na inne drużyny, ponieważ nie masz wpływu na ich grę. To nas nadal dotyczy. Mecz z Sunderlandem był dla nas wszystkich dziwny. Po raz pierwszy doświadczyłem takiego terminarza spotkań, nie miałem pojęcia czego oczekiwać. Nie mogłem dobrze ocenić naszego występu po meczu. Co rzeczywiście mogliśmy zrobić, czego mogłem oczekiwać, to wszystko było dla mnie dziwne. Po końcowym gwizdku byliśmy wszyscy rozżaleni. W naszej sytuacji, gdy prowadziliśmy 2:1, wcale nie poprawiliśmy naszej gry. Oczywiście nie można oczekiwać perfekcji po tego rodzaju meczu. Sunderland w wielu elementach gry radził sobie doskonale, lecz nie wykreował sobie wielu szans, tak to wyglądało. Ciężko się gra przeciwko nim, oczywiście u siebie są dobrze zorganizowani. Później mecz się kończy i zostajesz z jednym punktem, towarzyszyło przy tym uczucie jakbyśmy przegrali i nie mogłem nic na to poradzić. Naprawdę się cieszyłem, że Pep miał swoją konferencję prasową i nikt nie rozmawiał o mojej! Jednak już po wszystkim, to już dawno minęło. Z drugiej strony, musielibyście zobaczyć nasze rozmowy w czerwcu na temat sezonu, naszych pomysłów, planów, marzeń, lecz nie były to ogromne marzenia - myśleliśmy, że możemy zagrać dobry sezon. Kiedy kończy się pierwsza część sezonu, nie masz czasu na świętowaniu, czy rozmyślanie o tym, ponieważ dwa dni później jest kolejny mecz. Jednak nadal jest dobrze. Mamy 44 punkty po 20 meczach i jest to dobry wynik, oczywiście drugi w lidze. Jest ok, nawet lepiej i jest to baza na resztę sezonu, idziemy do przodu.

O swoich nadziejach na dalszą część sezonu...

- Sukces, bycie zdrowym i w formie, takie rzeczy. Wiem czym byłby dla nas maksymalny sukces, ale nie jestem pewien czy możemy to zrobić. Jednak pracujemy, aby sprawić, że ten cel będzie troszkę bardziej prawdopodobny. Przed sezonem dziennikarze zadawali wiele pytań dotyczących składu i byliśmy przekonani co do jego jakości. Mieliśmy wiele problemów z kontuzjami i tego typu rzeczami, lecz poradziliśmy sobie z tym i było ok. Musimy to zrobić jeszcze raz. Wiemy o sobie więcej, na początku sezonu myśleliśmy, że to może się udać, ale teraz wiemy, że możemy to zrobić. Jednak przed nami wciąż długa droga, wiele spotkań do rozegrania i wiele problemów do rozwiązania. Zazwyczaj traktuję tę część roku jako moment do zastanowienia się i pomyślenia nad tym, co się wydarzyło, lecz mieliśmy na to tylko dobę i nie zrobiliśmy tego, gdyż czekał nas kolejny mecz. Po starciu z Sunderlandem mieliśmy przerwę i to powiedziałem chłopcom. Jak dotąd jest dobrze, nie idealnie, ale wszystko idzie w dobrym kierunku i tak musimy trzymać.

O meczach pucharowych...

- Cokolwiek bym nie powiedział to będzie to za mało, jeśli piłkarze nie będą chcieli tego samego. Ci zawodnicy chcą sukcesu, chcą korzystać z szans, które dostają. To ułatwiło mi zadanie. To nie jest tak, że przed meczem pucharowym mówię "nie mamy szans na wygranie Premier League, więc musimy zrobić to inaczej". To nie tak działa, nie myślimy tak. Naprawdę chcemy wygrywać mecze i do tej pory działało to bardzo dobrze. Zawsze jest to okazja, fajna szansa i tak widzimy wszystkie rozgrywki pucharowe. Teraz gramy trzecią rundę FA Cup wiecie lepiej ode mnie, że jest to turniej o bogatej historii i zrobimy wszystko, aby go wygrać. Później gramy pierwszy mecz półfinałowy pucharu ligi w Southampton i nie będzie to łatwy mecz. Wszystko to brzmi ekscytująco i nie możemy się już doczekać tych starć.

O zmianach...

- Wyrok już zapadł, nic się nie zmienia. Nie pozwolę im nie grać przez parę tygodni, później dam im wystąpić w jednym meczu, żeby powiedzieć "jednak nie jesteś gotowy". Mamy drużynę, która ma duże szanse na triumf w meczu i po to wybieramy skład. W meczu z Plymouth będziemy mieli bardzo pewnego siebie przeciwnika. Przed nimi długa podróż, widziałem to wczoraj na mapie, liczę, że polecą, gdyż w innym wypadku będzie to długa podróż. Są na drugiej pozycji w lidze, przegrali po razy pierwszy od długiego czasu i musimy o tym pamiętać, to są profesjonalni zawodnicy. Jednak gramy na Anfield i chcemy się cieszyć meczem i awansować do kolejnej rundy, to oczywiste. Jednak to nie jest mecz w którym oszacujemy, który piłkarz jest jeszcze niegotowy. Gracze których wybieram są gotowi, a jeśli nie są to jest to moja wina, nie ich.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Rado1737 06.01.2017 14:58 #
Powinniśmy wyjść :
Karius
AAT-GOMEZ/LOVREN-LUCAS-MORENO
Ejaria-Stewart-Gini/Can/Lallana
Origi-Firmino-Ojo/Lallana/Dunn
Lipaa1960 06.01.2017 15:20 #
Ja tam widze
Karius-Arnold-Lucas-Gomez-Moreno-Can-Steward-Ejaria-Ojo-Origi-Woodbern.... nie wiem czy mamy w zapasie jeszcze jakiegos srodkowego obronce, w razie gdy Gomez nie bylby gotowy
worass 06.01.2017 15:28 #
Czas też by Grujić trochę pograł..

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com