LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1123

Stewart: Jestem tutaj szczęśliwy


Chociaż ma więcej wiosen niż występów w Liverpoolu, Kevin Stewart ciągle żywi nadzieję na zagranie całego meczu dla the Reds, kiedy tylko przytrafi się okazja.

Londyńczyk wystąpił tylko 16 razy w seniorskiej drużynie, podczas gdy Robbie Fowler i Micheal Owen w jego wieku mieli strzelone już po 100 goli, jednak 23-latek jest przekonany, że jego cierpliwość się opłaci.

Włodarze klubu odrzucili tego lata 6-milionową ofertę za pomocnika. I w pierwszym tygodniu 2017 roku, Stewart otrzymał spore zaufanie od menedżera, kiedy wyszło na jaw, iż Jürgen Klopp nie ma ochoty pozbywać się swojego piłkarza.

A to wszystko, mimo zainteresowania ze strony rywali z Premier League, jak West Bromwich Albion i Swansea City, czy kilku klubów z Championship, jak Newcastle United, Brighton & Hove Albion oraz Aston Villa.

- Jestem przekonany, że to dla mnie odpowiednie miejsce – powiedział Stewart.

- Zbliża się kilka pucharowych spotkań, mnóstwo styczniowych meczów.

- Powinienem tu zostać i iść dalej drogą, którą obrałem. Chcę się uczyć od menedżera i innych zawodników, być częścią zespołu i pomagać mu wtedy, gdy jestem potrzebny, czy to w lidze czy w pucharach.

- W tej chwili jestem tu szczęśliwy.

Stewart twierdzi, że nie został oficjalnie powiadomiony o zainteresowaniu innych klubów jak dotąd w styczniowym okienku transferowym, i wciąż czeka na minuty na Anfield.

- Czuję się szczęśliwy. Nie jestem gościem, który chce odejść od razu, kiedy nie jest wystawiany do gry co tydzień.

- Bardziej mnie cieszy możliwość pozostania tu i walczenia. Może w przyszłości sytuacja się zmieni.

- Jestem zadowolony, że mogę kontynuować to, co robiłem.

Oczywiście, gdy nie gra się regularnie i trzeba czekać na okazje - jak choćby dzisiejsza w trzeciej rundzie FA Cup z Plymouth, poprzedzająca pierwsze półfinałowe starcie w EFL Cup z Southampton - wtedy można poczuć na sobie większą presję, by zaimponować innym.

- Słyszę w środku cichy głos, który tak mi szepcze, ale staram się to ignorować.

- Gdy dostaję szansę zagrać dla Liverpoolu, chcę ją wykorzystać.

- Nie mogę bać się gry. Robię to od kiedy byłem dzieckiem i marzyłem, by grać także dla Liverpoolu.

Stewart uważa, iż głównym powodem jego rozwoju jest współpraca z Jürgenem Kloppem. Pomocnik jest wdzięczny niemieckiemu szkoleniowcowi za to, że wciąż w niego wierzy.

- Jeśli dostanę szansę, to wydarzy się to najprawdopodobniej wtedy, gdy menedżer tu będzie.

- Zrobił dla mnie naprawdę wiele, dawał mi okazje do gry i pomógł mojej karierze rozwinąć się do takiego poziomu, którego się nie spodziewałem.

- Nie zawsze mówi ‘bądź cierpliwy’, ale fakt, że dał mi czteroletni kontrakt mówi wszystko.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com