LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1170

Mignolet: Wierzymy w zwycięstwo


Belgijski golkiper rozkoszuje się wrogą atmosferą, którą napotka jego zespół na Old Trafford, oraz nie widzi powodu, dla którego the Reds nie mieliby powrócić w niedzielę z kompletem punktów.

The Reds podejdą do tego spotkania z drugiego miejsca w tabeli oraz sześciopunktowej przewagi nad Manchesterem United.

Mignolet stanowił część zespołu odpowiedzialnego za zwycięstwo nad Manchesterem United, kiedy Steven Gerrard dwukrotnie trafił do siatki z jedenastego metra, a Luis Suarez podwyższył zwycięstwo the Reds do 3:0 w marcu 2014 roku

Oczywiście, Belg brał też udział w remisowym spotkaniu, kiedy ekipa Jürgena Kloppa została podjęta przez Manchester United na Old Trafford w ramach Ligi Europy

Bramkarz jest przekonany, że jego zespół jest w stanie zdobyć w niedzielę ważne zwycięstwo.

- Spotkania z Manchesterem United zawsze są wielkim wydarzeniem, z których cieszymy się jako piłkarze, ponieważ właśnie tego sobie życzysz, chcesz grać w tych wielkich starciach, na wielkiej scenie.

- Mamy wielką okazję ku temu, żeby pojechać tam i zdobyć trzy punkty. To jedyna rzecz, na której powinniśmy się skupić, zamiast myśleć o tym, jako wielkim spotkaniu w kontekście wyścigu po tytuł mistrzowski. To są trzy punkty i w ten sposób powinniśmy o tym myśleć.

- Wiem, że dla kibiców stawka w tym meczu wykracza poza trzy punkty, ale my piłkarze musimy tylko wyjść i wykonać naszą robotę, i postarać się zrobić to jak najlepiej

- Musimy dołożyć starać, żeby zagrać jak najlepiej tylko potrafimy. Zdecydowanie mamy umiejętności ku temu, żeby zdobyć trzy punkty na Old Trafford.

- To wielki i klimatyczny stadion, a jako piłkarz Liverpoolu wiesz, że atmosfera będzie odrobinę wroga.

- Jako zawodnik cieszysz się z okazji do gry w takich spotkaniach i jedyne o czym możemy teraz myśleć to nasz własny występ oraz jak najlepsze przygotowanie, a w konsekwencji zdobycie trzech punktów.

The Reds wybiorą się w podróż na Old Trafford w świadomości, że zremisowali dwa z ostatnich trzech spotkań, ale Mignolet zaznaczył, że pewność siebie zespołu nie ucierpiała na tym fakcie.

- Wciąż jesteśmy w dobrych nastrojach i przekonani do sposobu w jaki gramy.

- Nadal konkurujemy w trzech rozgrywkach krajowych. Dobrze graliśmy, zdobywaliśmy pozytywne rezultaty i do tego spotkania podchodzimy pewni siebie.

- Oni są wielką drużyną i kiedy grasz przeciwko nim na ich terenie, kiedy mają wsparcie własnych kibiców, zawsze jest znacznie trudniej niż na Anfield.

- Wiemy, że mają wielkich piłkarzy jak Pogba, Ibrahimovic i oczywiście Rooney. Wiele jakości indywidualnej, ale musimy skupić się na sobie i zagrać najlepiej jak potrafimy

- Jestem pewien, że będziemy mieli plan, jak powstrzymać ich atuty a wykorzystać nasze. To znacznie ważniejsze, niż skupianie się na ich jakości.

Powrót na boisko Philippe Coutinho wygląda niezwykle obiecująco i Brazylijczyk wbiegł ostatnio na boisko w spotkaniu przeciwko Southampton. Mignolet cieszy się z takiego obrotu spraw z perspektywy wyjazdu Sadio Mane do Gabonu.

- Każdy wie, ile Philippe potrafi wnieść do zespołu swoją indywidualna jakością, i kreatywnością.

- W tym roku szczególnie stanowimy drużynę i nie chodzi tutaj o indywidualności, ale o kolektyw.

- Myślę, że każdy jest w stanie zrobić różnicę i każdy ciężko pracuje, żeby tworzyć sytuacje oraz bronić. To bardzo istotne, jeśli chcesz odnosić sukcesy.

- Sadio jest bardzo dobrym piłkarzem, ale tak jak powiedziałem, nie polegamy na indywidualnościach. Mamy bardzo dobry skład, kolektyw bardzo dobrych graczy, którzy potrafią grać razem.

- Gdy ktoś jest kontuzjowany albo zawieszony zawsze jest ktoś gotowy wspomóc drużynę.

- To bardzo ważne, ponieważ mamy kilku graczy powracających po kontuzji, którzy mogą pomóc drużynie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Lukasch 14.01.2017 12:55 #
Na pewno nie Karius w takim meczu. Klopp sam mówił, że nie ma sensu wystawiać od razu na głęboką wodę Lorisa, lecz powoli go wprowadzać do 11
sijdn 14.01.2017 14:43 #
@Lukasch
Kiedy niby tak powiedział? Według mnie Karius zostanie w bramce za solidny występ z Southampton. To o czym mówisz to odnosiło się do Matipa. Przynajmniej tak mi się wydaje.
jaqb92 14.01.2017 15:48 #
jak mozna sie w ogole zastanawiac kto bedzie bronil ? bramkarz to nie pozycja, ktora sie czesto rotuje, na chwile obecna Mignolet jest nr 1,a Karius numer dwa i broni w pucharach. Sprawa jest prosta, niedawno jeszcze bylo odwrotnie, dopoki Mignolet niczego nie zawali to będzie bronil. Pozdrawiam fanow
Lukasch 14.01.2017 16:57 #
Tak odebrałem słowa Bossa, gdy wspominał coś o mediach itp. Mimo wszystko na razie powinno zostać tak: Mignolet - liga Karius - puchary, dopóki Mignolet nie będzie popełnial błędów.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com