Liverpool U-18 odpada z pucharu
Drużyna Liverpoolu U-18 doznała bolesnej porażki w wyjazdowym meczu czwartej rundy Młodzieżowego Pucharu Anglii z Manchesterem City, przegrywając z the Citizens 1:3.
Gospodarze objęli prowadzenie po pół godziny gry za sprawą świetnego rajdu Jadona Sancho lewą stroną, który zakończył się trafieniem Toma Dele-Bashiru. Rhian Brewster zdobył świetną bramkę wyrównującą, ale dwa trafienia City w drugiej połowie zapewniły im awans do piątej rundy, gdzie spotkają się z Southampton.
Prowadzenie przywrócił gospodarzom Sadou Diallo trafiając do siatki po rzucie rożnym, a Lukas Nmecha strzałem głową przypieczętował zwycięstwo Obywateli.
- Jestem dumny z chłopaków, dali z siebie wszystko - powiedział po meczu Neil Critchley. - Fizycznie nie byliśmy w stanie niczego zmienić, ale zaliczyliśmy dobry występ, byliśmy zorganizowani i odpowiednio nastawieni.
- Rhian strzelił świetną bramkę dającą nam remis, a przy 1:1 do przerwy wciąż byliśmy w grze o awans. Największym rozczarowaniem w tym spotkaniu był dla mnie łatwo stracony gol po rzucie rożnym, dzięki któremu Manchester wyszedł na prowadzenie 2:1. Wiedzieliśmy, że to bardzo dobra drużyna, ale podarowanie im gola w tak ważnym momencie meczu było bardzo frustrujące.
- Po tym trafieniu próbowaliśmy gonić wynik, a w takich sytuacjach niestety drużyna jest narażona na stratę kolejnej bramki i tak też się stało.
Liverpool U-18: Grabara, Owens, Lewis, Parker, Johnston, Masterson, Simmonds (Adekanye 75), Coyle (Millar 72), Brewster (Gomes 82), Jones, Dhanda.
Rezerwowi: Kelleher, Lattie.
Komentarze (0)