LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1158

Oceny według LFC.pl


Przedstawiamy Państwu oceny według LFC.pl po sobotniej klęsce na Etihad Stadium, gdzie Manchester City pokonał Liverpool aż 5:0. Była to pierwsza porażka the Reds w tym sezonie.

Simon Mignolet 5 - Robił co mógł, by uchronić Liverpool przed porażką, lecz rywale i tak znaleźli sposób, by pokonać go pięciokrotnie. W pierwszej odsłonie został dobrze radził sobie ze strzałami Kevina de Bruyne, Fernandinho, a zwłaszcza Stonesa, kiedy dobrze interweniował nogami, popisując się dobrym refleksem. Obywatele grając w przewadze jednego zawodnika dokonali później egzekucji na gościach.

Trent Alexander-Arnold 3.5 - Piłkarzowi w jego wieku muszą przytrafić się takie spotkania, które mogą być owocną lekcją na przyszłość. Od początku stremowany i spięty. Nie radził sobie na swojej pozycji. Mnóstwo niedokładności i nerwowości w poczynaniach młodego Anglika.

Joel Matip 4 - Zabrakło mu mocy w pojedynkach z Aguero i Gabrielem Jesusem. Między nim i Klavanem często było zbyt wiele wolnej przestrzeni w linii obrony, co z łatwością wykorzystywali rywale. W drugiej połowie był blisko samobójczego trafienia.

Ragnar Klavan 3.5 - Niepewny występ Estończyka. Brakowało mu spokoju i boiskowej pewności siebie. Bardzo łatwo dał sobie odebrać piłkę w pierwszej połowie Jesusowi, co mogło dać gola City. Liverpool nie powinien być zmuszony na korzystanie z jego usług w takich meczach, zwłaszcza w początkowej fazie sezonu.

Alberto Moreno 5 - W pierwszej połowie był jednym z najlepszych piłkarzy Liverpoolu na placu gry. Ciężko się przyczepiać do Hiszpana o ten występ. Dobrze radził sobie z Kyle'm Walkerem.

Jordan Henderson 4 - Anonimowy występ kapitana the Reds. W pierwszej połowie poza jednym świetnym crossem, ciężko chwalić Hendersona. Z pewnością nie był to najlepszy dzień Hendo.

Gini Wijnaldum 4 - Zbyt łatwo dał się 'przestawić' w środku pola Fernandinho, co poskutkowało bramką otwierającą losy rywalizacji. Liverpoolowi brakowało siły i dokładności w środku pola. Klopp zmienił Holendra w drugiej połowie, by naładował akumulatory na spotkanie z Sevillą.

Emre Can 4.5 - Był większym wsparciem dla defensywy od Hendersona. W drugie połowie został przesunięty do linii obrony, pokazując swą wszechstronność. Próbował strzału z dystansu, podszedł też do rzutu wolnego, jednak nic z tego nie wyszło.

Mohamed Salah 5 - Najgroźniejszy zawodnik Liverpoolu w pierwszej połowie. Robił mnóstwo wiatru na prawym skrzydle i skutecznie uprzykrzał życie Otamendiemu. Powinien mieć przynajmniej jednego gola na koncie i zdecydowanie musi pracować nad wykończeniem.

Sadio Mane 5 - Senegalczyk znajduje się w wysokiej formie od początku sezonu. Dobrze wszedł w mecz, sprawiając obronie City dużo problemów. Świetnie wziął na siebie obrońcę i posłał znakomitą piłkę do Salaha, który jednak nie potrafił pokonać Edersona. Później po długim podaniu od Matipa podjął ryzyko, chcąc wyprzedzić interweniującego poza polem karnym bramkarza City. Skończyło się najgorzej jak mogło. Mane otrzymał czerwoną kartkę, zaś Liverpool został potem brutalnie wypunktowany.

Roberto Firmino 4 - Długimi fragmentami wyglądał, jakby był w stanie letargu, chociaż nie można odmówić mu dużej pracy, wykonanej na boisku.

Alex Oxlade-Chamberlain 4 - Fatalny moment na debiut. Wszedł na boisko po przerwie, gdy gra ofensywna Liverpoolu już praktycznie nie istniała. Nie mógł mieć większego wpływu na spotkanie.

James Milner 4 - Kibice przyjęli jego wejście na boisko gwizdami. Mecz był już praktycznie zakończony, dlatego można powiedzieć, że Millie po prostu był na placu gry.

Dominic Solanke - bez oceny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

nadaj4 11.09.2017 11:26 #
Jak już kiedyś mówiłem nie przepadam za Canem, ale ostatnimi meczami bardzo mnie przekonuje...naprawdę dojrzał i chciałbym żeby jeszcze trochę pograł. Jako jedyny coś chciał zrobić, chciał pograć, chciał przeszkadzać i pokazać że ten mecz to wypadek przy pracy!

Czekałem czy w ogóle redakcja zdecyduje się na wystawienie ocen za ten mecz, bo czy one mają w ogóle jakiś sens? Te wszystkie 3,4 wystawione to i tak za dużo bo nasi tylko czekali na końcowy gwizdek!

YNWA!
Radbug 11.09.2017 11:29 #
5 dla Mane to chyba jakiś nieśmieszny żart. To on był przyczyną takiego wyniku czy zrobił to celowo czy też nie. Jego czerwona kartka sprawiła że dostaliśmy lanie i pozostali koledzy grając w 10 na 11 mają oceny obniżone o 2-3 punkty bo nic więcej e tej sytuacji nie mogli zrobić. Z całą sympatią dla Senegalczyka, ale on powinien mieć ocenę 2.
nadaj4 11.09.2017 11:33 #
#Radbug

ale pamiętaj, że oceniamy piłkarzy za mecz, który rozegrali, a nie za mecz w którym Mane nie dostałby czerwonej kartki i szanse byłby wyrównane! Masz rację powinien dostać nawet 1, ale zakładam za redaktor ocenił jego grę do czerwieni i ewentualnie ją lekko obniżył za tą kartkę.
Tak jak wspominałem, dla mnie oceny w ogóle w tym przypadku nie mają sensu! ale mecz pokazał, że przed wieloma piłkarzami jeszcze ogrom pracy (czyt. TTA)
adiczny 11.09.2017 11:46 #
@down

Prawda jest taka, że nawet gra w 10-tkę nie usprawiedliwia pozwolenia przeciwnikowi wbicia sobie 4 następnych bramek. Tym bardziej, że prawie w ogóle nie atakowaliśmy (zrozumiałbym, gdyby nam wrzucali te bramki z kontry). Dlatego ocenianie naszych zawodników ma duży sens.

Drużynie zwyczajnie brakowało jaj i najgorsze jest to, że po raz kolejny widać, że nie mamy w ogóle przywódcy, a bez Mane czy Coutinho żaden gracz nie jest w stanie wziąć na siebie ciężaru gry.

Porażkę 0:3 bym jeszcze zrozumiał, ale naprawdę - nie 0:5. Oglądałem wiele meczów, gdzie drużyny grające w 10-tkę naprawdę potrafiły się postawić i jeszcze poważnie zagrozić rywalowi. Tutaj tego nie było. Po czerwonej kartce już nic u nas nie działało i sprzedaliśmy skórę najtaniej, jak się dało.

Co do ocen, to Klavan zagrał tragicznie i zasłużył najwyżej na 2. Z resztą ocen się zgadzam.
mat19 11.09.2017 11:55 #
Może oglądałeś, ale mecze w których to grała lepsza drużyna ze słabszą, przykład Crystal Palace-Liverpool gdzie strzeliliśmy 2 gole w 10, ale w takim meczu po prostu można pozwolić sobie na ryzyko bo za duża różnica klas, w meczu z City to było wręcz pewne, że strzelą kilka goli po tym jak nasz zawodnik dostał czerwo w pierwszej połowie i to w dodatku mecz wyjazdowy. Gdyby w meczu Realu z Barceloną padła czerowna kartka w 1 połowie, to któraś z drużyn na pewno wbiłaby rywalowi kilka bramek. Przykłady: City-Arsenal 2010, zawodnik City dostaje czerwo w 5 minucie, Arsenal rozjezdza ich 3-0 na wyjezdzie, 2011 czerwo dla Evansa i Man City strzela 5 goli w ciągu 45 minut United . Oczywiście, zdarzają się wyjątki, ale w meczu przy tak równych rywalach, czerwona kartka w pierwszej połowie, to tak jakby drużyna straciłaby już co najmniej 2 gole.
YNWAmate 11.09.2017 12:27 #
Mógłbym się zgodzić tymi ocenami. Ale Hendersonowi dałbym max 3.5. Kapitan nie dał żadnego impulsu do walki. Co do Solonke to dałbym mu ocenę 5, przez ten krótki okres dał więcej niż bezbarwny, niewidoczny Firmino.

Są to o wiele lepsze oceny niż te z The Redmen TV. Tamte oceny są w ogóle z kosmosu. Chyba inny mecz oglądali.
silver7 11.09.2017 12:34 #
Simon zasługuje na 8, gdyby nie on, to właśnie co najmniej tyle bramek zaaplikowali by nam obywatele.
adiczny 11.09.2017 12:37 #
@mat19

Odnośnie przykładu City-Arsenal z 2010 roku, to pełna zgoda, ale zauważ, że napisałem, iż zrozumiałbym taką porażkę (0:3).

Natomiast 0:5 to jest naprawdę za dużo. Jak jestem zwolennikiem Kloppa i uważam, że w tej drużynie jest potencjał, to jednak moim zdaniem przegraliśmy tak wysoko na własne życzenie, bo niemalże położyliśmy się przed City. Przyczyną była tragiczna gra w obronie, za co zawodników należy ocenić negatywnie niezależnie od czerwonej kartki.

Naprawdę nie chodzi mi o mecze ze słabszą drużyną, gdzie można wygrać w 10-tkę, ale o mecz, w którym osłabiona drużyna potrafi cokolwiek zrobić, podjąć walkę. My niestety nie zrobiliśmy nic - ani po czerwonej kartce nie stworzyliśmy chyba żadnej groźnej sytuacji (może jedną), ani solidnie nie broniliśmy.

Tak jak napisałem wcześniej. Gdybyśmy stworzyli choć ze dwie-trzy naprawdę niezłe sytuacje i mimo to przegralibyśmy 0:5, to bym się nie czepiał.
hoster 11.09.2017 16:16 #
adiczny
Liverpool powiedzmy sobie szczerze to tylko i wyłącznie ofensywa. Tracąc Mane a zarazem i jednego zawodnika ograniczyliśmy się do tego, że City miało piłkę częściej i mogło testować naszą grę w obronie, która jak wiadomo nie istnieje. Wygrywamy mecze jak cały czas atakujemy i trzymamy rywali z daleka od własnej bramki. Zauważ że były takie mecze gdzie strzelaliśmy bramkę i się cofaliśmy zawsze kończyło się to stratą gola, zawsze. Dlatego uważam, że 5-0 nie jest takim złym wynikiem patrząc na naszą obronę. Ten zespół nie jest gotowy żeby bronić bo nie ma kim, jeden Matip nic nie zwojuje.

Jest połowa września, jeżeli chodzi o blok defensywny jest 1 kontuzja a co będzie jak odpukać Matip wypadnie? Leżymy i kwiczymy. LFC przespało okienko jeżeli chodzi o obrońców i takie wtopy będą się zdarzać ilekroć rywale będą swobodnie rozgrywać piłkę na naszej połowie.
Orionos 11.09.2017 16:41 #
Klavan 3.5? Przecież to był występ na takie strong 1...
Ale tak to jest gdy Dżej Kej musi wybierać czy z 250 piętra skakać z okna w kuchni czy w salonie...

Pozostałe aktualności

Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo
Moyes po remisie na London Stadium  (0)
27.04.2024 18:03, Wiktoria18, whufc.com
Reakcja Kloppa po remisie z West Hamem  (7)
27.04.2024 17:36, Bartolino, liverpoolfc.com