Gini: Poradzimy sobie bez Sadio

Georginio Wijnaldum przyznał, że strata Sadio Mane na trzy spotkania w związku z zawieszeniem będzie dla Liverpoolu mocnym ciosem, lecz sposób w jaki trenują sprawia, że są gotowi na grę bez pojedynczych zawodników.

W konsekwencji za czerwoną kartkę ze spotkania z Manchesterem City Mane nie zagra w dzisiejszym meczu z Burnley na Anfield i w meczu Carabao Cup z Leicester i kolejnym ligowym także z Lisami.

Mimo to, Holender wierzy, że ekipa Jürgena Kloppa poradzi sobie bez Senegalczyka.

- To zawsze jest strata, gdy grasz bez któregoś z piłkarzy - powiedział Wijnaldum.

- Sporym ciosem była już gra bez Adama Lallany od początku sezonu. Ci gracze są dla nas bardzo ważni.

- Gra bez ważnego zawodnika ze względu na kontuzję lub zawieszenie jest zawsze problemem dla drużyny. Jednak my staramy się grać tak, aby wejście do drużyny innego gracza nie zmieniało naszego stylu gry.

- Ktoś inny zajmie jego pozycję. Postaramy się zagrać tak jak zawsze. Trenujemy tak, aby nie być zależnym od czyjejś pozycji, dzięki czemu w razie zmiany pozycji nie będzie to problemem dla innego gracza.

- Staramy się wypracować taką podstawę dla drużyny i piłkarzy. Dzięki temu przybycie nowego gracza nie zmienia naszych występów.

Dzisiejsze starcie z Burnley będzie prawdopodobnie kolejnym testem dla the Reds, którzy będą musieli zmierzyć się z głęboko broniącym się rywalem. Liverpool nie radził sobie z takim podejściem w zeszłym roku, kiedy to przegrali pierwsze spotkanie 2:0 w sierpniu właśnie na Turf Moor.

Wijnaldum i jego koledzy dokładnie wiedzą, co zrobić, aby nie powtórzyła się ta sytuacja.

- W zeszłym sezonie mieliśmy z tym problem w kilku meczach. W tego rodzaju spotkaniach musisz mieć pewność siebie i wiarę, że strzelisz bramkę i wykreujesz szanse, nawet jeśli jest naprawdę trudno, ponieważ przeciwnik jest głęboko cofnięty do defensywy i dobrze się broni.

- Potrzebujesz pewności, żeby kreować sytuacje, przeciwko Crystal Palace mieliśmy ją i udało nam się zdobyć bramkę w końcówce meczu. W meczach z takimi ekipami konieczna jest także cierpliwość. Oni głęboko się cofają i nie pozostawiają dużo miejsca do gry, nie ma także dziur między liniami.

- Musisz być gotowy, żeby wykorzystać przestrzeń, gdy ją zostawią. Musisz być naprawdę cierpliwy. W wielu przypadkach to też jest problemem, kiedy szybko nie zaczniesz, to starasz się to forsować i poprawiać.