Klopp: Karius jest numerem jeden

Moim zdaniem dobrze.. albo sie ogarnie w te kilka meczy albo kupimy nowego i gitara ;)

mimo wszystko dobra decyzja, czas pokaże co i jak. Nie ma sensu rotować co chwilę bramkarzami, powinien jeden grać i się ogrywać, a Karius jest chyba lepszym wyjściem

Simon miał już swój czas, teraz niech broni Karius, obaj potrafią dać ciała. Do końca sezonu niech próbuje, jak nie zaskoczy to możliwe że się za kimś Jurgen rozejrzy.

Nie uważacie, że ten ruch ma sprawić, iż to Simon zagra w decydujących meczach LM i Pucharu Anglii? Niby Karius numerem jeden, ale będzie występował raczej tylko w lidze (tak jak Mignolet poprzednio). Taki trick zastosował Jurgen :-)

Zajebiście. United też sporo sie przemęczyło żeby teraz mieć klasowego bramkarza, ale każdy ich kibic przyzna z perspektywy czasu że było warto. Poza tym Loris nie startuje z poziomu zero, trenował cały rok, powoli wchodził do drużyny i zasługuje teraz żeby dostać szanse grać dłużej. Szymek jest fajny, ale lepszy już nie będzie, podczas kiedy potencjał Niemca jest całkiem spory i teraz tylko musimy zobaczyć na ile go zrealizuje. Trzymam kciuki.

Zespół traci 3 bramki, a gość chyba ani razu nie leżał na murawie, tylko "Stojanow".

Powiem szczerze, że jestem przerażony Kariusem i powtórzę, że nie zrobił jeszcze nic, żeby do siebie przekonać, a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że w tym przypadku Jurgen broni swojej decyzji o sprowadzeniu go. Bezpieczniej byłoby z Simonem.

Jurgen zaczynam się o Ciebie strasznie obawiać, oby Mignolet bronił w LM i FA Cup. Z tym panem to nasza obrona nie będzie mogła dopuścić do żadnego strzału na bramkę, co jest oczywiście raczej nie możliwe. Strach się bać kolejnych meczy.

Tylko trzy moie selce to wyczyma?

Wiem, że to transfer Jurgena, ale to Mignolet jest lepszym bramkarzem.

Widzac Kariusa w meczu z ManCity i w kazdym innym, zauważyłem ze w jego oczach jest strach, dziwnie się zachowuje a gdy rywal blisko to panikuje zle sie ustawia (blad przy bramce Sane) jesli sie ie ogarnie to nie widze u nas dla niego mejsca.

Witamy koguty w TOP 4.
Arsenal i Burnley 5 i 6.
My z mozolem walka z Leicester.

Po pięknych doznaniach wczoraj znów ktoś coś musiał z..bać.
Tym razem boss.

Thanx

To jest q.va SABOTAŻ!!!!!

XDDDDDD

Masakra. Myślałem, że po meczu z Man City Klopp zdecydowanie będzie musiał przejrzeć na oczy, a on jeszcze bardziej na siłę wbija gwóźdź (Kariusa) w pierwszy skład. To trochę się nie trzyma kupy szczerze mówiąc. Sprowadzić Van Dijka, żeby poprawić skuteczność w obronie, a niedługo później po fatalnym meczu z City naszego goalkeepera oznajmić, że Karius będzie numerem 1 w bramce.

Będę zdziwiony, jak nie będziemy tracić bramkem hurtowo z mocniejszymi przeciwnikami.

Kurde będzie się działo, będzie zabawa.Simon na linii jest moim zdaniem naprawdę dobry, ale na przedpolu dramat.A Loris to dramat na całego.Najlepiej w lato sprowadzić prawdziwy nr.1 a Ward jako zmiennik.To moje zdanie.

Nareszcie! Czyli można uznać, że dopiero od meczu z City Karius zadebiutował w Liverpoolu. To TOP3 bramkarzy w PL jeśli zacznie realizować swój potencjał. A czego do tego potrzebuje? REGULARNEJ GRY, do ciężkiej cholery. Bramkarz to nie napastnik, który może wchodzić jako joker. Bramkarz buduje poziom regularnymi występami i zgraniem z linią obrony. A na to Karius szansy jeszcze nie dostał. Dopiero po minimum 15 meczach z rzędu będzie można cośkolwiek o nim powiedzieć. Kto robi to po wczorajszym meczu kompromituje swoją wiedzę. Obejrzeć jego spotkania w Bundeslidze - wyciągnąć wnioski. Mignolet gra na 90% potencjału z Achtenbergiem, Karius 10-20%. Wyciągnąć wnioski. Tylko to, co robi teraz wreszcie Klopp, pozwoli mu wykorzystać większą jego część. Mignolet zaś ma nad sobą sufit, wyżej dupy nie podskoczy. Po 15 meczach będzie można zacząć ocenianie Kariusa, które i tak będzie upośledzone ze względu na obecność Achtenberga. Klopp musi to w końcu go wymienić, mam nadzieję że ma to w półrocznym planie, bo to mus aby zbudować dobrą defensywę.

No i amen, cieszy mnie to bardzo, złapie rytm meczowy w końcu i pokaże swoje umiejętności.

No to niech się Młody wykaże!!!!! Klopp wie co robi VVD poukłada chłopaków bo bokach z Matipem będzie trzymał środek i jedziemy z nimi :). YNWA

redhuman

Przekonałeś mnie.

Trzeba dać chłopowi szansę. DeGea w United też na początku był ręcznikiem po przyjściu do Anglii ale się ogarnął i teraz jest TOP bramkarzem.

@redhuman

Na jakiej podstawie wyliczyłeś te procenty?

Nie można powiedzieć, że Karius swoją postawą zasłużył na to by być numerem 1, wręcz przeciwnie, ale ta decyzja jest jak najbardziej logiczna i zrozumiała. Obaj nasi bramkarze to dno dna i po przyjściu VVD to obsada bramki jest naszym najsłabszym punktem. Karius jednak jest młodszy i to chyba zdecydowało że "wygrał" rywalizację z Mignoletem. Dla mnie to obojętne kto będzie stał na bramce i tak będę się czuł niepewnie podczas każdego strzału lecącego w stronę naszej bramki.

Powiem tak, Mignolet na lini jest dobry ale na przed polu już nie. A Kariusa ocenie po zakończonym sezonie, bo to chyba on zagra w bramce do końca.

No ja nie wierzę w to co tutaj czytam. Ludzie czy wy jesteście ślepi? Obudźcie się i nie oceniajcie potencjału bramkarza tylko przez pryzmat sympatii do niego lub niechęci do drugiego. Karius jest w klubie 1,5 roku to jest wystarczająco dużo czasu, aby ocenić czy gość rzeczywiście ma potencjał na bycie jednym z najlepszych. Ok, usprawiedliwia go fakt, że nie gra regularnie przez co mogą zdarzać mu się błędy, ale weźmy takiego Romero z zeszłego sezonu, on też bronił tylko w pucharach i wypadał znakomicie, nie odstawał poziomem od najlepszych bramkarzy w PL. W Kariusie widzicie przyszłego bramkarza nr1 Liverpoolu mimo tego, że podczas jego pobytu tutaj nie pokazał absolutnie nic aby się przekonać co do jego umiejętności, czy naprawdę bramkarz klasy światowej musi grać non stop, aby udowodnić swoją wartość? Druga sprawa, że wcale tak rzadko u nas nie gra, jeśliby zliczyć wszystkie mecze to zapewne miałby odrobinę mniej spotkań od Mignoleta. Bawi mnie również gadanie o tym jaki on to nie był w Bundeslidze, ogladnijcie sobie jego interwencje itp. To teraz ja powiem żeby co niektórzy oglądneli kompilacje Mignoleta i powiedzcie sobie szczerze w czym ten Karius jest lepszy od Mignoleta.

@lookout, specjalnie dla ciebie "oglądne" i porównam.

@Redwolf

Sprawdzam. Pokaż nam jego świetne interwencje w naszych barwach. Napisz mecz z datą i minutę jego interwencji. Ewentualnie podeślij jakąś kompilację z jego udanymi interwencjami już w naszych barwach. Ja przez cały sezon byłem po jego stronie, ale mam bardzo słabą pamięć bo bardzo dobrej interwencji z tego sezonu sobie nie przypominam. Chyba jedyny dobry mecz to Sevilla w LM. Ale żeby było trudniej to ten 1 mecz wykluczmy z "konkursu" ok?

Z tego co pamiętam to Loris w zeszłym sezonie miał świetny dwumecz w półfinale EFL Cup z Southampton, wybronił wtedy kilka ważnych piłek. Były to wg mnie jego najlepsze jego spotkania w barwach LFC.
A w tym sezonie...,to fajnie się pokazał w spotkaniu z Sevilla na wyjeździe (3:3), gdzie miał 3-4 kluczowe interwencje.
Cieszę się, że Jurgen podjął w końcu tą decyzję, liczę, że może być z nim już tylko lepiej.

@Redwolf

Nie ma pośpiechu, możesz wrzucić to nawet za tydzień. Jestem bardziej ciekawy niż chce komuś udowodnić że "Karius to gunwo". Jak mówiłem, do tej pory stawiałem go wyżej niż Mignoleta. Teraz to dla mnie całkowicie obojętne.

No zaraz walne ze smiechu.. "rozgrywał u nas świetne mecze i notował dobre, ważne interwencje" - faktycznie, kazda jego interwencja jest swietna. Szkoda tylko, ze po kazdej z nich cofa sie do bramki i szuka pilki bo po tych swietnych interwencjach licznik sie przekrecal o jedna pozycje na korzysc przeciwnika.. I nie mowcie, ze nie dostal szansy, ze gra nieregularnie, bo chociazby w zeszlym sezonie mial serie 7-8 spotkan, gdzie juz w 1 meczu byl recznikiem a wraz z kolejnymi zamiast sie poprawiac, to tylko sie osmieszal. Skutkiem tej fenomenalnej gry do skladu wrocil Mignolet.
"Dla mnie to obojętne kto będzie stał na bramce i tak będę się czuł niepewnie podczas każdego strzału lecącego w stronę naszej bramki. " - sory chlopie, ale jednak Simon wybronil nam w drugiej polowie zeszlego sezonu TOP4, takze porownywanie go do czlowieka z MAKSYMALNIE 1-2 dobrymi meczami w ciagu 1,5 roku jest niepowazne. Ale dobra, niech gra do konca sezonu, jestem niemalze przekonany, ze w maju sezon zakonczymy z Simonem w bramce. Chcialbym, zeby ten caly Karius byl kims pokroju Llorisa czy nawet Butlanda, ale to dla niego nieosiagalny poziom. Kurwa, ten koles sie nie rzuca na pilki! Widzieliscie, ile wslizgow mial wczoraj Ederson?

Niech pobroni i się wykaże. Wszyscy wiemy, na co stać Simona, to dobry bramkarz, ale zależy nam na takim o poziom wyżej. Czy Karius będzie tego typu olśnieniem? Nie wiem, decyzja Kloppa o daniu mu porządnej szansy bardzo mi się podoba, Loris potrzebuje czasu na wykazanie się. Co nie zmienia faktu, że którykolwiek z tej dwójki by bronił, dostanie ode mnie pełne wsparcie, jakie powinien otrzymać od każdego kibica na tej stronie.

YNWA

Też jestem zdania, że niech broni Karius. Dzieki temu Mignolet będzie bronił w pucharach i gdy awans będą musiały rozstrzygnąć karne, będziemy mieć szanse.

Najbardziej rozwala mnie argument: "Karius ma większy potencjał" albo "Mignolet gra na 90% swoich możliwości a Karius na 10%"

W jaki sposób wyliczacie jego potencjał i możliwości? Nie wiem czy pamiętacie, ale jakieś 12 lat temu głośno było o "nowym Pele" - Freddym Adu, który miał mieć największy potencjał w historii piłki nożnej. I co? I gówno - w lato nie chciała go nawet Sandecja.

Jak o bramkarzu, który nie rzuca się na piłkę w momencie strzału można mówić, że ma jakikolwiek potencjał?

Przytoczone interwencje to najczęściej były strzały prosto w niego, a nawet te jego najlepsze mecze nie przyniosły nam zwycięstw. Simon nie jest idealny, ale jednak sporo punktów nam wybronił i to jest niesprawiedliwe wobec niego, żeby w połowie sezonu szedł w odstawkę.

Chciałbym się mylić. Zresztą, nie ma się o co kłócić - następne pół roku pokaże kto miał rację.

P.S. David de Gea przyszedł do United po wygraniu Ligi Europy w wieku 20 lat a Loris miał wtedy rozegrane raptem 2 mecze w Europie więc na jakiej podstawie porównujecie ich możliwości?

Loris faktycznie miał kilka dobrych spotkań np. świetnie grał w meczach, w których przeciwnik strzelał obok bramki.

Zgroza. Porownalbym to jedynie z: 'ja, wir schaffen das'. Czyli planowane samobójstwo.
Następny krok to Klavan na lewe skrzydło, Sadio i Mo na stoperow, Lovren na napadziora yyyhaaa. Będziemy siać poploch. Ale w kabaretach.

To są jakieś jaja! Bardzo nie podoba mi się jego gra. Mignolet nie jest święty, ale uważam go za pewniejszy punkt niż Karius. Niemiec ma drewniane nogi, jego wyjścia z bramki są niepewne, a zobaczcie jak on się rzuca (broni na stojaka!). Nie nie nie !!! Mignolet ile razy nas ratował ostatnio (no oprócz babola z Chelsea). Jestem załamany...

Dam sobie rękę uciąć, że w przeciągu 3 najbliższych spotkań zobaczymy babola roku w wykonaniu naszego bramkarza. Żeby nie było, że życzę mu źle, bo od 20 lat kibicuję tej drużynie, ale tak słabego bramkarza jak Karius nie mieliśmy od czasów Brada Jones'a. Niemiec to jest ławki i zasługuje grę najwyżej w pucharze myszki micki, a nie w lidze oraz tym bardziej lidze mistrzów w tym klubie. Na dobrą sprawę to może powinien sobie kupić jakieś ochraniacze na kolana i łokcie, to może nie bałby się rzucać jak na bramkarza przystało ;) Cech w Arsenalu grając w kasku idzie na piłkę jak dzik w szyszki, a Karius stoi i patrzy się jak stare dziady na młodą dupę, nic przy tym nie robiąc. Bramkarski kryminał i skandal, że ktoś taki jest tu numero uno.

Powiedzcie mi ,czemu żaden z liverpoolskich scoutow nie oglada polakow . Skorupski ,fabianski jeden chu PLS POLISH DUDEK POWER NA GK

Powiedzcie mi ,czemu żaden z liverpoolskich scoutow nie oglada polakow . Skorupski ,fabianski jeden chu PLS POLISH DUDEK POWER NA GK

Hmm.. No nie dobrze jak to ma być number one. Ale życzmy mu i sobie, żeby nagle wystrzelił z formą i pozamykal nam usta.

@Fabrani pewnie dlatego, że nie oglądają polskich bramkarzy to nie wyczaili młodego perspektywicznego bramkarza młodzieżówki Ruchu Chorzów... oh wait...

Ostatni, który miał opaskę kapitana odszedł na Camp Nou. Lovren'owi życzę podobnego sukcesu sportowego :v

"Loris jest teraz numerem jeden. Może popełnić błędy, ale takie jest życie. "

A teraz mi powiedzcie że to nie jest kolesiostwo?

@Tommy bezpieczniej z Simonem? ile on jeszcze meczów musi zawalić i ile razy musi minąć się z piłką w polu żeby przekonać, że nie jest bramkarzem na ten klub? W wielu topowych zespołach po jednym takim sezonie nie miałby już miejsca w składzie, mnóstwo razy zastanawiałem się jak to możliwe. jego gra na linii to jedyny atut, wydaje mi się, że to wystarczy w Sunderlandzie, nie tutaj. dobra decyzja z Lorisem, jeśli zagra połowę sezonu to może dostaniemy odpowiedź. czy mamy w klubie GK wysokiej klasy czy jednak nie i latem będzie trzeba ściągnąć kogoś z top 8-10. o ile to możliwe? ocenianie Kariusa po tak małej ilości występów to w ogóle klasyk. ale nawet nie chce się tego rozwijać::)