LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1027

Oceny według LFC.pl


Liverpool znów kończy rozgrywki Pucharu Anglii na czwartej rundzie, mimo że Jurgen Klopp wystawił na mecz z West Bromem bardzo silny skład, nie oszczędzając swoich gwiazd przed wtorkowym meczem ligowym w Huddersfield. Poniżej oceny za ten mecz.

Simon Mignolet 4 - Po krótkiej przerwie powrócił między słupki, ale rozczarował. Co prawda przy bramkach nie miał wiele do powiedzenia, ale wyglądał niepewnie. Oprócz trzech uznanych goli, puścił jeszcze dwie bramki, które zostały słusznie nieuznane przez arbitra, jednak w obu przypadkach jego zachowanie było co najmniej dziwne. Był bardzo bierny, gdy przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego blokował go Barry i gdyby nie VAR, sędzia uznałby tego gola. Drugi raz uprzedził go będący na spalonym Dawson i przelobował główką.

Trent Alexander Arnold 5 - Dał się łatwo ograć przy pierwszym straconym golu. Rozegrał bardzo słabą pierwszą połowę, po przerwie jednak spisywał się lepiej i zaczął być groźniejszy w grze do przodu. Po jego dośrodkowaniu padł drugi gol dla Liverpoolu.

Joel Matip 3,5 - Sprawiał wrażenie zdezorientowanego, podejmując złe decyzje. Dziwnie interweniował przy trzecim straconym golu, próbując wybić piłkę piętą. Ostateczny efekt był taki, że zamiast wybić piłkę, co w tej sytuacji nie było wybitnie trudne, został uznany strzelcem bramki samobójczej.

Virgil Van Dijk 5 - Jego współpraca z Matipem nie wyglądała najlepiej, choć z dwójki stoperów prezentował się lepiej. Wygrał aż dziewięć pojedynków powietrznych, przerwał kilka akcji gości.

Alberto Moreno 4,5 - Przy pierwszym golu był ustawiony trochę za wysoko, przez co nie zdążył zablokować strzału Rodrigueza. Przy drugim golu był tylko obserwatorem, choć mógł przejąć krycie Robsona-Kanu i pozwolić van Dijkowi, by zajął się niekrytym Rodriguezem. Przy trzecim wyszedł poza swoją pozycję, a Can nie mający nawyków defensywnego pomocnika, nie potrafił go należycie zaasekurować i pokryć Dawsona. Był dobry w rozegraniu piłki od tyłu.

Emre Can 2 - Strasznie nierówny jest Niemiec. Czasem potrafi rozgrywać takie mecze, że można się zastanawiać, czy defensywny pomocnik jest tej drużynie niezbędny, jak chociażby z Manchesterem City, gdzie był świetny. Mecz z WBA dał odpowiedź, że jest niezbędny. Can mieszał palce przy wszystkich straconych bramkach. Przy pierwszym golu dał spokojnie przejść z piłką Rodriguezowi w swojej strefie, przy drugim sprawił, że rozgrywający bardzo dobry mecz Krychowiak wyglądał jak prawonożny Messi, ogrywając Niemca dwukrotnie w jednej akcji. Przy trzecim powinien pokryć Dawsona, ale niepotrzebnie wybiegł ze strefy, którą pokrywał i po podaniu było już za późno, by zablokować rywala.

Gini Wijnaldum 3 - Typowy Wijnaldum. W meczach przeciwko słabszym rywalom wiecznie gra tak samo. Trudno go dostrzec na boisku. Nie podejmuje ryzyka. Stracił piłkę na własnej połowie, co rozpoczęło akcję gości na 1:1.

Alex Oxlade-Chamberlain 4 - Zero strzałów, zero kluczowych podań, kilka słabo bitych rzutów rożnych. To nie był mecz Anglika, nie potrafił odcisnąć swojego piętna w tym spotkaniu.

Mohamed Salah 6 - W statystykach wypadnie dobrze, przy pierwszym golu jego strzał skutecznie dobił Firmino, wywalczył rzut karny i strzelił drugą bramkę. I raczej wiele więcej dobrego powiedzieć o Egipcjaninie nie można. Nie był tak wpływowy, jak nas do tego przyzwyczaił. Długimi momentami niewidoczny.

Sadio Mane 5 - Gdy znajdował się w dobrych pozycjach do przeprowadzenia groźnej akcji, to i tak nie potrafił stworzyć zagrożenia z powodu złych decyzji lub z powodu zbyt długiego zwlekania z podjęciem jej.

Roberto Firmino 7PIŁKARZ MECZU - Był bardzo dobry w pierwszej połowie, trochę obniżył loty w drugich czterdziestu pięciu minutach. Strzelił ładną bramkę, później niestety zmarnował rzut karny, a w drugiej połowie asystował przy golu Salaha. Wycofywał się do gry, obsługiwał partnerów bardzo dobrymi podaniami, oddał najwięcej strzałów i zaliczył aż cztery kluczowe podania.

Rezerwowi:

James Milner 6 - Angielski tercet ożywił grę Liverpoolu, wprowadzenie ich wszystkich za jednym zamachem to był dobry ruch Kloppa. Milner dwukrotnie znalazł się w sytuacjach strzeleckich. Dał przyzwoitą zmianę.

Jordan Henderson 6,5 - Zaraz po wejściu na boisko popisał się świetnym miękkim podaniem za linię obrony do Ingsa. Był dużo pod grą, bo w pół godziny zaliczył więcej kontaktów z piłką niż Oxlade, Mane czy Can w ponad godzinę.

Danny Ings 6 - Był bardzo ruchliwy, a dobre poruszanie się sprawiło, że potrafił znaleźć się w niezłych sytuacjach, ale brakowało mu trochę lepszego panowania nad piłką.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

cezarkop 28.01.2018 12:43 #
Moja ocena będzie pewnie subiektywna ale jedyna możliwa w tej sytuacji , pała dla wszystkich łącznie z Kloppem .
John 28.01.2018 12:45 #
Przy Ingsie: "brakowało mu trochę lepszego panowania nad piłką" xDDD

To coś w stylu "przebiegł 100 metrów w 20 sekund, trochę brakowało do rekordu świata"
Klopp12 28.01.2018 12:47 #
Wijnaldum powinien dostać taką samą ocenę jak Can.
Rotruko89 28.01.2018 12:54 #
Wolę oglądać Hendersona, któremu coś się chce niż Wijnalduma, który wygląda jakby przyszedł z Ekstraklasy... Lallana, wróć do formy, proszę.
AdamR 28.01.2018 13:40 #
@John

W jednej akcji piłka trafiła Ingsa w plecy, jak już był za linią obrony. Przypomniał mi się Ronaldinho, który potrafił ,,przyjąć/zamortyzować" sobie taką gałę plecami. Jakby Ings coś takiego odpalił... ale wtedy brama by siadła :D
radoLFC 28.01.2018 13:42 #
Nie można obarczać bramkarza o stracone bramki w sytuacji gdy przeciwnik zdobył je nieprawidłowo. Salah zrobił swoje (bramka, asysta i karny) , Bobby zmarnował kluczową sytuację w takich okolicznościach to jakby bramkarz puścił babola.
hoster 28.01.2018 14:02 #
Gdyby w sytuacji bodajże na 1-3 gdzie gol nie został uznany przy pomocy VAR to i tak zachowanie Simona woła o pomstę do nieba. piłka jest na 3 metrze a ten zamiast ją łapać to się przepycha z Barrym. Przy trzecim straconym golu mógł zrobić więcej, rzucił się jakby musiał a nie chciał. Zwykle jak posiedział trochę na ławce to wracał do bramki odbudowany i skupiony teraz to już chyba mu się nic nie chce.
John 28.01.2018 14:14 #
Czym ma się Simon motywować? Tym, że Klopp ogłosił Kariusa nowym numerem 1.? Tym, że usiadł na ławce kosztem kolegi, który nie zrobił nic aby zmienić hierarchię na tej pozycji?
Orionos 28.01.2018 14:57 #
5 dla TAA to jakis kabaret - co najwyzej mocne 1 - on nie nadaje sie z obecna forma do klubu aspirujacego do sukcesow jak LFC, to jest dzieciak, ktory powinien sie ogrywac gdzies w 5-6 lidze w UK albo nawet w Naprzodzie Rudyltowy. Pierwsza polowa w jego wykonaniu to 0, dno. Druga rozpoczal taka akcja w obronie, ze az musialem wyjsc z pokoju i sie przejsc do kuchni z zazenowania - walka TAA przy choragiewce, nie daje sie, walczy, sam powstrzymuje 2 zawodnikow WBA, jest fajter! ODBIERA pilke POTEZNEMU WBA... i podaje na 3m do innego zawodnika WBA, ktory dosrodkowuje... Rozumiem, ze juniorzy sie powinni ogrywac, ale po to sa kluby filialne i nizsze ligi aby nie obnizac juniorem poziomu druzyny.

Hoster - niestety, jak by Mignolet sie nie odbudowal i nie zregenerowal to nadal jest bramkarzem zbyt slabym (razem z Kariusem) do gry w LFC.

I jeszcze ta lawka rezerwowych, gdzie postrach bramkarzy i dziewic Ings wchodzi aby ratowac mecz...

Jurgen kupuj!
hoster 28.01.2018 16:30 #
Wiesz John, ja bym na jego miejscu trzymał jakiś poziom, przecież bardzo możliwe jest Karius wpuści z 8 goli, stracimy z 6 punktów (czego oczywiście mu nie życzę) i Klopp wstawi na bramkę Warda a ten dalej będzie siedział na ławce z rękawicą w nocniku bo obraził się na świat. Loris przyszedł tu rok temu już jako pierwszy bramkarz a mimo tego Mignolet zagrał dużo więcej bo było jak było. Sytuacja jest na tyle patowa w naszej bramce, że nie ma co się poddawać.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com