LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1106

Kane: Oba karne były słuszne


Napastnik Tottenhamu, Harry Kane, odpowiedział na zarzuty jakoby oszukał sędziego i wymusił rzut karny w niedzielnym meczu Liverpoolu z Kogutami, który zakończył się remisem 2:2 w dramatycznych okolicznościach.

Virgil van Dijk stwierdził, że Anglik zanurkował w polu karnym, aby sędzia odgwizdał przewinienie. Ostatecznie strzał Kane'a z jedenastu metrów obronił Loris Karius.

Jednakże snajper londyńczyków jest przekonany, że został złapany przez Kariusa i podkreśla, że sędzia, Jon Moss, także słusznie podyktował rzut karny, kiedy Erik Lamela w teatralnym stylu padł w polu karnym.

Kane nie pomylił się po raz drugi i zdobył swoją setną bramkę w Premier League, która pomogła Tottenhamowi zdobyć punkt.

- On [Karius] zanurkował, a ja jestem piłkarzem, nie będę przeskakiwał mu z drogi, bo to jest piłka nożna - powiedział Kane.

- Z pewnością poczułem dotknięcie i upadłem. Co do sytuacji Lameli to uważam, że liniowy pokazał niesamowity charakter, aby podjąć taką decyzję, gdyż wiele wydarzyło się przy pierwszym karnym przy liniowym. W związku z tym podyktowanie rzutu karnego było ogromną decyzją i była ona słuszna.

Mecz na Anfield był szalony, a na 10 minut przed końcem na 1:1 wyrównał Victor Wanyama po niesamowitym strzale w bramkę the Reds. Pomiędzy rzutami karnymi dla ekipy przyjezdnych na listę strzelców ponownie wpisał się Mohamed Salah po fantastycznej indywidualnej akcji.

- To był rollercoaster emocji - dodał 24-letni zawodnik.

- Oczywiście przy pierwszym karnym pojawiły się myśli typu "Strzelę zwycięską bramkę", a potem nie trafiasz i wszystko idzie kompletnie odwrotnie.

- Zawiodłem drużynę, ale dostaliśmy kolejnego [karnego] i musiałem ponownie wziąć sprawy w swoje ręce. Byłem bardzo zadowolony z tego trafienia i zdobycia mojej setnej bramki. Cieszę się, że mamy punkt z tego meczu na który moim zdaniem zasłużyliśmy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (44)

Lukasch 05.02.2018 15:14 #
żenada, po tym meczu straciłem jakikolwiek sentyment do Tottków, liniowy pokazał charakter? w jakim znaczeniu? ciesząc się z waszego karnego?
Domino212 05.02.2018 15:20 #
"Ale DOSTALIŚMY drugiego karnego" :>
brus5 05.02.2018 15:33 #
Każdy zespół powinien mieć 3 prośby o wykorzystanie technologii VAR jak to ma miejsce w tenisie z technologią Hawk-Eye. Świat idzie do przodu a piłka nożna stoi w miejscu.
artkoza 05.02.2018 15:45 #
Lubiłem gościa a okazał sie zwykłym pajacem. symulant jebany
lukigerrard 05.02.2018 15:49 #
No ja nie wiem jak tak można kłamać w żywe oczy! Wstyd wstyd wstyd!
Kijoraptor 05.02.2018 15:50 #
Straciłem (podobnie jak Lukash) szacunek do tej drużyny. Po tym co mówił Mayrycy i teraz Kane jest naprawdę niesmak. Przecież widać było, że Kane szuka kontaktu, nie znalazł go więc rzucił się jak kłoda. DOSTALI KARNY ... dobrze powiedziane, nie zasłużyli.
@BRUS 40 lat temu wysyłali ludzi w kosmos, a w XXI wieku nie potrafią zrobić VAR w piłce nożnej, jak to ma miejsce w NHL, NBA, NFL .. tam nie ma takich przekrętów, poza tym jest więcej sędziów i sytuacje są konsultowane.
Radbug 05.02.2018 15:53 #
Słuszne będzie zawieszenie cię na 3 mecze za symulkę. ale jestem na 100% pewny, ze nic takiego się nie wydarzy, bo FA woli promować pseudogwiazdeczki niż sprawiedliwość.
alexrulez 05.02.2018 16:05 #
"Zawiodłem drużynę, ale dostaliśmy kolejnego..."
O co Wam chodzi; przecież przyznał że "dostali" a nie "wywalczyli" - czyli za darmo :)
PawełTH 05.02.2018 16:36 #
Kane NIE ZAWIESZĄ bo nie będą nawet rozważać tego bo nie padła bramka z karnego!! Takie przepisy. Lamela karny niestety EWIDENTNY!
BartekB8 05.02.2018 16:43 #
PawełTH Lamela był na pozycji spalonej, więc też nie powinno być karnego
Klopp12 05.02.2018 16:54 #
Jak Cię szanowałem, tak teraz jesteś dla mnie zwykłą zakłamaną gnidą, piłkarza na poziomie poznaję się po tym, że umie się przyznać do symulowania, ty jak widać przystosowałeś się poziomem do sędziego liniowego! WSTYD...
dudzik 05.02.2018 17:09 #
przecież Totenham to banda chamów, nie zapomne jak Lisy zdobywały mistrza a totenHam miał jeszcze matematyczne szanse na tytuł i przegrywali z Chelsea chyba 1 : 0, to zamiast walczyć i liczyć że może sie tego mistrza uda jeszcze wyrwać to zamiast tego wyżywali sie na piłkarzach chelsea, nie chodziło im o granie w piłke tylko aby wyciąć chelsea, takie rzezi chyba jeszcze nie widziałęm w premier league. I od tej pory nie mam szacunku do tego klubu(mimo że chelsea też nie lubię)
Ziaja 05.02.2018 17:11 #
A ja kompletnie nie straciłem szacunku do niego, nadal go uwielbiam. Chociaż to co zrobił było słabe, ale powiedzmy sobie szczerze, każdy z nas na jego miejscu zrobił by to i powiedział by to samo. Serio. Suarez robił to samo, nie mieliśmy mu za złe. Oczywiście nie jest to ładne, ale taki już jest futbol. Nie będę bo obrzucał gównem bo na jego miejscu zrobił bym to samo. Zrobił by to samo też Salah, Firmino itd. Ale z sędzim to co innego. Tyle, jego będę obrażał jak ciul.
maxbeatlesLFC 05.02.2018 17:22 #
Piękne słowa Panie Andrzej, zgadzam się w 100%
grochu11 05.02.2018 17:22 #
"poczułem dotknięcie i upadłem"~ to podsumowuje wszystko. Upadl a nie musiał, czekał na dotknięcie żeby upaść, mógł spokojnie biec dalej. Robią pod niego wszystko. Kane najlepszy strzelec itp, a ile setek zmarnował w tym sezonie? Zobaczyła jak sobie poradzi na MŚ. Dla mnie byl drewnem
Kijoraptor 05.02.2018 17:26 #
Prosiłbym o nie wrzucanie wszystkich do jednego worka. Każdy by tak zrobił ? szanujmy się. Salah też mógł paść jak kłoda, poczuł kontakt i mógł symulować, a jednak powalczył do końca i zdobył piękną bramkę na 2:1. Można, tylko trzeba walczyć, a tego Kane nie robił całe spotkanie, więc posunął się do symulowania. Kiedy nie idzie, to gwiazdeczki (typu Suarez) jakoś muszą zdobywać te bramki.
Rotruko89 05.02.2018 17:29 #
Hahaha, Harry poprawiłeś mi humor :D. Większość kibiców nie lubi symulantów, ja również. Niestety, ale już od kilku dobrych lat symulki są częścią tego sportu, Kane nawet nie przyznał się do tego, że symulował, nie ukrywam, myślałem że Kane jest typem piłkarza, który nie pada od dotknięcia rywala, jednak się myliłem :D. Do symulantów mam wielką nie chęć... symulek Suareza czy Sterlinga za czasów ich gry w Liverpoolu też trudno zapomnieć. Dobrze, że są tacy piłkarze, którzy nie symulują i jest wtedy zdrowa rywalizacja. Niestety, ale prawda jest taka, że nie byłoby żadnych afer, gdyby w Premier League było Var, przecież nawet w naszej polskiej Ekstraklasie jest Var, a w tak wielkich ligach jak PL czy LL nadal tego nie ma, przecież to jest dramat. Wracając do Kane'a zawsze będę go szanował za niesamowite umiejętności ( w wieku 24 lat 100 goli w PL, to jest na prawdę duży sukces ), ale we wczorajszym meczu zadziałał mi na nerwy i na pewno tego nie zapomnę... Rozumiem, że Lamela wyskoczył do góry jakby go prąd kopnął, ale żeby taki chłop jak Kane symulował, to już naprawdę brak słów...
Ziaja 05.02.2018 17:31 #
"Kiedy nie idzie, to gwiazdeczki (typu Suarez) jakoś muszą zdobywać te bramki.
"
Te gwiazdeczki typu Suarez byli jednymi z najlepszych zawodników w historii.

Szkoda, że nie pamiętacie jak Gerrard potrafił się wyłożyć jak długi. Wiadomo, tu wychodzi po prostu hipokryzja kibiców. Nie uważam to coś złego, bo akurat tu opieramy się na skrajnych emocjach.
Ziaja 05.02.2018 17:33 #
Wiadomo są wyjątki jak Fowler itd. Ale to naprawdę nieliczne przypadki. Dlatego musi wejść VAR. Dziś nie było by tej dyskusji nawet o symulce bo był spalony. A dodatkowo jest komisja od symulek.
Tommyy 05.02.2018 17:34 #
Wg mnie nie ma tematu tego czy Kane symulował czy nie. Był delikatny kontakt, a ile dołożył od siebie to jego sprawa - niepotrzebnie temat zaczął van Dijk, bo powinno się to rozpatrywać jako wydarzenie poza grą. Przecież był na spalonym.

A w drugiej sytuacji niestety Lamela wykorzystał ruch van Dijka i wykorzystując kontakt z odrobiną aktorstwa padł na murawę.

Patrząc na wcześniejszy popis Alliego zakończony żółtą kartką to dziwię się, że sędziowie takie coś odje****.

Ale niestety będąc obiektywnym punkt się Tottenhamowi należał.
Tommyy 05.02.2018 17:42 #
I nie obrzucałbym Kane'a gównem jak niektórzy.

Co innego, kiedy ktoś wykorzystuje kontakt z przeciwnikiem, a kiedy sam z siebie pada na murawę. Każdy kto kiedyś grał w meczu wie, że są sytuacje, kiedy walczy się do krwi, a kiedy wykorzystuje się błędy takie jak przy kontaktcie z Llorisem czy van Dijkiem.

Coś złego można powiedzieć o wcześniej wspomnianym przeze mnie Delle Alim, który położył się jak szmata bez kontaktu (swoją drogą podobało mi się, że Lovren sekundę przed upadkiem pokazał, że nie zamierza go dotknąć, a ten debil i tak padł. Brawo Dejan!)
benekol 05.02.2018 17:53 #
ja ci k*rwa dam był karny
cezarkop 05.02.2018 17:55 #
Nie rozumiem o co tyle chałasu nie on pierwszy i nie ostatni,takich sytuacji w sezonie są dziesiątki w każdym zespole,nie ma się co oszukiwać i oburzać ,bo tak też się w piłkę gra a że padło na Liverpool,bywa,miejmy nadzieję że los odda w przyszłości to co zabrał wczoraj.
Deadlock 05.02.2018 17:58 #
Niestety, ale współczesny futbol to obłuda i brak lojalności - smutne czasy. Ja jakoś specjalnie Tottenhamu nie szanowałem nauczony doświadczeniami z przeszłości (everton oddający mecz city w końcówce sezonu 2013/14 tylko po to, abyśmy nie wygrali mistrza - jedynie Barkley nie przeszedł obok meczu), więc jakiejś szczerości się nie spodziewałem. Choć nie powiem, po Maurycym oczekiwałem trochę bardziej obiektywnej wypowiedzi.

Chciałbym jednak wrócić na chwilę do meczu. My nie zagraliśmy źle. Zagraliśmy na tyle na ile nas obecnie stać. Nasza całkowicie niekreatywna pomoc nie mogła zagrać jak równy z równym przeciwko Alliemu czy Eriksonowi. Sędzia nas ojeb*ł, ale boli najbardziej to, że było tak blisko spokoju. Bo 5 oczek przewagi nad Tottenhamem to byłby już jakiś komfort. Teraz nadal wszystko jest na ostrzu noża.

Co gorsza nasza ofensywa jest strasznie przemęczona. Jednak tylko dwa punkty przewagi nas Spurs uniemożliwiają wystawienie na taki Southampton Solanke i Ingsa w pierwszym składzie, aby dać odpocząć podstawowym graczom. Szkoda, bo kontrolka paliwa się świeci, a przed nami jeszcze długa droga. Pozdrawiam.
Adam1892 05.02.2018 18:03 #
Jebany skurwysyn dobry piłkarz nie musi nurkować i symulować żeby strzelać bramki pedale :)
WojtekYNWA 05.02.2018 18:07 #
No nie lubiłem go do dnia dzisiejszego. Ale jego pierwszy karny powinien zakonczyc sie na rzucie wolnym po jego pozycji spalonej
A drugi sytuacja to jezeli Lamela po takim dotknieciu tak sie zwija to co mial powiedziec McCarthy jak mu przypadkowalo zasadził Rondon?? noge zgieło az zemdlec mozna z widoku
JeżykLFC 05.02.2018 18:47 #
Zasrany aktor przynajmniej po meczu mógłby zachować twarz i przyznać się że mu się pomyliło pole karne z basenem i niechcący zanurkowal. Z resztą chyba jakiś trening przed meczem Poch poświęcił na lekcje nurkowania a drugi przesiedzieli w teatrze
lineker 05.02.2018 19:03 #
Odjebac się od Lovrena, zagrał dobry mecz.
VersusVdoS 05.02.2018 19:14 #
Witam. Sporo się mówi o tej pierwszej sytuacji z karnym. Był spalony czy nie, był kontakt z Karius'em czy nie. Ile ja mało elokwentych zdań wypowiedzialem przy tej sytuacji to głowa mala. Uważam że nurek był niesamowity to nie ulega wątpliwości a sędzia łyknął to jak młody pelikan. Jednakże co do spalonego to cholera sędzia mógł mieć rację. Poczytalem i widzę że "Dotychczas – po zagraniu piłki przez podającego napastnika – jakakolwiek próba przerwania podania przez obrońcę, jeśli była nieudana i w efekcie piłka trafiała do napastnika znajdującego się na pozycji spalonej, oznaczała spalonego i przerwanie gry. Obecnie takie sytuacje dzielimy na dwie kategorie: gdy piłka odbije się od obrońcy lub go otrze, jest spalony, ale gdy obrońca świadomie próbuje interweniować i w efekcie nieudanego zagrania piłka jednak trafia do napastnika, NIE MA SPALONEGO."
VersusVdoS 05.02.2018 19:17 #
A poza tym witam wszystkich. Czytam od dawna lfc.pl uznałem że czas się dolaczyc do wielkiej rodziny jaka jest LFC
PonuryGrabarz 05.02.2018 19:24 #
@lineker, faktycznie dobry jak na standardy Lovrena, bo w koncu tylko raz się machnął a w drugiej sytuacji poszedł na raz dzięki czemu Spursi mieli setkę.
VersusVdoS 05.02.2018 19:36 #
CzerwonyWilk

No niestety machnął się i dało to szanse na aktorstwo Herrego Kane'a, które tak dla mnie jak dla większości było oczywiste.

Może i Karius mógł schować ręce ale gdy już się ma je wyciągnięte do piłki która uciekła ciężko zdążyć to zrobić w ułamek sekundy. Trochę na obronę Loris'a akurat moim zdaniem niewielu bramkarzy potrafi dojść do takiej kontroli w tak stykowych sytuacjach.
kalifLFC 05.02.2018 20:13 #
Ale co wy chcecie od Lovrena? Nurek był na spalonym w momencie podania i to że piłka się od Dejana odbiła nie zmienia faktu że powinien byś spalony. Przecież on nie podawał piłki tylko ta się od niego odbiła.
JeżykLFC 05.02.2018 20:29 #
@kalifLFC ma rację według zasady liczy się moment podania a czy podanie dojdzie po nodze obrońcy czy nie nie ma znaczenia spalony i tak kest. Zawodnik na pozycji spalonej otrzymał piłkę i tyle szkoda że to nie takie oczywiste bylo dla sędziego ehhh
VersusVdoS 05.02.2018 20:33 #
Jak najbardziej nic do niego nie mam. Tylko wedle tej zasady Kane nie był na spalonym bo Lovren wykonał ten świadomy atak na piłkę. Harry poszedł za piłką i zanurkowal. Dla mnie zbyt dużo zbierznosci i pecha wkradlo się w tą akcję dla nas plus beszczelne zachowanie dało dziwną decyzję ze karny był.
VersusVdoS 05.02.2018 20:40 #
JeżykLFC

Niestety ta zasada została trochę zmodyfikowana tak jak wkleiłem wcześniej. Przynajmniej według tego co znalazłem w art. Atak Lovrena na piłkę świadomy = Kane nie był na spalonym. Ale nurkowal i tu powinien sędzia za symulowanie ukarać napastnika nie drużynę broniącą. Choć nie obarczlbym tu winą Dejana. Uważam że zrobił co mógł bo już szedł na wslizgu ale tego głupiego centymetra zabrakło. Wina pozostaje u sędziów za wypaczenie wyniku.
VersusVdoS 05.02.2018 20:41 #
JeżykLFC

Niestety ta zasada została trochę zmodyfikowana tak jak wkleiłem wcześniej. Przynajmniej według tego co znalazłem w art. Atak Lovrena na piłkę świadomy = Kane nie był na spalonym. Ale nurkowal i tu powinien sędzia za symulowanie ukarać napastnika nie drużynę broniącą. Choć nie obarczlbym tu winą Dejana. Uważam że zrobił co mógł bo już szedł na wslizgu ale tego głupiego centymetra zabrakło. Wina pozostaje u sędziów za wypaczenie wyniku.
JeżykLFC 05.02.2018 21:13 #
Kurcze muszę poczytać w takim razie co oni tam odwalaja. @VersusVdoS a z ktorego roku czytałeś artykuł?
zenec66 05.02.2018 21:18 #
VAR.Opinie są podzielone.Jak dla mnie ale to jest tylko moja opinia mecze tracą swoją płynność .Ale jeżeli powstaje komórka przy FA zajmująca się właśnie wymuszaniem karnych to niech będzie konsekwentna w swoich poczynaniach i niech się przygląda kontrowersyjnym sytuacją takim jak w ostatnim naszym meczu.
A opinie i werdykt przesłać zainteresowanym stronom.
VersusVdoS 05.02.2018 21:49 #
JeżykLFC

To chyba się zmieniło dość dawno i z kilku męczy których trochę obejrzałem faktycznie to ma zastosowanie
https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/lotto-ekstraklasa

Drugi akapit od" Trzy grupy piłkarzy"
VersusVdoS 05.02.2018 22:10 #
Chociaż teraz to już sam mam wątpliwości bo z polskich przepisów sezon 16/17 jest tak ja zawsze się uwazalo "spalony to spalony"...
onlyYNWA 05.02.2018 22:19 #
Lallana u23 fight of the night :))
VersusVdoS 05.02.2018 22:19 #
Ok mój błąd był to spalony. Według przepisów na 17/18 (http://wskozpn.pl/2017/07/nowe-przepisy-gry-w-pilke-nozna-20172018/) art. 11 była to ewidentnie pozycja spalona.

JeżykLFC

Zwracam honor.
JeżykLFC 05.02.2018 23:37 #
No spoko ja nawet nie śledzę jak te interpretacje sędziów się zmieniają w ich artykułach wiec tez się można pogubić. Poprostu bazuje na doświadczeniu z boisk 3 ligi :D najważniejsze dzisiejszy news że watford rozwalił chelsea!

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic