AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1557

GM: Jestem wielkim fanem Alonso


Gary McAllister ma nadzieję, że w sobotnim meczu Legend Liverpoolu z Legendami Bayernu Monachium przyjdzie mu zagrać obok zawodnika, którego przez długi czas podziwiał, a mianowicie Xabiego Alonso.

Szkot wyjawił, że jest wielkim fanem Hiszpana, który w sobotę rozegra po 45 minut dla każdej z drużyn.

Alonso podczas swojej kariery w Liverpoolu zwyciężył w Lidze Mistrzów, a także z pewnością otrzyma gromkie owacje od kibiców na Anfield.

Hiszpan zostanie również ciepło przyjęty w szatni, gdyż jego talent jest również podziwiany wśród legend Liverpoolu.

- Jest przede wszystkim przykładem faceta z klasą. To dżentelmen pierwszej klasy – powiedział McAllister o Alonso.

- Był również zawodnikiem o wielkiej klasie. Jestem wielkim fanem jego osiągnięć oraz uważam go za wspaniałego pomocnika.

- Kiedy myślę o moim ulubionym typie zawodnika to w pierwszej kolejności wskazałbym Glenna Hoddle. Jednak kiedy miałbym wskazać kogoś z obecnej ery to bez wątpienia byłby to Xabi Alonso, który najbardziej przypomina mi styl Hoddle’a z repertuarem i sprytem swoich podań, a także sposobem zdobywania bramek.

- Jestem i zawsze byłem ogromnym fanem Xabiego Alonso.

Pomimo faktu, że sobotni mecz ma głównie na celu wsparcie organizacji charytatywnych to McAllister nie spodziewa się przyjaznej atmosfery na boisku.

Były reprezentant Szkocji jest zdania, że wiele byłych gwiazd pojawi się na murawie i za wszelką cenę będą chcieli zbudować atmosferę konkurencji, której z pewnością im brakuje z sezonów, gdy rywalizowali o najważniejsze trofea.

- Przede wszystkim chodzi o zbiórkę charytatywną, ale gdy pojawi się wiele konkurujących ze sobą zawodników, to narodzi się chęć walki o zwycięstwo i będzie to odpowiednia gra.

- Zawodnicy, którzy grali w Bayernie Monachium z pewnością nie stracili swojej walecznej mentalności.

- Wymagania wobec tych graczy były ogromne, a ich głównym obowiązkiem było wygrywanie każdego spotkania i to nastawienie z pewnością się u nich nie zmieniło odkąd zawiesili buty na kołku.

- To jest coś co jest wbudowane w ich DNA. Ta świadomość, że jeśli grasz w klubie tej klasy to musisz wygrywać. Gdy tylko sędzia pierwszy raz zagwiżdże to rozpocznie się bardzo, bardzo konkurencyjna gra, ale również będzie zabawnie.

McAllister jest również w świadomy ważnego celu jaki niesie ze sobą ten mecz, a mianowicie zgromadzenie funduszy na cele charytatywne.

- Zarówno klub jak i fundacja LFC dokonują niesamowitych rzeczy. Byliśmy w szpitalu dziecięcym Alder Hey, aby przekonać się na co są wydawane zebrane fundusze i było to dla nas niezwykle inspirujące.

- Zobaczyć i usłyszeć chirurgów oraz ludzi w zespołach badawczych, których łączy jeden cel, a mianowicie, aby pomóc dzieciom pokonać ich choroby było naprawdę motywujące.

- To niezwykle budujące dla byłych graczy, którzy mogą robić to co kochają w imię tak szczytnego celu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool prowadzi do przerwy 2:0!  (83)
05.05.2024 18:18, Zalewsky, własne
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports