LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 901

Henderson przed finałem: Wierzymy


Jordan Henderson powiedział, że wygrywanie trofeów znajduje się w DNA Liverpoolu i podkreślił, że jego koledzy z drużyny są pełni wiary przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów.

The Reds zdobyli w Lidze Mistrzów rekordowe 46 bramek, które doprowadziły ich dojutrzejszego finału w Kijowie przeciwko Realowi Madryt. Rywale mają nadzieje na wygranie trzeciego z rzędu trofeum Ligi Mistrzów, jednak kapitan Liverpoolu uważa, że the Reds utrzymają wysoki poziom, który prezentowali przez całe rozgrywki i pokrzyżują plany Królewskich.

Niżej przedstawiamy Państwu podsumowanie konferencji prasowej z udziałem Jordana.

Jak to jest podążać śladami Stevena Gerrarda, ostatniego kapitana Liverpoolu, który wygrał w tym Pucharze...

- Czuję się dobrze! Ale nie chodzi o mnie. Nie chodzi o wchodzenie w buty innych osób. Chodzi o ten zespół i chodzi o to, że tworzymy własną historię, jak już wcześniej powiedziałem. Zrobiliśmy wszystko jak należy, znajdujemy się w finale, a to chyba wystarczająco podkreśla nasze zamiary. Jednak to nie wszystko, chcemy pójść o krok dalej i pamiętać nie tylko o tym w jaki sposób znaleźliśmy się w finale, ale zapamiętać nas jako zwycięzców.

O trudnościach napotykanych przez niektórych fanów w drodze do Kijowa ...

- To oczywiście rozczarowujące. Prawdopodobnie będzie im się teraz tutaj bardzo ciężko dostać. Jestem rozczarowany, że nie mogą tu być i przeżywać tego razem z nami. Mam nadzieję, że uda im się znaleźć alternatywne wyjście, jeśli jednak tak się nie stanie, to jestem więcej niż pewny, że będą nas wspierać w Liverpoolu.

O sposobie Realu na pokonywanie przeciwników...

- W każdym meczu może się wszystko wydarzyć, zwłaszcza w finale Ligi Mistrzów. Musimy być przygotowani na wszystko, wiemy, że Real Madryt to fantastyczny zespół, mają fantastycznych zawodników, co nie zmienia faktu, że także jesteśmy niesamowitym zespołem. Musimy tam wyjść i dać z siebie wszystko, zagrać na maksymalnie możliwym dla nas poziomie. Czuję, że możemy to zrobić, jeśli się nam uda to z pewnością Real Madryt będzie cierpiał tego dnia.

Porównując style Jürgena Kloppa i Zinedine Zidane ...

- Nie potrafię się do tego odnieść, bo nie znam stylu Zidane. Jak już wspominałem na poprzednich konferencjach, cieszymy się, że Klopp jest naszym trenerem, wiele się od niego nauczyliśmy i stale się rozwijamy. Praca jaką wykonał odkąd przyszedł do naszego klubu jest niesamowita. Jestem pewny, że będzie cały czas stał przy linii bocznej, będzie nas wspierał, a to wiele dla nas znaczy. Możesz to zaobserwować w każdym spotkaniu, lubimy taki styl.

O wpływie fanów...

- Fani odgrywają niesamowicie ważną rolę w naszym zespole, wspierali nas przez cały sezon. Jestem przekonany, że Real Madryt też będzie miał w tym spotkaniu wielu fanów. Nie jestem tylko przekonany ilu naszych kibiców będzie tu jutro z nami, mam nadzieję, że stworzą atmosferę podobną do tej na Anfield, to robi dużą różnicę w trakcie spotkania.

O tym, czy można wyciągnąć wnioski z finałowej porażki w Lidze Europejskiej w 2016 roku...

- To było dla nas trudne doświadczenie, ale mam wrażenie, że możemy to wykorzystać w nadchodzącym finale. To było bolesne i nigdy tego nie zapomnimy, ale możesz wykorzystać zdobyte doświadczenie w przyszłych napotkanych trudnościach, to dla nas także duży zastrzyk motywacji. Od czasu tamtego starcia poczyniliśmy też duże postępy, zdecydowanie rozwinęliśmy się. Ważnym dla nas jest zdobywanie trofeów i mam nadzieję, że zaczniemy je zdobywać już od jutra.

O szansach Liverpoolu na zdobycie trofeum...

- Liverpool, szczególnie w Lidze Mistrzów, odnosił już zwycięstwa, wiec wygrywanie jest w DNA tego klubu, a my jako drużyna chcemy zdobywać trofea dla nas, ale także dla fanów. Idziemy w bardzo dobrym kierunku do osiągnięcia naszego celu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

sc0user 25.05.2018 21:18 #
Nie ma co wierzyć tylko wyjść jak po swoje. Ten Real to kuźwa żadni bogowie. Tacy sami ludzie jak i nasze chłopaki.
Jeśli pokażemy to co z MC i Romą to mamy ten puchar.
Fabrani 25.05.2018 22:31 #
Nie ma co się nakrecać . Pobije brawo dla naszych ,nawet przy porażce 0:5, bo pokazali bardzo duzo
LUKASp 25.05.2018 23:05 #
"Liverpool, szczególnie w Lidze Mistrzów, odnosił już zwycięstwa, wiec wygrywanie jest w DNA tego klubu,"
Scofield1111 26.05.2018 10:06 #
fantastyczny - niesamowity, a czy to nie są swego rodzaju synonimy? A Hendo wierzy jak mało kto

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic