LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1296

Trudna prawda o Lovrenie


Kibice Liverpoolu wydają się niewzruszeni faktem przedłużającej się nieobecności Dejana Lovrena. Chorwat nie pojawił się na boisku jeszcze ani razu w tym sezonie.

Wyobraź sobie zawodnika Liverpoolu, który asystuje przy bramce w finale Ligi Mistrzów, jest jednym z najlepszych piłkarzy drużyny tej nocy, a następnie występuje w finale Mistrzostw Świata.

Nie zagrał od tamtej pory. Wydawałoby się, że przeciągająca się nieobecność takiego zawodnika spotka się ze zgrzytaniem zębami ze strony kibiców.

Jednak nie ma to miejsca w przypadku sytuacji Dejana Lovrena.

Kibice widzą Chorwata jako kogoś, kto zgubił piłkę w meczu z West Hamem na Anfield i w rezultacie chciał się schować pod stołem.

Widzą kogoś, kto zagrał koszmarne spotkanie w konfrontacji z Tottenhamem i został zmieniony w pierwszej połowie.

Widzą Lovrena jako tego, który oddał TEN strzał w doliczonym czasie gry przegranego półfinału FA Cup przeciwko Aston Villi.

Pomimo jego wspaniałych występów, dobrej formy i niewątpliwej poprawy w ciągu ostatnich 11 miesięcy, jego bagaż złych występów jest po prostu zbyt wielki, by zdobyć uznanie w oczach kibiców.

Jest to niepodważalny fakt, pomijając czy cała sytuacja jest sprawiedliwa, czy też nie.

Jürgen Klopp jednak wyraża o wiele większe zaniepokojenie złym stanem zdrowia obrońcy.

Boss zawsze wierzył w Lovrena i to dlatego był on stałym bywalcem w pierwszej drużynie za jego panowania.

Przedłużająca się nieobecność Chorwata jest problemem, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę typ kontuzji, z jakim obrońca zmaga się od co najmniej czterech miesięcy.

Joe Gomez otrzymał szansę udowodnienia swoich umiejętności i że nadaje się jako długoterminowy partner Van Dijka w linii defensywnej. Swoimi dobrymi występami przyćmił wszelakie myśli o Lovrenie.

Jednak Klopp nie zapomniał. Doskonale zdaje sobie sprawę, że Lovren jest niedostępny w złym czasie, w momencie, gdy The Reds zagrają siedem spotkań w 23 dni, zaczynając od potyczki z Tottenhamem w ten weekend.

Po odejściu Ragnara Klavana to Joel Matip wydaje się być jedynym środkowym obrońcą w odwodzie, choć i on ostatnio zmagał się z kontuzjami. Jest też Fabinho jako opcja w obronie, jednak nie zagrał jeszcze w meczach o punkty.

Lovren jeszcze nigdy nie był wyłączony z gry na tak długi okres. Wydaje się, że na jego powrót będzie trzeba jeszcze poczekać co najmniej miesiąc.

Dobre występy Gomeza w pierwszym zespole mogą oznaczać, że jego przyszłość w klubie może zależeć od tego, czy w drugiej połowie sezonu będzie w stanie znów dać jakość w szeregach obronnych.

Jednakże Liverpool wciąż będzie go potrzebować w tym sezonie. Klopp zdaje sobie z tego sprawę, nawet jeśli niektórzy kibice The Reds woleliby się do tego nie przyznać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

Fresh88 11.09.2018 18:21 #
Hejterzy Lovrena! Zbierzcie się w grupę i puk puk w dupę! Dejan wróci i posadzi VanDijka na ławkę. Możecie robić screeny.
Gruberoo 11.09.2018 18:25 #
Fresh nie przesadzaj VVD jest nie do ruszenia o ile będzie cały czas zdrowy. Lovren to bardzo dobry obrońca pewnie każdy z normalnych kibiców lfc wolał by go mieć na ławce. Wchodzimy w bardzo ważny okres sezonu tylko z 3 SO, na ten moment to wystarczająco dużo ale jedna kontuzja i może zrobić się mniej kolorowo.
Whiteboy 11.09.2018 18:51 #
Tak tak Fresh. Jeszcze tylko kaftan, siku i do spania.
Klopp12 11.09.2018 19:14 #
Fresh88

Tak, Lovren zabierze Ciebie do Tworek.
Milten 11.09.2018 19:39 #
Krolu wracaj, lud czeka!
PlayBoy 11.09.2018 20:40 #
Dejan Tykająca Bomba LOLren pasuje do Liverpoolu idealnie ,jak ma dobry dzien to potrafi schowac do kieszeni takiego Lukaku czy Ronaldo , a innym razem odjebie babola i stracimy ekspresowo 2 bramki jak wtedy z KFC. My tez potrafimy lekko wygrac z City a tydzien pozniej przegrac z Swansea.
radoLFC 11.09.2018 21:36 #
Salah spierniczył więcej setek niż Lovren ''odjebał baboli''
PonuryGrabarz 12.09.2018 07:39 #
Ja przez 3,5 roku zgrzytałem zębami oglądając jego grę. To nie jest tak że popełnił błędy tylko w tych meczach o których mowa wyżej. Przez pierwsze 3lata miał większy czy mniejszy udział przy bardzo dużej ilości straconych goli. Nawet w ostatnim udanym dla niego popełnił conajmniej 10 indiwidualnych błędów prowadzących do utraty bramki. No ale nie ma się co martwić, bo przy obecnej formie Gomeza to Lovren prędko nie zagra.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com