LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 934

DL: Normalnie strzeliłbym w trybuny


Dejan Lovren wykazał się niesamowitą szczerością, gdy wypowiadając się na temat swojego fantastycznego trafienia powiedział, że zazwyczaj piłka poleciałaby w trybuny. Była to pierwsza bramka w wygranym 4:0 meczu the Reds z Newcastle United.

Chorwat od momentu przeprowadzki na Anfield 4,5 roku temu zdobył siedem bramek, natomiast dzisiejsza była prawdopodobnie najładniejszą. Obrońca był zadowolony z pokonania bramkarza, lecz zachował chłodny umysł.

- Niełatwo było uderzyć tę piłkę, jeśli mam być szczery. Zazwyczaj byłby to strzał w trybuny, sytuacja podobna dla mnie, gdy bronię przy stałym fragmencie gry - powiedział środkowy obrońca.

- Miałem trochę szczęścia i udało się trafić. Zdobycie bramki dla Liverpoolu jest zawsze cudownym uczuciem i mam nadzieję, że uda nam się to także w kilku kolejnych meczach, a potrzebujemy do tego każdego. Przed nami ciężkie mecze - z Arsenalem i Manchesterem City. Musimy utrzymać dobrą passę.

Newcastle, dowodzone przez byłego menadżera the Reds Rafaela Beniteza, zapewniło trudne warunki w pierwszych 45 minutach, gdy dobrze bronili dostępu do swojej bramki. Jednak Mohamed Salah został sfaulowany w polu karnym, po czym wykorzystał rzut karny dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy. W końcówce meczu swoje trafienia dołożyli Xherdan Shaqiri i Fabinho.

Lovren stwierdził, że dobra gra w drugiej połowie miała kluczowe znaczenie dla wyniku spotkania.

- To nie była pierwsza połowa jakiej chcieliśmy doświadczyć - mieliśmy dobre okazje, ale nie mogliśmy ich wykorzystać, inaczej niż przy mojej bramce, przez co nie było nam łatwo. Jednakże druga połowa była świetna, graliśmy w tym samym stylu, co nas nagrodziło. Niełatwo wygrać 4:0 z trudnym rywalem, który broni się piątką graczy w defensywie.

- Wykreowaliśmy wiele szans, to dla nas dobry znak. Słyszałem o pozostałych wynikach [w Premier League], lecz nie mają one znaczenia - koncentrujemy się na sobie.

Zwycięstwo Liverpoolu oraz porażka Manchesteru City oznacza sześć punktów przewagi lidera Premier League. Lovren wypowiedział się na temat atrybutów drużyny Jürgena Kloppa dzięki którym to oni dyktują tempo i pozostają niepokonani w lidze.

- Każdy mecz traktujemy jak finał. Tego nauczyliśmy się w poprzednich sezonach, jeśli wygrasz spotkanie, a w kolejnym nie pójdzie ci dobrze, to nie ma to sensu.

- Dlatego zapominamy o tym meczu i koncentrujemy się na Arsenalu. To napędza nas do działania. Mamy mocny charakter w składzie. Jeśli chcesz być na szczycie, musisz mieć zwycięską mentalność i spokój ducha.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

CzerwonyBartek 26.12.2018 20:24 #
Great character <3
Jedi13 27.12.2018 00:44 #
Wszyscy mowią o różnicy punktowej pomiędzy nami a City, a tak naprawdę do gry dołączyły Rosoły. Aktualnie są na wznoszącej jak i my dlatego na nich równueż musimy uważać. Lovren masz okejkę za szczerość xD
Artur Siódmiak mówił podobnie po pamiętnej bramce z Norwegami "na treningu nigdy nie trafiałem" (piłka ręczna dla niewtajemniczonych)

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo