LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1109

Robertson: Nas się nie skreśla


Andy Robertson nie mógł znaleźć słów uznania dla wytrwałości i determinacji Liverpoolu po meczu z Newcastle. The Reds w dalszym ciągu walczą z Manchesterem City o mistrzostwo Anglii.

Wczorajsze spotkanie ze Srokami miało dramatyczny przebieg, lecz to ekipa Jürgena Kloppa ostatecznie zwyciężyła 3:2 i wciąż liczą się w wyścigu o tytuł mistrzowski Premier League.

W drugiej połowie wskutek kontuzji został zmieniony Mohamed Salah, który obecnie lideruje w klasyfikacji strzelców ligi angielskiej. Na jego miejsce na St. James' Park wszedł Divock Origi, który na cztery minuty przed końcem wykorzystał dośrodkowanie Xherdana Shaqiriego i strzałem głową ustalił wynik spotkania.

- To dokładnie my z tego sezonu. Ile razy to robiliśmy? Ile razy nas skreślano, ile razy ludzie myśleli, że to nie będzie nasz mecz? - powiedział po spotkaniu Andy Robertson.

- My cały czas się podnosimy i nadal strzelamy bramki. Nie umiem tego wytłumaczyć. Jednak jeśli nie zrobimy tego w następną niedzielę i City wygra mistrzostwo, to i tak będziemy mogli być dumni z tego co osiągnęliśmy wszyscy. Teraz wszyscy przemy do przodu i liczymy na zdobycie 97 punktów.

- Jeśli to nie wystarczy, to zrobiliśmy wszystko co mogliśmy. To oczywiście będzie dołujące, jednak chłopaki nie wiedzą kiedy się poddać i dlatego dzieją się takie rzeczy.

Robertson uważa, że to co w drugiej połowie pokazali zawodnicy wprowadzeni z ławki rezerwowych podkreśla jakość i najwyższej klasy postawę całego składu. Ponadto podkreślił wkład Daniela Sturridge'a, który po raz drugi z rzędu rozpoczął mecz ligowy od czasu kontuzji Roberto Firmino.

- Przede wszystkim byłem zdruzgotany [ze względu na Salaha], a potem, gdy schodził z murawy, spojrzałem na zegar i pomyślałem, że będzie jeszcze trochę doliczonego czasu, jeśli będziemy go potrzebować.

- Na szczęście nie był nam potrzebny i woleliśmy wcześniej usłyszeć gwizdek! Taki jest futbol, lecz ile razy powtarzałem, że ten skład był niesamowity w tym sezonie?

- Studge - co za walka, szczególnie ostatnie 10 minut. Div wszedł z ławki i trafił do bramki, Shaq z asystą. Jego rzut rożny chwilę wcześniej był niesamowity, a rzut wolny był w punkt. Rezerwowi zrobili różnicę, a my jesteśmy zawsze gotowi, że właśnie do tego się przyczynić.

- Koledzy, którzy zostali w domach i ci, którzy byli na ławce rezerwowych i nie pojawili się na murawie, cieszyli się razem z pozostałymi, tutaj nie ma wybujałego ego w składzie i dlatego jesteśmy w miejscu w którym jesteśmy dzisiaj i chcemy to kontynuować.

- Jeśli w tym sezonie się nie powiedzie, to powrócimy w kolejnym i musimy to kontynuować aż w końcu dostaniemy to na co zasłużył ten klub.

Mistrzostwo Premier League leży w rękach Manchesteru City, które zmierzy się w poniedziałek z Leicester City, kierowanym przez Brendana Rodgersa. Robertson wierzy, że były menadżer Liverpoolu ma dług w Liverpoolu. Lewy obrońca został zapytany o to czy obejrzy to spotkanie.

- Nie wiem. Nie unikam tego, lecz to nie działa, więc może spróbuję czegoś innego. To czy obejrzę ten mecz, czy nie, nie będzie miało wpływu na jego przebieg. Jestem fanem Celticu, Brendan nas zostawił, więc może jest mi coś dłużny!

- Leicester City jest dobrym zespołem, lecz Manchester City jest nierealny. Mieli osiem dni odpoczynku od ciężkiego grafiku, więc spodziewamy się, że mocno zaatakują, a Leicester to powstrzyma.

- Niczego nie oczekujemy, możemy tylko czekać do ostatniego meczu. Nie możemy się doczekać kolejnej niedzieli.

- To będzie świetna okazja, lecz najpierw czeka nas wtorek [mecz z Barceloną], bardzo trudne zadanie, lecz przy odrobinie szczęścia mamy szanse.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo