LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 886

Suárez: Nie będę świętował gola


Luis Suárez powiedział, że w przypadku strzelonego dziś gola Liverpoolowi na Anfield nie zamierza świętować tego faktu. Urugwajczyk spodziewa się, iż otrzyma 'więcej braw, niż gwizdów' przy okazji powrotu do Anglii.

- Ludzie, którzy czują futbol i się nim interesują, wiedzą, jak ważny dla zawodnika jest gol na etapie fazy półfinałowej Ligi Mistrzów.

- Z całego świata otrzymuje często wyrazy sympatii od kibiców Liverpoolu. Strzeliłem im bramkę na Camp Nou i świętowałem ją z naszymi fanami. Jeżeli kogoś tym uraziłem, przepraszam.

- Zawsze będę wdzięczny Liverpoolowi, kibicom, sztabowi trenerskiemu i ludziom związanym z tym klubem. To oczywiste, że w przypadku gola strzelonego na Anfield nie będę tego świętował. Nie robiłem tego również w Holandii, gdy w barwach Ajaxu trafiłem do siatki Groningen.

Suárez w ciągu ponad 3-letniej kariery spędzonej w Liverpoolu strzelił łącznie dla the Reds 82 bramki. Urugwajczyk spodziewa się, że większość fanów ciepło powita go na Anfield.

- Ludzie wiedzą jaką pracę wykonałem dla Liverpoolu. Sam też nigdy tego nie zapomnę. Spodziewam się większej ilości braw, aniżeli buczenia ze strony fanów gospodarzy. Na pewno niektórzy będą gwizdać. Tutejsi kucharze mieli dla mnie prezent, moja córka urodziła się w tym mieście, a syn zna przyśpiewki kibiców.

- Kibice mocno pchają Liverpool do przodu i chwila nieuwagi może sprawić, że możemy mieć problem. Oni od początku będą naciskać, jako gospodarze mają w sobie dużo entuzjazmu i pozytywnej wiary. Nie możemy popełniać głupich fauli czy strat - podsumował Luis.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (29)

Scofield1111 07.05.2019 12:28 #
Więcej braw, tak tak szczególnie po Twoim zachowaniu tydzień temu
Szpieg 07.05.2019 12:30 #
Suarez czegoś nie rozumie albo nie chce rozumieć. Kibiców nie frustruje świętowanie bramki bo miał do tego prawo tylko pyskówki do sędziego domaganie sie kartek itd... taki "barcelona style" ... to było denerwujące
YNWAmate 07.05.2019 12:49 #
Bujaj sie dziadu. Po ostatnim meczu masz WIELKIEGO minusa.
lehman7272 07.05.2019 12:51 #
Suarez specjalnie tak sie wypowiada poniewaz wie co go czeka...szkoda ze tydzien temu zapomnial o szacunku. Rozumiem ze wykonal swoja robote ale mogl sie oprzec takiemu swietowaniu jak np Salah przeciwko Romie.
kacciq 07.05.2019 12:51 #
Pajac, boi się jak zostanie potraktowany i próbuje złagodzić sytuację...
Deadlock 07.05.2019 12:53 #
"Spodziewam się większej ilości braw, aniżeli buczenia ze strony fanów gospodarzy." Padłem.
redartur76 07.05.2019 13:01 #
Gnida i nic więcej.
Radek91 07.05.2019 13:09 #
Kibice chwilę poklaszczą, żeby nie nbyło, a potem może spodziewać się tylko przeciwnych reakcji
VII 07.05.2019 13:13 #
Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu, imieniem Judasz, szedł na ich czele i podszedł do Jezusa, aby Go ucałować. (Łk, 22, 47-48)
aro8 07.05.2019 13:18 #
U siebie jakoś szacunku nie potrafił pokazać. Pajac. I tak nie bedzie mial okazji do celebracji
krzycho765 07.05.2019 13:39 #
Postawiłem 200zł na Awans Liverpoolu.
Bengaloe 07.05.2019 13:59 #
Myślę, że Suarez i Cou mogą spodziewać się takiego powitania jakie kiedyś Agger zgotował Torresowi, a Flanagan Sterlingowi. Tak czy owak na pewno będzie ostro.

Dzisiaj obstawiam, że wygramy mecz, ale awansuje Barca, choć oczywiście chcę się przyjemnie zaskoczyć.
thomas 07.05.2019 15:06 #
Bezmózg i pajac - oglądając jego zachowanie w ubiegłą środę pomyślałem, że gościu ma starsznie zryty beret. Mam nadzieję, że Anfield odpowiednio mu zapłaci za jego błazenadę...
redo 07.05.2019 15:15 #
Jakie żałosne jest jechanie po Suarezie teraz. Miał się nie cieszyć po golu? Czy może miał zmienić swój styl gry i mentalność podczas meczu? Jak grał u nas to tak samo walczył i wkurwiał kibiców innych drużyn. Jest całym sobą oddany klubowi w którym gra i nie widzę w tym żadnego braku szacunku z jego strony.
Radek91 07.05.2019 15:26 #
@redo

Jak nie wiesz o co chodzi, to się nie wypowiadaj albo pomyśl wcześniej. Tu nie chodzi o to, że się cieszył po bramce ani o to, że "walczył", bo wykłócał się z sędzią w każdej możliwej sytuacji, by wywrzeć presję i by szły kartki dla naszych + sam prowokował min. Alissona i Robertsona. Nie zapomnę też jak skakał do główki i dostał delikatnie kolanem w tyłek, a zwijał się dobre 2 minuty jakby mu urwali tę nogę i nie wiadomo co się działo.

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że jak grał u nas to robił to samo względem innych drużyn, co pewnie było tak samo wkurzające, ale jak się robi takie numery przeciwko swojemu byłemu klubowi, to to już jest zwyczajnie żałosne.

O to w tym wszystkim chodzi, a nie o jakąś celebrację gola, bo tu nie mam pretensji - z resztą nie zrobił też przy tym nic złego
redartur76 07.05.2019 15:28 #
redo a wiesz co to szacunek do byłego klubu, któremu bardzo wiele zawdzięcza? Dwulicowiec tak jak Cou i marszcze rano. Tępe typki i nic więcej.
redo 07.05.2019 15:39 #
Klub, My zawdzięczamy mu tyle samo. Suarez to jest gość który był w stanie gryźć swoich rywali podczas meczu. Myślisz, że jak jest w trybie meczowym i chce za wszelką cenę wygrać to ograniczało go będzie to, że gra przeciwko swojej byłej drużynie? Szacunek to może okazać przed i po meczu, co zresztą robi.
Radek91 07.05.2019 15:54 #
Szacunek powinno się okazywać zawsze i wszędzie, a nie od święta albo przed/po meczu i tylko w ładnych, przyjemnych wywiadach dla klubowej strony

To nie ma nic wspólnego z tym czy ktoś walczy do upadłego dla swojego obecnego klubu czy przeciwko byłemu albo jakiemukolwiek innemu klubowi
madman99 07.05.2019 15:56 #
wiadomo, że tydzień zachowywał się jak ostatni skurwiel, ale ja go po czesci rozumie to wojownik z wielką ambicją chcący zwyciezac za wszelką cene, w czasie meczu po prostu chce strzelac gole i grac jak najlepiej wiec czesto wylacza mu sie myslenie, za to go kochalismy i za to teraz nienawidzimy :)
radoLFC 07.05.2019 15:56 #
Pamiętam czasy jak ciągnął Liverpool w górę, błyskotliwy, waleczny uwielbiałem go. Czasy się jednak zmieniły, jeżeli gwizdy i buczenie choć na chwilę mu zaszkodzą, warto to zrobić, nikt nie jest większy niż klub.
tyson1892 07.05.2019 17:16 #
redo...
czy ty jesteś jebniety?!......Suarez zachował się jak szmata ...... on nas zwyczajnie olal.......na oczach milionów widzów pokazał ile dla niego znaczy Liverpool......kurwa NIC......dla.mnie jest śmieciem i tyle i ma.nadzjeje że dzisiaj to odczuje.......jest zwykłym.gownem.....
Olidaen 07.05.2019 17:16 #
Kazdy chyba wie jak bardzo impulsywny jest to piłkarz i nie ma nic dziwnego w tym ze celebrowal gola, nawet jesli sobie wczesniej zalozyl ze tego nie bedzie robil. Jestem pewny ze jesli strzelilby na Anfield gola przesadzajacego o awansie to tez by go celebrowal mimo tej wypowiedzi
martinpiotr22 07.05.2019 17:18 #
krzycho765
Widziałem dziś kupon na awans Live, wkład wynosi ponad 45 tysięcy, a do wygrania ponad pół miliona. Tylko wariaci się coś warci ;d
mayro78 07.05.2019 17:31 #
Bo nie strzelisz.
Dzisiaj gram do jednej bramki
WojtekYNWA 07.05.2019 17:49 #
Jak dla mnie on siebie skreslil kilka dni przed pierwszym meczem
cezarkop 07.05.2019 17:59 #
Mam wielki szacunek do Luisa za to co zrobił dla Liverpoolu.Odszedł bo tak chciał i nic nikomu do tego,chciał pucharów i je dostał a w tamtym okresie my nie mogliśmy ich mu zapewnić.YNWA Luis.
Rafal518 07.05.2019 20:10 #
Oczekujecie od Suareza odpowiednich zachowań, a sami wypowiadacie się w taki a nie inny sposób.

Zachowanie Suareza świadczy o nim, a to co tu piszecie świadczy o Was.
saw 07.05.2019 23:15 #
I nie świętował.
Radek91 07.05.2019 23:41 #
Prawdę powiedział, słowny chłopak ;)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic