LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 920

AR: Odpoczynek nam się zwróci


Andy Robertson sądzi, że Liverpool potrafi w odpowiedni sposób wykorzystać czas, który pozostał im do finału Ligi Mistrzów, tak aby zachować świeżość na mecz w Madrycie z Tottenhamem. Po spotkaniu z Wolverhampton the Reds dostali wolny czas na odpoczynek i regenerację.

Piłkarze wrócą do Melwood w tym tygodniu i rozpoczną przygotowania do ostatniego meczu sezonu, który rozegrają 1 czerwca. Robertson wierzy, że odpowiednie przygotowania będą bardzo przydatne.

- To bardzo ważne, aby wyłączyć się i spędzić trochę czasu z rodziną, próbując zapomnieć o futbolu, bo jest to bardzo intensywny czas - stwierdził obrońca Liverpoolu.

- Jeśli masz dwa, trzy dni odpoczynku, to jest to idealna sytuacja. Jestem przekonany, że z tyłu głowy każdy z nas ma finał i nie można tego zmienić. My jednak spróbujemy się wyciszyć, żeby później w pełni skoncentrować na następnych tygodniach.

Możliwe, że szkocki defensor wykorzysta ten czas na wyliczenie drobnego urazu łydki, który napatoczył mu się podczas rewanżowego meczu z FC Barceloną na Anfield. Nie jest to poważny problem, który mógłby go wykluczyć z meczu z Wilkami.

- W niedzielę nie było najlepiej i czułem to podczas meczu, lecz chciałem grać i byłem zdesperowany, żeby wyjść na murawę. Wysoki poziom adrenaliny spowodował, że grałem dalej, poza tym nie tylko ja musiałem sobie radzić z bólem. Na szczęście mamy teraz kilka tygodni, aby wypocząć i przygotować nasze organizmy. Wiemy, że każdy będzie świeży w finale.

W całym sezonie Robertson zagrał w 47 z 52 meczów Liverpoolu, dokładając do tego 13 asyst i wywalczając miejsce w jedenastce roku PFA. Szkot udowodnił, że jest jednym z kluczowych elementów układanki Jürgena Kloppa.

- Cieszyłem się z miejsca, w którym ukończyłem zeszły sezon, stawałem się coraz lepszy i lepszy, więc ten sezon oznaczał dla mnie nieco więcej presji. Musiałem znaleźć ten poziom gry i pokazać, że mogę być na nim bezustannie i wydaje mi się, że udało mi się tego dokonać.

- Ten sezon był dla mnie ważny, udało mi się dobrze zacząć, mam jeszcze parę lat przed sobą, więc liczę, że powtórzę to w kolejnym sezonie. Mam nadzieję, że przede mną jeszcze jeden dobry występ w tym sezonie, później przyjdzie czas na odpoczynek, a potem z powrotem skoncentruje się na powtórzeniu wysokiego poziomu w kolejnym sezonie i otrzymaniu podobnych rezultatów.

Po niesamowitym sezonie Liverpool był bardzo bliski osiągnięcia triumfu w Premier League, lecz ostatecznie zakończyli sezon z jednym punktem straty do Manchesteru City. Pomimo niezaprzeczalnego rozczarowania brakiem mistrzowskiego tytułu, Robertson wierzy, że razem z całym składem mogą patrzeć na swoje występy z dumą.

- Nie możemy jeszcze patrzeć na dobre wspomnienia, lecz czas najlepiej leczy rany. Ostatnie dni były ciężkie, lecz jestem pewien, że myśląc o nich latem, będziemy wspominać fantastyczny sezon.

- Przed nami jeszcze jedno wielkie starcie, lecz sezon Premier League skończył się i był rozczarowujący, ponieważ nie osiągnęliśmy tego co chcieliśmy. Myślę jednak, że biorąc pod uwagę punkty, które zdobyliśmy i sposób w jaki je zdobyliśmy, możemy być dumni.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Paviola 16.05.2019 11:30 #
Obu ekipom się przyda. Dla dobra widowiska, bo oni już ciągnęli na takich oparach, że pewnie jakby przyszła dogrywka to by w ogóle już nie biegali. U nas może podobnie. Robertson, VD, Mane i Salah rozegrali praktycznie cały sezon bez jakichś większych przerw.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic