LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 962

Oceny według LFC.pl


Zawodnicy Salzburga wzięli sobie mocno do serca hasło reklamowe swojego głównego sponsora, bo w pewnym momencie grali, jakby ktoś im dodał skrzydeł. Nie ma co ukrywać, dzięki słabej postawie w defensywie i wymianie ciosów było to świetne widowisko. Poniżej oceny od redakcji, czyli ode mnie, nie całej, bo wiadomo, że to ja oceniałem, a nie cała redakcja, na czym to ja….

Adrián 6

Poprawny mecz, przy straconych bramkach nie miał za dużo szans. Brakowało jednak czegoś ekstra, do czego zdążył nas już przyzwyczaić. Niestety miał znowu jeden moment sprzężenia neuronów, kiedy niechlujne podanie prawie zamieniło się na bramkę.

Trent Alexander-Arnold 7

Niby zostawiał przestrzeń do ataku dla Hee-chana i nie zawsze zdążył z powrotem pod własne pole karne, jednak jego aktywna gra po drugiej stronie stwarzała sporo zagrożenia. Czego ukoronowaniem była piękna asysta przy golu Robertsona.

Joe Gomez 4,5

Niby nie miał tak wyraźnego stempla, w postaci indywidualnych błędów bezpośrednio prowadzących do straty bramki, jak jego holenderski partner, ale tego wieczoru leżało u niego niemal wszystko. Beznadziejnie się ustawiał, nie potrafił należycie asekurować kolegów, źle rozgrywał i do tego brakowało mu prawie przez cały mecz skutecznych interwencji.

Virgil van Dijk 4,5

Współwinny przy pierwszym golu, gdzie mimo wszystko dał się nawinąć rywalowi i winny przy trzecim. Słaby mecz, którego nie powinno się na siłę usprawiedliwiać. Niby starał się dyrygować linią obrony, ale brakowało mu szybkości i pewności we własnych zagraniach.

Andy Robertson 8

Świetny występ „latającego Szkota”, który zwieńczył zdobytym golem. Po jego stronie rzadziej udawało się przeciwnikom dojść do głosu, jednak trzeba uczciwie przyznać, że ma o wiele większe wsparcie w agresywnej grze Mané.

Fabinho 7

Nie był tak aktywny w asekuracji i pomocy kolegom z obrony, jak zwykle, ale i tak na tle słabego tego dnia Hendersona, był wyróżniającą się postacią w drugiej linii. To czego również zabrakło, to większa ilość długich podań, skutecznie konstruujących akcje ofensywne, które oglądaliśmy w ostatnich tygodniach.

Jordan Henderson 4,5

Współwinny utraty pierwszej bramki i winny kompletnemu rozprężeniu w środku pola. Sprawiał wrażenie mocno rozkojarzonego, jakby w ogóle nie czuł, że właśnie bierze udział w meczu punkty. Ma prawo mieć gorszy dzień, jednak powinien przynajmniej trzymać poziom co do prostego rzemiosła w postaci obrony i prostego rozegrania akcji.

Gini Wijnaldum 5

Nie wyglądał tak fatalnie, jak kapitan – zwyczajnie gdzieś zniknął w tym meczu.

Roberto Firmino 8

Uczestniczył niemal przy wszystkich bramkach Liverpoolu. Czasami gra aż nadto drużynowo, przez co nie decyduje się na strzał w ewidentnych sytuacjach. Poza tym jednak jest szalenie istotnym ogniwem w grze całej ofensywnej trójki. Bezkonkurencyjnie ustawiał się przy atakach the Reds, przez co był centralną postacią w niemal każdym zagraniu kolegów.

Mohamed Salah 8 GRACZ MECZU

Stary, dobry Salah. Strzelił kluczowe dla całego spotkania bramki, chociaż to Brazylijczyk miał większy wpływ na poczynania całego zespołu i kilka razy pokazał magię swoimi niemal tanecznymi umiejętnościami w polu karnym rywala.

Sadio Mané 7,5

Pierwsza bramka, którą zdobył była klasycznym zagraniem Senegalczyka, czyli świetny rajd, zwieńczony szybkim odegraniem partnera. Agresywny w obronie i ataku. Do pełni szczęścia brakowało czasami jednak większych konkretów, niż szybkie wypady pod pole karne.

ŁAWKA REZERWOWYCH:

James Milner 6,5

Wszedł i zrobił co do niego należało. Bez fajerwerków, ale taki właśnie był co do jego wejścia. Miał dodać doświadczenie do drugiej linii i trzeba przyznać, że w końcowych fragmentach spotkania się przydało.

Divock Origi 6

Nic wielkiego nie zrobił, ale trudno też coś zarzucić.

Naby Keïta BEZ OCENY

Fajnie, że wszedł, nie miał jednak czasu na odciśnięcie jakiegokolwiek piętna na tym spotkaniu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Kijoraptor 04.10.2019 20:39 #
Brawo.
Mike9692 05.10.2019 08:57 #
Hendo 4,5?? Ogólnie nic do chłopa nie mam, ale w środę zagrał tak tragicznie ze bym mu co najwyższej 3 dał, a to i tak po podwyższeniu noty za to rozegranie przy bramce Andiego. Jego niechlujne podania w środku pola kosztowały nas bramki, a przy kontrach/akcjach bramkowych rywali zamiast wracać do obrony wolał stać na 30. metrze. Ogólnie mam wrażenie ze on gra albo stricte defensywnie albo tylko ofensywnie. Odkąd został przesunięty wyżej praktycznie nie udziela się w grze obronnej.

Salah jak dla mnie tez około oczko niżej. Podobne zastrzeżenia - zlewanie zadań defensywnych + bardzo łatwe straty. Tak na dobra sprawę ocenę ratują mu tylko bramki (i w sumie dobrze bo za to głównie się go rozlicza) bo poza tym to praktycznie każde zagranie do Egipcjanina kończyło się szybka strata piłki. Mo jak jest w najwyższej formie to jest genialny, ale jak już troszkę spuści z tonu to jest zwykle najbardziej frustrującym zawodnikiem na boisku.

Doceniłbym natomiast bardziej naszych rezerwowych. Dali dobre zmiany (co jest dość rzadkim zjawiskiem za kadencji Kloppa) i pozwolili nam wrócić do gry. Po pół oczka w górę ode mnie.

Ostatnia kwestia do której się przyczepie to tytuł zawodnika meczu. Jak dla mnie to kandydatów było dwóch Roberto i Robertson ;) Jednak z uwagi na wynik ciężko nagradzać obrońców, a Bobby chyba mimo wszystko bardziej zasłużył. Chociaż Andy tak mi zaimponował przy tym golu (zreszta rzadko się zdarza żebym nie był pod wrażeniem naszego fantastycznego Szkota); tym jak poszedł do końca z jaka determinacja ale inteligencja w tym sprincie. A że bramka autorstwa Andiego to niezwykły rarytas to... straciłem chyba zbyt dużo obiektywizmu.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo