LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1029

Clarkson: To było moje marzenie


Leighton Clarkson bardzo się cieszy, że osiągnął swoje marzenie zaliczając debiut w Lidze Mistrzów w barwach Liverpoolu w środowy wieczór. 

Dziewiętnastolatek wyszedł w pierwszej jedenastce na ostatni mecz grupy D przeciwko FC Midtjylland i zaliczył 90 minut w meczu zremisowanym 1:1.

To był trzeci występ Clarksona w pierwszej drużynie The Reds, ale pierwszy w europejskich pucharach, co było dla niego czymś wyjątkowym. 

- To coś, o czym marzysz jako dzieciak. Zaliczyć debiut w Lidze Mistrzów tu i teraz, to coś wyjątkowego dla mnie i mojej rodziny, coś czego nigdy nie zapomnę - powiedział pomocnik po meczu. 

- Wydaje mi się, że zagrałem całkiem nieźle. W pierwszej połowie chyba radziłem sobie lepiej, bo graliśmy więcej w piłkę, ale i tak myślę, że nieźle wszedłem w mecz i wykonałem kilka przyzwoitych podań. 

- Później w drugiej połowie, nie graliśmy aż tak dobrze, graliśmy głębiej i skupialiśmy się na posiadaniu piłki. Wraz z upływem minut musieliśmy bardziej nad tym pracować. 

Clarkson reprezentował Liverpool w Carabao Cup i w FA Cup w zeszłym sezonie. Trenuje także regularnie z pierwszą drużyną pod wodzą Jürgena Kloppa. 

Załapał się także na ławkę rezerwowych w dwóch poprzednich starciach grupy D, które zapewniły The Reds awans do 1/8 finału. Swoją szansę otrzymał jednak dopiero w Danii. 

Zapytany o to co powiedział mu menadżer przed wyjściem na boisko Clarkson odparł: - Powiedział po prostu "Graj jak zwykle". Trenowałem już od jakiegoś czasu z drużyną, ale to był mój debiut. Mówili tylko żebym "czuł się swobodnie i grał tak jak potrafię". 

- Dla mnie trenowanie z nimi było czymś wspaniałym, musiałem coś udowodnić menadżerowi. Cieszę się, że mi się udało i jestem zachwycony, że trener dał mi szansę. Czuję, że ją wykorzystałem. 

W tegorocznej kampanii, nie tylko w Lidze Mistrzów, Liverpool coraz częściej sięga po wychowanków z Akademii. 

W meczu, w którym opaskę kapitańską z dumą założył Trent Alexander-Arnold, swoje szanse dostali także Caoimhin Kelleher, Rhys Williams i Billy Koumetio, który stał się najmłodszym w historii zawodnikiem The Reds, który wystąpił w europejskich pucharach. 

- To oczywiście bardzo pomaga, gdy tacy zawodnicy jak Henderson czy Trent, gracze pierwszej drużyny, doradzają ci na boisku - powiedział Clarkson. 

- Znam Rhysa od wielu lat, Billy przyszedł i też znam go już od kilku dobrych lat. Trenowaliśmy razem od poziomu U-16 czy U-18. Wystąpienie razem w meczu Ligi Mistrzów to oczywiście coś wspaniałego.  

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo