LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 861

Mourinho: Powinniśmy byli wygrać to spotkanie


José Mourinho miał żal do swoich piłkarzy za niewykorzystane sytuacje w drugiej połowie rywalizacji z Liverpoolem. W ostatecznym rozrachunku to the Reds zadali śmiertelny cios za sprawą trafienia Firmino i pokonali Spurs 2:1.

W drugiej połowie Tottenham miał 2 wyśmienite okazje do zdobycia bramki. Najpierw Bergwijn trafił w słupek, a chwilę później po rzucie rożnym, z bliskiej odległości do siatki piłki nie udało się skierować Harry’emu Kane’owi.

– Myślę, że gdyby nawet padł dziś remis, nie mielibyśmy szczególnych powodów do radości, gdyż powinniśmy byli zwyciężyć w tym spotkaniu – powiedział Portugalczyk.

– Mieliśmy swoje wielkie szanse w tym meczu. Liverpool miał chwilowe kłopoty, dlatego powinniśmy to wykorzystać i zabić mecz. Niestety tego nie uczyniliśmy.

– Zazwyczaj w spotkaniach na takich poziomie płacisz za niewykorzystane sytuacje. Myślałem, że poniesiemy cenę w postaci straty dwóch punktów, ale ostatecznie schodziliśmy z boiska, jako pokonany zespół, co było niezwykle rozczarowujące.


– Jeśli chodzi o nasz występ, jestem zadowolony z gry i postawy drużyny. Wyszliśmy na boisko z zamiarem gry o trzy punkty. Czasem jednak ci się najzwyczajniej na świecie nie wszystko udaje.

– To był trudny mecz, przeciwko wymagającemu rywalowi, ale myślę, że chłopcy naprawdę radzili sobie bardzo dobrze.

– Stanęliśmy 2–3 razy oko w oko z ich bramkarzem, a w takich sytuacjach musisz strzelać gole – podsumował Mourinho.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (49)

18LBoY92 17.12.2020 09:35 #
Mou na stand upera xD strasznie śmieszą jego dialogi :D
czerwony1892 17.12.2020 09:40 #
"Wyszliśmy na boisko z zamiarem gry o 3 punkty."
Trzymajcie mnie, bo spadne z krzesła :D
MG75 17.12.2020 10:08 #
Przecież ma rację. Przyjechali wygrać.
Ze Spurs Arsenal tez mial z 70% posiadania piłki i co z tego? City podobnie. Przegrali po 0:2.
Mou ma pomysł na pokonanie rywali, z reguły skuteczny. Ich kibice pewnie woleliby taki styl gdyby miałoby to dać im tytuł. Nie grają porywająco, ale z konkretnym celem i konsekwentnie.
18LBoY92 17.12.2020 09:49 #
Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby mieć 24% posiadania piłki, wąchać przez 90 minut piłkę, bronić się przez 90 minut w 10 obrońców i mając dwie 100% które zostały stworzone przez przypadkową kontrę.. i mówić i niesprawiedliwym wyniku??? żenada albo kunszt trenerski wielkiego Mou
Kazinho 17.12.2020 09:51 #
Źle się ogląda drużyny prowadzone przez Mourinho. Autobus i kontratak. Wczoraj wygrała drużyna lepsza, która chciała grać w piłkę. To było zwycięstwo gry w piłkę nożną nad autobusem.
tragikomix 17.12.2020 09:58 #
Panie Jose, prosze wrócić do Londynu i tam zaparkować swój autobus. dziękuję dobranoc.
brus5 17.12.2020 09:59 #
Nie wiem czy oglądaliście ten mecz, czy patrzyliście tylko na statystyki, ale trzeba mu przyznać rację, że mogli ten mecz wygrać.

Miał taki pomysł na grę a nie inny, bo jak inaczej grać przeciwko LFC? Iść na wymianę ciosów? To jest może i ciekawe dla oka, ale dla jego drużyny już niekoniecznie.
polish65 17.12.2020 11:16 #
To prawda. Podobnie jak to, że równie dobrze Liverpool mógł go wygrać 5:0.
brus5 17.12.2020 11:30 #
Mógł, ale nie wygrał. Równie dobrze, Salaha bramka mogła nie trafić do bramki i oni by wygrali 1-0. Wtedy by tu wrzało. Proponuje kubeł zimnej wody na głowę sobie wylać, bo niektórym się tu pod kopułą pali :) Pozdawiam.
lineker 17.12.2020 15:12 #
Mogli ale nie wygrali. My zatem mogliśmy i to zrobiliśmy, taka tam mała różnica.
BigAnfield 17.12.2020 15:35 #
My też mogliśmy pokonać Atletico w zeszłym sezonie i nawet powinniśmy, stwarzając mnóstwo sytuacji, miażdżąc w posiadaniu piłki. Żeby mówić takie słowa, to trzeba mieć poparcie tego na boisku. Przejąć inicjatywę, zamknąć rywala na połowie. Stworzyć dużo więcej sytuacji niż rywal, wtedy można mówić że mógł wygrać, a nie liczyć na jeden wypad pod bramkę w ciągu całego meczu. Trzeba być trochę obiektywny. Fulham moglo tak mówi, bo przynajmniej na nas siedli i robili akcje za akcją.
B9K 17.12.2020 10:01 #
Jak tak wygląda drużyna z zamiarem wyjścia o 3 punkty to nie wiem jak wygląda drużyna grająca na remis
MoMateo 17.12.2020 22:03 #
Tak gra Tottenham Mourinho z dobrymi druzynami. Jak narazie mu to wychodziło. Na szczescie z nami nie
Scofield1111 17.12.2020 10:04 #
Jego mina jest bezcenna :D
Redzik90 17.12.2020 10:04 #
Gdybyśmy nie wygrali tego spotkania, byłbym bardziej rozczarowany niż po remisie z Fulham, bo tam po prostu na to nie zasłużyliśmy. Wczoraj LFC było zdecydowanie lepsze. Gdyby Tottenham zdobyłby 3 punkty, to byłaby tragedia porównywalna z ostatnim meczem z Atletico.
Często się zdarza, że drużyna, która wyglądała gorzej zdobywa 3 punkty, jednak wczoraj Liverpool był po prostu lepszy w prawie każdym aspekcie. Niedorzeczne jest to co gada Jose, ale on po prostu chyba lubi budzić kontrowersje. Guardiola po takim meczu przyjąłby porażkę na klatę, zamiast robić z siebie pajaca. Ale on tym sam siebie ośmiesza.
18LBoY92 17.12.2020 10:08 #
Tak z innej beczki, Fabinho na ŚO jest strasznym kocurem, jak dla mnie najlepszy zaraz po VVD, z którym powinien tworzyć parę ŚO. W pomocy Thiago Gini i Hendo i klepiemy taki Bayern :)
radoLFC 17.12.2020 18:32 #
Też się zastanawiam czy jest sens kupować ŚO, z VVD będą cholernie mocną parą, spora szansa że najlepszą w lidze.
hoster 17.12.2020 10:23 #
Patrząc na przebieg meczu to można się śmiać jeżeli on twierdzi że przyjechali po zwycięstwo. Z perspektywy Mourinho jednak takie jest właśnie założenie żeby zabójczo kontrować. Taki jest ich plan na zwycięstwo i do tej pory się to sprawdzało.
redartur76 17.12.2020 10:25 #
On i ta jego murarka.
Byliśmy o poziom lepszym zespołem i zasłużenie wygraliśmy i żadne bredzenie o niewykorzystanych sytuacjach tego nie zmieni. Trzeba było wykorzystać i tyle.
raski21 17.12.2020 11:15 #
Mogli wygrać to spotkanie, ale taka jest piłka. Kane miał dobrą sytuację i ją spartolił, Firmino uderzył perfekcyjnie i to dlatego my mamy 3 punkty a nie koguty.
polish65 17.12.2020 11:15 #
Moim zdaniem, owo "Best team lost", które Mourinho po meczu rzucił do Kloppa przez najbliższe tygodnie powinno się tematem najbardziej zabawnych memów.
ynwa19 17.12.2020 11:21 #
Wyszlismy na boisko z zamiarem zdobycia 3 pkt-to jest wic sezonu bo naczelna Wasza dewiza bylo nie przegrac tak samo jak z Chelsea.
Wyszliscie na boisku aby postawic autobus,murowac,liczyc na lut szczescia przy kontrach,przeszkadzac w grze.
Mou sorry ale Ty obrzydzasz czlowiekowi futbol i mam wielka nadzieje,ze to zostanie skarcone w postaci zajecia miejsca poza top 4!
ivers 17.12.2020 12:44 #
Murarzu czy ci nie żal
3 punkty uciekły w dal
Autobus a'la Portugal
padł jak pod Wa-wą moskal.
MaxiuNBL 17.12.2020 12:48 #
Mourinho mówi prawdę. Tottenham był lepszy.
B9K 17.12.2020 12:54 #
Chyba przez 20 minut drugiej połowy
ynwa19 17.12.2020 12:59 #
Kolega ma absolutnie i calkowicie racje!
Spurs byli lepsi w murowaniu,bronieniu sie w 11 na 30-tym metrze,lapaniu naszych za koszulki i permanentnym kopaniu Sadio po kostkach.
Brawo oni-;)
Kijoraptor 17.12.2020 13:23 #
Albo on nie wie co znaczy wyjść na mecz z zamiarem wygrania, albo jak nasz rząd kłamie i wierzy, że kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą. To, że im wyszła jedna kontra, która i tak powinna być anulowana nie znaczy, że chcieli wygrać. Przy remisie Loris przetrzymuje piłkę, gra na czas gdzie ok chyba 60 minuty, byle tylko dotrwać do końca z remisem. Bali się atakować, remis im leżał, dopiero w 92 minucie ruszyli na bramkę. Żose jest największym hipokrytą wśród trenerów PL, gość już nie wie co mówić, na co zwalać porażki, jest co raz gorszy. Liverpool pozbawił go pracy w United, może i w Totkach jego czas przeminie.
BigAnfield 17.12.2020 15:40 #
Pozbawił też w Chelsea
MoMateo 17.12.2020 21:54 #
Kazdy ma swoją taktyke. Ten trener jednak coś osiągnąl. Tego mu zabrac nie wolno.
firo9 17.12.2020 14:08 #
Szczerze to miałem podobne odczucia do was kiedy Mou prowadził Real. Jako kibic Barcy niesamowicie mnie irytował, ale trzeba przyznać, że wtedy potrafił zagrac podobnym stylem i mając jedną / dwie setki - jego zawodnicy strzelali. Wczoraj rzeczywiście mogli wygrać. To nie był typowy autobus, przy każdej naszej akcji drżałem o stratę piłki i kontrę. Dzięki Bogu Bergwijn dwa razy spudłował oraz Kane. Jasne, optycznie byliśmy lepsi, w każdym aspekcie piłkarskim różnie. Jednak szczerze mówiąc pod koniec meczu cieszyłem się remisem, a to że wygraliśmy to w ogóle kosmos! Mam nadzieję, że to ich nieco podlamie i będą tracić punkty, bo niewątpliwie są groźni
fesaczi 17.12.2020 14:16 #
Czy tylko mi działa na nerwy ta dyskusja (pomijając Mou, bo on ma prawo tak mówić), w której OBIEKTYWNI dziennikarze mówią, ze był to wyrównany mecz, albo nawet gdyby Spurs wygrali to byłby to sprawiedliwy wynik, bo mieli setki? No sorry, mieli dwie zmarnowane setki i rzeczywiście mogli wygra, co byłoby ZDECYDOWANIE niezasłużone. A to dlatego, ze wszyscy zapominają, ze na każda setkę spurs, Liverpool miał 3 zmarnowane setki. Oni: 1 vs 1 Berwijna i główka Kane. My: 1 vs 1 salaha po podaniu Rysa, poprzeczka mane, główka firmino, strzał Jonesa gdzie przed sobą miał tylko Llorisa i podobny strzał Salaha w środek bramki. Mieliśmy 80% posiadania piłki, więcej sytuacji, Lloris miał 9 interwencji, a ktoś ma czelność rozważać kto był lepszy.
Bengaloe 17.12.2020 14:51 #
Tak szczerze powiedziawszy to nie rozumiem co jest takiego kontrowersyjnego w tym co powiedział Jose, bo tutaj komentarze widzę takie jakby kompletnie odleciał (nie wszystkie oczywiście).
-"powinniśmy byli zwyciężyć w tym spotkaniu"- tak, Tottenham miał w kluczowym momencie meczu dwie setki,
-"Liverpool miał chwilowe kłopoty, dlatego powinniśmy to wykorzystać i zabić mecz"- tak,
-"Zazwyczaj w spotkaniach na takich poziomie płacisz za niewykorzystane sytuacje." - tak,
-"Jeśli chodzi o nasz występ, jestem zadowolony z gry i postawy drużyny. Wyszliśmy na boisko z zamiarem gry o trzy punkty." - nie dziwię się, że jest zadowolony. Tottenham świetnie się bronił, nasze strzały były albo blokowane albo mocno nijakie, szczerze powiedziawszy nie stworzyliśmy sobie klarownych sytuacji, a już na pewno nie tak klarownych jak Tottki. To, że oddali nam piłkę i pozwolili nam klepać i rozgrywać przed polem karnym nie czyni ich słabą drużyną i nie znaczy, że nie chcieli tego meczu wygrać. Chcieli i mogli, a mecz rozstrzygnął się na niuansach.

Żeby to było jasne, jestem zadowolony po wczorajszym meczu, przede wszystkim z zaangażowania i walki do końca o zwycięstwo, choć gdyby tam był remis albo porażka to dawno nie byłbym tak sfrustrowany brakiem pomysłu na rozmontowanie defensywy rywala. Udało się nam to wygrać i super, wszystko fajnie. Ale to był diabelnie trudny mecz, bo Jose taktycznie świetnie pod nas ustawił drużynę.

Na swój sposób lubię piłkę jaką proponuje Mourinho, to jest futbol nastawiony na taktykę i wyniki, bardzo unikalny. Sukcesy jakie osiągnął w karierze jednoznacznie go bronią. Mecze z jego drużynami zawsze są mordęgą i szacunek za to, jak dla mnie wielki trener. ;)

YNWA, do soboty!
lineker 17.12.2020 14:59 #
Nie czytałem jeszcze tych komentarzy, ale wczoraj po meczu słyszałem jak Mourinho powiedział Best team lost i powiedział to do Kloppa, niestety ale z przebiegu meczu to ja widziałem co innego.
Bengaloe 17.12.2020 15:18 #
@lineker
Wiesz, podejrzewam, że to akurat jest nie do rozstrzygnięcia, bo zależy czego oczekujesz od zawodników i jak mają według Ciebie grać. Jeśli według Mourinho poziom gry jego drużyny mierzony jest tym, jak dobrze realizowali założenia taktyczne, czyt. jak dobrze bronili, jak dobrze oddalali zagrożenie od bramki i jak dobrze wyprowadzali kontry po naszych błędach to rzeczywiście byli wczoraj bardzo bardzo dobrzy. My z kolei popełniliśmy kilka sporych błędów, które mogły nas kosztować mecz, a z przodu mieliśmy problemy, żeby poradzić sobie z ich defensywą. Widzę o co mu chodziło, choć akurat z tym stwierdzeniem się nie zgadzam. Jak dla mnie mecz na ostrzu noża, obie drużyny mogły go wygrać. Udało się nam i bardzo dobrze.
adamne 17.12.2020 16:31 #
Cały czas piszesz że mogli wygrać ten mecz i ja się mogę z tym zgodzić, gdyby ta druga kontra im wyszła to różnie mogło być.
Ale Mourinho powiedział coś innego. Nie że mogli go wygrać ale że powinni. A to jest zupełnie coś innego, tak jakby przeważali i kreowali sobie sytuacje a tylko jakichś niuansów zabrakło. A to my mieliśmy kilkukrotnie więcej okazji i powinniśmy więcej strzelić, wiele razy strzały poszły w bramkarza albo za blisko niego kiedy wystarczyło strzelić koło słupka i byłaby bramka.
Wg FlashScore w niebezpiecznych atakach było 92:13...
fesaczi 17.12.2020 17:13 #
Generalnie się nie zgadzam, ze nasze sytuacje były mniej klarowne, do czemu już się odniosłem wyżej. Natomiast nie zgadzam się tez, ze oddali nam piłkę i klepalismy poza polem karnym, a oni bronili się świetnie. Co to za świetne bronienie skoro Lloris miał 9 interwencji na linii + poprzeczka. Równie dobrze mogliśmy wygrać ten mecz 5:3 i wtedy byłaby gadka, ze ich obrona jest dziurawa. Wystarczy obejrzeć ten mecz jeszcze raz, to co było świetne w ich obronie to Lloris i już standardowa nasza nieskuteczność, ale jak dla mnie to ta ‚swietna’ gra obronna nawet minimalnie nie równa się z obroną Atletico w meczu na Wanda metropolitano, gdzie nie stworzyliśmy sobie żadnej okazji i tam rzeczywiście tylko klepalismy, albo nawet z obrona Fulham w niedziele, gdzie stworzyliśmy sobie dwie okazje, a nie 10 jak wczoraj.
Bengaloe 17.12.2020 19:16 #
@fesaczi

Lloris miał 9 interwencji na linii, ale strzały były takie, że gdyby wpuścił którykolwiek z nich to znaczyłoby, że po prostu zawalił bramkę. Mecz w Madrycie tym się różnił od wczorajszego, że Atletico nie wykreowało sobie nic, tam nawet za bardzo kontrataków nie było, a my graliśmy bardzo słabo: wolno, niecelnie, nie w tempo, w ogóle nieporównywalnie gorzej niż we wczorajszym meczu. Mecz z Fulham był jeszcze inny, bo tam Fulham się na nas rzuciło w pierwszej połowie i ograli nas w otwartej grze.
fesaczi 17.12.2020 20:09 #
@bengaloe
Nie no wiadomo, ze strzały były słabe, ale chodzi o sama sytuacje w której znajdował się zawodnik, który strzelał. Setka to sytuacja w której do strzelenia gola brakuje tylko dobrego wykończenia i tak właśnie tu było, ale identycznie było w sytuacjach kane’a i berwijna. Oczywiście ja się z tobą w pelni zgadzam i tez uważam, ze tych meczów jako całości nie wolno porównywać. Odnosiłem się tylko do hipotezy, ze niby tak świetnie bronił tottenham i, ze my mieliśmy problem z kreowaniem.
BigAnfield 17.12.2020 15:51 #
"Best team lost".
Gdyby zagrał w podobny sposób jak Tottki Pochetino z City w LM, to miałby prawo tak twierdzić, bo tamten mecz był otwarty i bramka za bramkę. Z nami zrobił dwa wypady pod naszą bramkę, a reszta meczu w swoim polu karnym. Nawet nie wiem jak się odnieść do jego słów, bo czasem warto traktować jego wypowiedzi jako format żartu.
brus5 17.12.2020 16:11 #
Aha, czyli żaden trener nie ma prawa mówić, że mogliby wygrać skoro mają 20-30% posiadania piłki na boisku z nami?

Z nami zrobił dwa wypady, bo jesteśmy tacy miętcy w obronie, że prawie by to wystarczyło żeby nas pokonać.

Może warto by czytać bardziej obiektywnie pomijając zaszłości z Benitezem...
MG75 17.12.2020 17:02 #
W sumie trudno odmówić Mourinho trochę racji. Spurs mieli 3 sytuacje 100%. Gol Sona, słupek Bergwijna i glowka Kane'a.
My nie mieliśmy w zasadzie żadnej setki, dzięki skutecznej obronie TH.
Szczęśliwy gol po rykoszecie, większość strzałów niegroźna. I tylko Bobby strzelil nie do obrony.
LFC grali porywająco, ale po Spurs widać że nie przepadkowo byli liderem PL.
fesaczi 17.12.2020 17:05 #
A może jesteśmy mięciutcy w ataku skoro stworzyliśmy milion sytuacji i strzeliliśmy tylko dwa gole? Wtedy te dwie klarowne okazje Spurs nie miałyby znaczenia, bo paradoksalnie nasza skuteczność w obronie jest na wyższym poziomie niż ta w ataku. Poza tym Nie potrafię zrozumieć gloryfikacji 2 setek Spurs i umniejszania 6 naszym setkom. Ale wiem z czego to wynika, raz ze my mieliśmy tyle okazji i pół okazji, ze automatycznie się zlewają w jedną, a oni za to dosłownie dwie i nic poza tym. Dwa, ze kilka naszych skończyły się mega średnimi strzałami co automatycznie sprawia wrażenie, ze nie było aż tak groźnie.
redartur76 17.12.2020 18:09 #
Nie jesteśmy mięciutcy w ataku tylko zmęczeni nasileniem meczy od początku sezonu i to samo dotyczy kogutów skoro nie wykorzystali swoich setek.
ElFirmino 17.12.2020 19:05 #
Bez przesady, za cały mecz mieli trzy dobre sytuację, z których jedną wykorzystali. Równie dobrze można napisać, że Firmino mógł już w pierwszej połowie strzelić gola główką gdyby lepiej uderzył. Niedługo później znów miał strzał, który Hugo ledwo obronił, a Kane nawet nie trafił piłką w bramkę. Trafienie w słupek to nadal strzał niecelny, Mane też trafił w poprzeczkę i co z tego?
BigAnfield 17.12.2020 19:51 #
brus5
Nie chodzi o posiadanie, ale naprawdę nie widzisz o co chodzi? Zrobić dwie akcje w ciągu 90 min i mówić że przegrał lepszy..... Naprawdę nie wiem jak to skomentować.
VII 17.12.2020 18:05 #
Jeszcze ta mina jakby dali mu do zjedzenia kilogram kwaśnych śliwek :D To zdjęcie jako mem to jest dodatkowa gratyfikacja (taki bonus od losu bym powiedział xD) za zwycięstwo w tym meczu.

Co do samego Józefa to bez jakiejkolwiek ironii wydaje mi się że jego przypadkiem powinien zająć się jakiś wykwalifikowany psychoanalityk. Bo przypadek tak rozwiniętej i skomplikowanej osobowości to materiał na naprawdę bogatą i cenną pracę doktorską z zakresu psychologii. A kto wie może jakaś nowa dziedzina psychologii by się z tych badań wyłoniła.
caharin7 17.12.2020 18:15 #
Ale Wam nie pykło
MoMateo 17.12.2020 21:51 #
Ja tam Jose zawsze lubiłem. Tutaj nic złego nie mówi. Wiadomo że będzie bronił swojego zespołu. Tak się spotkanie ułożyło, że graliśmy lepiej, ale Totki miały więcej 100% sytuacji.
VII 17.12.2020 22:56 #
Czy Totki miały więcej setek? A setka Salaha, akcja bramkowa Salaha, setka Curtisa, poprzeczka Sadio, główka Bobiego... Oni stworzyli jeśli dobrze liczę w sumie 4 najpoważniejsze zagrożenia z czego 2x sam na sam z bramkarzem. Co do spotkania... posiadanie piłki 76% do 24% dla nas, 17 naszych sytuacji bramkowych do ich 8, 11 naszych strzałów na bramkę do ich 2, 1 nasz strzał niecelny na ich 6, w atakach 153 do 56, w niebezpiecznych atakach 92 do 13... Wiem że to tylko statystyki, ale już z ich poziomu widać kto wiódł prym w tym meczu. My te akcje z uporem maniaka tworzyliśmy sami napędzając przebieg tego spotkania, a Oni tylko czekali na to aż "coś spadnie ze stołu pańskiego". Już samo to że Bergwijn i Kane zmarnowali takie patelnie mając przed sobą mocno osłabiony i zreorganizowany blok defensywny rywala jest wręcz kuriozalne. Więc jak w takiej sytuacji ktoś teoretycznie zdrowy na mózgu i zrównoważony psychicznie może mówić otwarcie z pełną powagą że przegrana drużyna była lepsza. Ludzie go wyśmiali i słusznie. Bo jedną rzeczą jest mieć mocne ego, wysoką pewność siebie i mniemanie o sobie, a inną trudność w (nawet nieszczerym ale jednak) pogratulowaniu rywalowi i przyznaniu komuś że zwyczajnie był w tym dniu lepszy. Po czymś takim rozpoznaje się buców lub jak to mówią w moich stronach buraków. Jurgen przynajmniej zawsze w pierwszych zdaniach na konferencji prasowej gratuluje rywalowi i docenia jego klasę (komplementuje przeciwnika) mimo poniesionej porażki.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic