LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1064

Robbo: To był niemal perfekcyjny występ


Andy Robertson uważa, że Liverpool zbliżył się do doskonałości odnotowując bezwzględne zwycięstwo 7:0 nad Crystal Pałace. 

Mistrzowie Premier League wykazali się w sobotę na Selhurst Park niesamowitą precyzją, strzelając trzy bramki do przerwy po trafieniach Takumiego Minamino, Sadio Mané i Roberto Firmino. 

Czwartą, cudownym strzałem na początku drugiej połowy zdobył Jordan Henderson, zanim Firmino trafił po raz drugi tego popołudnia, delikatnie lobując bramkarza. Mohamed Salah wszedł z ławki rezerwowych zdobywając szóstego, a następnie, po uderzeniu nie do obrony, siódmego gola. 

Robertson był zachwycony poziomem, jaki zaprezentowali The Reds w stolicy Anglii. Oto zapis pomeczowej rozmowy z lewym obrońcą:

Robbo, zwycięstwo sprawia, że jesteście na szczycie tabeli z przewagą sześciu punktów, perfekcyjny początek weekendu…

- Tak, zdecydowanie, kiedy zaczynasz mecz wcześnie w sobotę i rozpoczynasz kolejkę, działa to tylko i wyłącznie na twoją korzyść, jeśli zdobędziesz punkty. Szczęśliwie zrobiliśmy to dzisiaj w bardzo dobrym stylu. Wykorzystaliśmy wszystkie okazje jakie się nadarzyły, siedem goli, czyste konto, a co najważniejsze, trzy punkty. Teraz możemy spokojnie cieszyć się weekendem z piłką nożną, wiedząc, że mamy nasze trzy punkty, zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Ale był to niemal perfekcyjny, wyjazdowy występ. 

Jaki był plan na dzisiejszy mecz? Czy skuteczne kontry, były jego częścią?

- Chcieliśmy być bezwzględni we wszystkim, co robiliśmy. Crystal Palace również grało w niedzielę, środę i teraz w sobotę i być może nie są do tego tak przyzwyczajeni jak my, dlatego chcieliśmy jak najszybciej ruszyć z bloków startowych. Chcieliśmy wyjść na to spotkanie pełni energii i być może szybko ich dopaść, myślę, że nam się to udało wraz z golem Takiego. Prowadziliśmy 1:0 i trochę się cofnęliśmy, a oni zaczynali wracać do gry, my musieliśmy ponownie się zorganizować i Sadio strzelił świetnego gola. Chodziło tylko to, by być bezwzględnym we wszystkim co robiliśmy, czy to w kontrataku, obronie, czy wykorzystywaniu okazji. Staraliśmy się to robić na całym boisku i szczęśliwie dla nas, wykorzystaliśmy każdą okazję, jaka się nam przytrafiła, po naprawdę świetnych wykończeniach. Byliśmy bezwzględni także z tyłu i załagodziliśmy wiele ich sytuacji. 

Zachowaliście również czyste konto, co jest bardzo ważne…

- Tak, z pewnością największą uwagę przykuje siedem zdobytych goli, ale ja, Ali, Trent, Fab, Joël, Hendo, każdy z nas, jesteśmy zachwyceni tym, że udało nam się zachować czyste konto na ciężkim wyjazdowym terenie przeciwko Crystal Palace. To bardzo ważne, ale kiedy zdobywasz siedem bramek, pochwały zbierają przede wszystkim ofensywni zawodnicy i słusznie! Tak jak mówiłem, kilka fantastycznych bramek i prawdopodobnie najlepszy widok, czyli Ox z powrotem na boisku, nie było go od początku sezonu i wyglądał dziś naprawdę dobrze. Mamy więc dodatkowego zawodnika, co jest doskonałą wiadomością, kolejny mecz gramy za osiem dni, więc miejmy nadzieję, że wróci ich jeszcze kilku po świętach. 

Opisz dla nas proszę trzeciego gola, to było cudowne podanie od ciebie do Bobby’ego. Czy to coś nad czym pracowaliście na treningach? 

- On był tym, który przeniósł grę na moją stronę, a ja starałem się jak najbardziej przyspieszyć. I żeby być fair w stosunku do Sadio, wykonał on świetny bieg bez piłki, zabierając ze sobą środkowego obrońcę, dzięki czemu dostrzegłem Bobby’ego. To była świetna piłka, a Bobby rzadko kiedy zawodzi przy przyjęciu. To było naprawdę spokojne wykończenie. To drugi mecz z rzędu, w którym mu asystowałem i jestem zachwycony, bo wydaje mi się, że w ostatnim czasie niesprawiedliwie mówiło się o Bobby’m. Fakt, że zdobył bramki w dwóch kolejnych meczach jest wspaniały i to było naprawdę świetne wykończenie. Cieszę się, że znów mogłem mieć swój udział przy golu, ale tak jak powiedziałem, dzisiaj bardziej ucieszyło mnie czyste konto, to pewne. 

Dwadzieścia osiem asyst w Premier League od sierpnia 2018 roku, niezły wynik jak na lewego obrońcę…

- Oczywiście osiągnięcie takiej liczby jest niesamowite. Staram się jak mogę, we wszystkim, co robię. Staram się bronić najlepiej jak potrafię, ale kiedy zajmuję odpowiednią pozycję, staram się kreować sytuacje napastnikom. Ja i Trent mamy pozwolenie, by wychodzić wyżej i staramy się dogrywać tak dobrze jak to możliwe, zwłaszcza, gdy widzisz Bobby’ego biegnącego 60 metrów, nie chcesz żeby na ciebie krzyczał! Mogłem mieć kolejną asystę, Sadio mógł zdobyć kolejnego gola, ale jestem zadowolony, że miałem swój udział. Jestem zachwycony 28 asystami i miejmy nadzieję, że nadejdą kolejne. Ale jeszcze ważniejsze będą kolejne czyste konta. 

Macie teraz osiem dni do spotkania z West Bromem na Anfield. Czy wyczekujecie teraz odrobiny odpoczynku po tym gorączkowym okresie? 

- Mamy teraz najdłuższą przerwę między meczami w tym sezonie, więc odpoczniemy przez kilka dni, co jest bardzo ważne. Spędzimy przedświąteczny czas z rodziną, z dzieciakami i nie mogę się już tego doczekać. Nie ma powodów, by po tym występie pozbawić nas tych dni wolnych, więc nawet nie daję menadżerowi takiej możliwości! Nie mogę się doczekać czasu spędzonego z rodziną, a potem ruszymy pełną parą 27 grudnia. Wchodzimy teraz w naprawdę pracowity okres i musimy utrzymać impet. Musimy kontynuować dobre występy i starać się wygrywać mecze, ponieważ tylko w ten sposób utrzymamy się na szczycie ligi. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo