LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1100

Guardiola: Nie myślimy o Liverpoolu


Pep Guardiola przekonuje, że jego piłkarze nie przyglądają się zbytnio poczynaniom Liverpoolu w Premier League, starając koncentrować się na sobie i metodą małych kroków nadrabiać dystans do czołówki.

Manchester City pokonał wczoraj na wyjeździe Southampton 1:0 i awansował na 6 pozycję w tabeli, mając jeszcze w zanadrzu zaległe spotkanie.

- Tak, z pewnością nasza sytuacja w tabeli daleka jest od komfortowej - powiedział Katalończyk.

- Liverpool zdobył więcej punktów od Nas. Teraz strzelili 7 bramek na wyjeździe Crystal Palace, a kilka dni wcześniej pokazali mnóstwo świetnej gry przeciwko Tottenhamowi.

- Nie mam wątpliwości, że są fantastycznym zespołem, ale powiedziałem swoim piłkarzom, żeby nie zajmowali się teraz Liverpoolem, tylko każdym kolejnym spotkaniem.

- Kiedy jesteś dziewiąty w tabeli, starasz się po następnej kolejce być ósmy, potem siódmy i tak dalej.

- Nie możemy mocno koncentrować się na szczycie tabeli, gdyż straciliśmy dotychczas za dużo punktów. Taki jest futbol - podsumował menadżer Obywateli.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

AirCanada 20.12.2020 09:38 #
Wygrają zaległy mecz i są 5 punktów za Nami, także wcale nie będą tak daleko. Dla mnie to jest cały czas nasz najgroźniejszy rywal w wyścigu po tytuł mistrzowski. Żadne tam Tottenham, Diabły, czy Chelsea, chociaż te drużyny również swoje 5 groszy dorzucą w tym wyścigu. W każdym razie czeka nas najciekawszy sezon na Wyspach od lat i widać to gołym okiem już po 14 kolejkach.
ManiacomLFC 20.12.2020 09:47 #
Pełna zgoda. Mój kumpel kibic Tottenhamu jarał się liderem. Ja mu powiedziałem że najważniejsze jest teraz zbieranie punktów i wolałbym być na drugim miejscu z 15 punktami przewagi nad City niż na pierwszym ale mieć nad nimi 1 punkt więcej. Nadal pozycja lidera nie cieszy mnir tak bardzo jak smucą stracone punkty z Brighton czy Evertonem
czerwony1892 20.12.2020 10:15 #
Ja również uważam, że jedynie City może odebrać nam mistrzostwo w tym sezonie. Wystarczy sięgnąć pamięcią kilka ostatnich lat, kiedy Tottenham, Chelsea lub inne zespoły, które na początku sezonu były rewelacją i wszyscy upatrywali w nich mistrza, a jak się to kończyło to wiemy.
krzycho765 20.12.2020 10:18 #
Musiałby się coś bardzo zmienić bo City naprawdę wygląda marnie gubią punkty z niżej notowanymi rywalami, strzelają głównie max 1 bramek,
VII 20.12.2020 12:52 #
To prawda. City jest w tym sezonie bardzo niepewne. Oczywiście są ciągle naszym najważniejszym rywalem, ale gdzieś utracili ten impet. Przede wszystkim zmianie uległo ich podejście. Praktycznie zawsze zdobywając tą pierwszą bramkę napierali na rywala jakby od tych kolejnych strzelonych bramek zależało ich być albo nie być. Przeciwnik tak naprawdę nie miał nic do gadania. Teraz można powiedzieć idą po najniższej linii oporu, a ich gra sprawia wrażenie bardzo statycznej i dopasowanej do obecnego standardu innych drużyn z Topu ligi.
MG75 20.12.2020 17:59 #
Nie skreślałbym Chelsea i być może też MU. Zwłaszcza CFC mają spory potencjał.
cider 20.12.2020 21:14 #
W MC nie ma już Kompanego, Davida Silvy, Sane a Aguero ciągle kontuzjowany, to jednak nasz najgroźniejszy rywal.
MU ma dobrą kadrę ale trenera wuefistę(jak określają go sami kibice tej drużyny). Kontuzja Fernandesa i jest po grze.
Tottenham to gra głównie z kontry, uzależniony od dwóch graczy Sona i Kane'a.
Chelsea? Havertz to jak dla mnie największa porażka okna transferowego, Werner jest szybki, w ataku pozycyjnym jest zdecydowanie gorzej w szczególności średnio radzi sobie w pojedynkach 1x1, najlepszy ich transfer to Ziyech ale, więcej nie gra niż gra.
Leicester mi się podoba ale czy to jest zespół, który może z nami rywalizować w walce o mistrzostwo? Nie sądzę.
Jest jeszcze Everton, Southampton, Aston Villa sezon jednak długi a ławki tych zespołów, jakościowo, dość krótkie.
Jeśli wygramy ligę bez Virgila, to Klopp najlepszym trenerem na świecie po raz 3 z rzędu.
krzycho765 20.12.2020 09:46 #
Guardiola: Nie myślimy o Liverpoolu - Nie, wcale.
Sezonowiecinho 20.12.2020 12:48 #
Również uważam City za naszego najgroźniejszego rywala w walce o tytuł, chociaż ostatnio oglądając Obywateli coraz częściej odnoszę wrażenie, że coś przestaje tam funkcjonować i pomimo wydanych grubych milionów ten skład już nie imponuje mi tak jak powiedzmy 2 sezony temu. Może to tylko mylne wrażenia i skutki tego specyficznego sezonu, bo prawdę mówiąc my też w wielu meczach wyglądamy dużo słabiej.
MG75 20.12.2020 13:35 #
City to nie ten zespół co 2 lata temu. Trochę bez ikry, jak Hiszpania w 2018. Ale to ciagle nasz najgroźniejszy rywal do mistrzostwa.
Przede wszystkim musimy zbierać punkty ze słabszymi zespołami, remisy z WBA i Fulham chwały nie przynoszą.
lineker 20.12.2020 15:08 #
Przewidujesz przyszłość?
ynwa19 20.12.2020 13:42 #
Moim zdaniem są dwa powody dlaczego City już w poprzednim a także w bieżącym sezonie nie jest takim dominatorem.
To zakończenie kariery przez Kompany'ego i odejście Davida Silvy,który już w kampanii 19/20 przestał pełnić wiodącą rolę w zespołe.
Belg może i często był kontuzjowany ale jego przywództwo było odpowiednikiem "władzy" Hendo.
A Hiszpan to był kluczowy gracz,częstokroć w mojej opinii ważniejszy niż KdB.
Obydwu nie udało się Pepowi nikim zastąpić.

Mimo to MC pozostaje prawdopodobnie naszym najtrudniejszym rywalem ale stracił nieco na swoim blasku.
cider 20.12.2020 20:38 #
Kolega ma całkowitą rację.
Ja dodałbym od siebie, że w sezonie 2018/2019 miał sześciu napastników(Aguero, Jesus, Mahrez, Sane, Bernardo Silva, Sterling), którymi mógł rotować bez dużej utraty jakości. Oczywiście Jesus to nie Aguero.
W tym sezonie nie ma Sane, Aguero ma ciągłe problemy z kolanem, Bernardo dość słabo się prezentuje. Torresowi trochę brakuje do Sane.
My potrzebujemy takiej "6", do Firmino, Mane, Salaha szybko dołączył Jota, miejmy nadzieję, że Minamino będzie piątym, bo Origi to już chyba pieśń przeszłości.
W środku potrzebujemy przede wszystkim kreatywności Thiago i Keity, jest jeszcze Shaq i Ox, którzy również potrafią wykończyć akcję lub zagrać coś zaskakującego, niestety mają ciągłe problemy z kontuzjami.
Sam Jones nie napędzi akcji z środka pola przez resztę sezonu.
Brakuje również goli Virgila, miejmy nadzieję, że Matip się rozkręci, ostatnio gol i asysta.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo