LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 969

Wywiad z Takumim Minamino


Takumi Minamino nie może się doczekać, by doświadczyć po raz pierwszy świątecznego grania w Premier League i pomóc Liverpoolowi w realizacji ambitnych celów na sezon 2020/21.

Po otwarciu swojego konta bramkowego w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii na Selhurst Park w zeszły weekend - w rocznicę jego pozyskania przez Liverpool - napastnik przygotowuje się obecnie do serii kolejnych spotkań.

Zespół Jürgena Kloppa, który po ostatniej kolejce wysunął się na czteropunktowe prowadzenie w lidze, będzie gościł jutro West Bromwich Albion, a następnie czekają go wyjazdy do Newcastle i Southampton.

Minamino chce odegrać swoją rolę w zapewnieniu Liverpoolowi wejścia w Nowy Rok z wyznaczonymi celami na ten sezon nadal w zasięgu.

Zapraszamy do lektury wywiadu z Japończykiem przed meczem z West Bromem.

Jesteś w klubie już rok. Pandemia COVID-19 i wszystkie obostrzenia musiały być szczególnie trudne dla ciebie - przybywającego do nowego kraju i nowej ligi. Jak sobie z tym poradziłeś?

Wielu ludzi, w tym menedżer i cały sztab, wspierało mnie. Dzięki nim poradziłem sobie z życiem podczas lockdownu. Choć był to trudny czas, wielu ludzi wspierało mnie i w tym sensie myślę, że LFC posiada cudowny zespół ludzi.

Następny mecz gracie z West Bromem na Anfield - przeciwnicy mają nowego menedżera i z pewnością będą chcieli mu zaimponować. Czy to sprawia, że przed Liverpoolem jeszcze trudniejsze zadanie?

Trudno jest przewidywać, jak zagra zespół z nowym menedżerem, to właściwie nie do przewidzenia, co się wydarzy. Jednak my musimy jak najlepiej przygotować się do meczu i póki będziemy grać swój futbol, wynik będzie pozytywny.

Jak oceniasz jakość Premier League odkąd tu trafiłeś? Jeden słabszy dzień może zostać wykorzystany przez każdy zespół...

To może się zdarzyć, ponieważ wszystkie zespoły mają dużą jakość. W tej lidze nikt nie wie, co się wydarzy aż do końca sezonu. Mimo, że jesteśmy w tym momencie na dobrej pozycji, nie możemy się relaksować - musimy walczyć z całych sił w każdym meczu.

Macie siedem zwycięstw na siedem meczów u siebie w tym sezonie ligowym. Zawsze wierzycie, że znajdziecie sposób na zwycięstwo na Anfield?

Gdy gramy na Anfield - choć nie wiem, co jest tego przyczyną - zawsze czujemy, że możemy wygrać. Naprawdę nie wiem, dlaczego tak jest. Ten stadion zawsze daje nam siłę. To bardzo smutne, że na trybunach nie może być więcej kibiców. Mam nadzieję, że wrócą, by oglądać naszą grę, tak szybko, jak to możliwe.

To będzie twoja pierwsza okazja, by doświadczyć świątecznego grania w Anglii. Jesteś na to gotowy?

Naprawdę nie mogę się tego doczekać. Będziemy grać dwa razy w tygodniu, więc będę miał więcej szans na grę i cieszę się z tego powodu. Mamy teraz dużo kontuzji, więc piłkarze tacy jak ja muszą ciężej pracować dla zespołu. Chcę się odpowiednio przygotować i dobrze się spisać, gdy dostanę szansę.

Jeszcze długa droga przed wami, ale czy bycie liderem w tabeli tuż przed półmetkiem sezonu daje wam psychologicznego kopa?

Myślę, że to dobra rzecz, że potrafimy utrzymać się na szczycie tabeli. Jednak, jak już wcześniej mówiłem, nie możemy się relaksować - musimy utrzymać skupienie, jeśli chcemy być na pierwszym miejscu w tabeli na koniec sezonu.

I wreszcie powiedz nam, jakie są twoje nadzieje i ambicje na 2021 rok zarówno te indywidualne jak i drużynowe?

Jeśli chodzi o mnie, to gdy będę grał w meczu, będę dawał z siebie 120 procent, będę starał się grać najlepiej, jak umiem. Jeśli chodzi o zespół, chcielibyśmy zdobyć wszystkie możliwe trofea.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic