LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 820

Mistrz traci 2 punkty, 1:1 z WBA


Po golu strzelonym w 12. minucie przez Sadio Mané, który świetnie przyjął piłkę w polu karnym po podaniu Matipa, gospodarze prowadzili z WBA 1:0 po pierwszej połowie.

W drugiej odsłonie the Reds zwolnili obroty, co wykorzystali przyjezdni. W 82. minucie do wyrównania po uderzeniu głową doprowadził Semi Ajayi.

Mecz z West Bromem dla Fabinho jest setnym występem w czerwonej koszulce.

W 12. minucie Liverpool napoczął swojego rywala bramką Sadio Mané. Matip fenomenalnie zagrał w pole karne do Senegalczyka, a ten przyjął piłkę klatką piersiową i bez problemu skierował futbolówkę w długi róg bramki Johnstone'a. Sadio strzelił 69. bramkę w lidze dla Liverpoolu i tym samym wyrównał rekord Luisa Suareza.

The Reds w kolejnych minutach pierwszej połowy zamknął rywali we własnym polu karnym i poszukiwał kolejnych okazji do zdobycia bramki, lecz bez skutku.

Po pierwszym kwadransie gry drugiej połowy Matip musiał opuścić boisko z powodu uraz mięśniowego uda. 

W 72. minucie meczu Liverpool otrzymał pierwsze ostrzeżenie. West Brom po szybkim kontrataku mógł doprowadzić do wyrównania. Grant wpierw uporał się w pojedynku biegowym z Rhysem Williamsem, a następnie stanął oko w oko z Alissonem. Brazylijczykowi udało się wybronić uderzenie napaatnika the Baggies.

Dziesięć minut później West Brom wykorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki Liverpoolczyków i po złożonej akcji z rzutu rożnego padł gol na 1:1. Ajayi uprzedził Fabinho przy interwencji i umieścił futbolówkę w bramce z pomocą słupka.

The Reds usiłowali przycisnąć rywala w końcówce, ale na nic to się zdało. Najlepszą okazję na zwycięską bramkę miał Roberto Firmino, który po dograniu Oxlade'a-Chamberlaina główkował w światło bramki, ale na tyle komfortowo dla golkipera gości, że zdołał sparować na rzut rożny uderzenie Brazylijczyka. 

Liverpool musiał przełknąć gorzką pigułkę i pogodzić się ze stratą punktów, których nie miałem prawa pogubić. Przewaga ekipy Kloppa była drastycznie wielka.

Składy

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Matip (60' R. Williams), Fabinho, Robertson - Jones (83' Oxlade-Chamberlain), Henderson, Wijnaldum - Salah, Firmino (90' Origi), Mané

West Brom: Johnstone - Furlong, Ajayi, O'Shea, Gibbs - Sawyers - Phillips, Robinson (73' Pereira), Gallagher (90+1' Ivanović), Diangana - Grant (78' Austin)

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (135)

Radbug 27.12.2020 18:19 #
Myślałem, ze większej żenady ze stawianiem autobusu niż Tottenham na Anfield nie da się odstawić.

Jak widać, bardzo się myliłem.
radoLFC 27.12.2020 18:35 #
Wtedy chyba jeszcze nie było Sama. Ja się nawet cieszyłem że z murarzy został tylko Siwy Murinho i Rudy Murinho a nie ma Samów i innych takich.
Paviola 27.12.2020 18:20 #
Jak grzeczny musiał być Becker by dostać taki prezent? Przez 45 minut mógłby grać sobie w Cyberpunka w szatni i nic by to nie zmieniło. Nokaut, gwałt Mane i spółki na WBA w okolicach ich 40 metra.
ynwa04 27.12.2020 18:20 #
Zdecydowanie za mało dogodnych sytuacji do strzelanie bramki przy takiej przewadze
Jedi13 27.12.2020 18:20 #
Ale pięknie graliśmy przez pierwsze 20 minut. Później tempo troszkę siadło.
ynwa19 27.12.2020 18:20 #
Mecz piłki.....ręcznej-;)
Szybko zdobyty gol według mojego planu ale nie poszły za tym następne.
Aby nie szargać naszych nerwów muszą chłopaki strzelić na 2:0 i powinno być po sprawie.
Deadlock1 27.12.2020 18:21 #
Trochę trzeba podkręcić tempo w drugiej połowie i strzelić kolejną bramkę by zamknąć mecz. Widać rękę Big Sama w grze WBA :-)
AirCanada 27.12.2020 18:21 #
Trzeba dołożyć szybko gola numer 2 i tam koło 70 minuty niech wejdzie do przodu Taki i Ox + może Milner jakieś minuty po powrocie złapie. Dla Szakiry jest pewnie za wcześnie. Jego łydki 'rzymskiego gońca' mogą przeciążeń nie wytrzymać! ;)
JareckiYNWA 27.12.2020 18:22 #
Pełna dominacja, brak tylko kolejnych bramek, ale po przerwie coś dorzucimy oby w miarę szybko bo jeszcze im coś wejdzie z niczego
radoLFC 27.12.2020 18:22 #
Za skromne prowadzenie, nie można lekceważyć bojlerów zwłaszcza gdy u sterów jest stary znienawidzony (przeze mnie) Sam
Zalewsky 27.12.2020 18:23 #
Plus dla Big Sama, że nie polują na nogi naszych zawodników, bo w piłkę to oni nie przyjechali grać.
everlast 27.12.2020 18:23 #
Najgorsze, ze jedna akcja w ostatniej sekundzie mogli wyrownac. Mamy 2 gracxy na takie mecze. To jednego polamali a drugi sam sie ciagle łamie.
Zielaslfc 27.12.2020 18:27 #
Tego co niby połamali widocznie łamią od 6 sezonów bo opuścił 100% spotkań niż Keita w tym czasie :)
everlast 27.12.2020 18:31 #
Idz stad trollu
Zielaslfc 27.12.2020 18:25 #
Gini od sezonu 2014/15 - ZERO opuszczonych spotkań z powodu kontuzji

Thiago Alcantara od sezonu 2014/15 - 87 opuszczonych spotkań z powodu kontuzji

Naby Keita od sezonu 2014/15 - 45 opuszczonych spotkań z powodu kontuzji.

Dawać 200 tyś tygodniowo Giniemu i to migiem!
erni9292 27.12.2020 18:31 #
Idiota
Zielaslfc 27.12.2020 18:33 #
Idiotą bo? Bo przedstawiam statystki, które nawet ułomnemu człowiekowi uświadomią że Alcantara i Keita to nie zawodnicy na których można polegać na przestrzeni złego sezonu?
everlast 27.12.2020 18:39 #
Nie. Dlatego ze sie czepiasz thiago za kontuzje, gdzie po takim wejsciu to mogl miec rok z glowy.
kukikuki 27.12.2020 19:24 #
Ułomny jesteś ty za to ciągłe przedstawianie jakiś cyferek, jak nie tu to na forum..
cider 27.12.2020 19:25 #
Gdyby dzisiaj grał Thiago zamiast Giniego myślisz, że nie wygralibyśmy tego meczu?
cider 27.12.2020 19:25 #
Gdyby dzisiaj grał Thiago zamiast Giniego myślisz, że nie wygralibyśmy tego meczu?
cider 27.12.2020 19:25 #
Gdyby dzisiaj grał Thiago zamiast Giniego myślisz, że nie wygralibyśmy tego meczu?
Adrianeklfc 27.12.2020 18:27 #
Brakuje Oxa i jego soczystych uderzeń.
simok 27.12.2020 18:32 #
Za bardzo gościnni jesteśmy. Więcej strzelania, mniej pykania.
VII 27.12.2020 19:14 #
hah.. Wsiadł mu na łeb, ale bramka prawidłowa. To jest jakiś kiepski żart.
mrskee 27.12.2020 19:22 #
No i Sam ograł Jurka...
paranormalnY 27.12.2020 19:22 #
Oh jak bardzo nie jestem zaskoczony...
P1LSH1 27.12.2020 19:22 #
WIE KUR#@ DZIAŁEM
VII 27.12.2020 19:22 #
Jejku jak ja tego grubego wora nie cierpię. Niech że Oni już spier****ją do tej Championship.
kukikuki 27.12.2020 19:22 #
Ja pi*****e...
radoLFC 27.12.2020 19:23 #
Atkinson na VARze i wszystko jasne
P1LSH1 27.12.2020 19:25 #
Nie ma co zwalać winy na var, KOLEJNY raz nie jesteśmy w stanie zamknąć meczu i odbija nam się to czkawką. 6 pkt stracone z takimi kelnerami jak fulham brighton i wba.
Dramat
radoLFC 27.12.2020 19:30 #
Oczywiście powinniśmy wykorzystać stworzone sytuacje, co nie zmienia faktu że uniemożliwienie wyskoku rękami to jest faul.
everlast 27.12.2020 19:24 #
Ostatnie sekundy zamiast normalnie rog wybic to jakies kombinacje. Wchodzi Origi, znowu jak sporo wrzucalismy to klepiemy w poprzek. Potem 2 przeciagniete wrzutki w tym znowu Hendo jak ostatnio z fulham. I na koniec super rozny.
Holyshaker 27.12.2020 19:25 #
No I wrocily te dwa chomiki do premier league swoim autobusem....
ynwa92 27.12.2020 19:25 #
W drugiej polowie zwrot akcji o 180 stopni i tak jak w pierwszej polowie kwestia czasu byl gol dla nas tak w drugiej mozna bylo tylko czekac az oni nam cos strzela i tak sie stalo. Stracone 2 punkty i dobrze ze porazka się to nie skonczylo
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:25 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
poprzerwie2 27.12.2020 19:25 #
Jprd kryminał, Salah k*rwa takie dno ze dajcie spokój, jakieś rozgrywanie ostatniego rożnego jprd, nóż się w kieszeni otwiera, jak można oddac za frajer dwa punktów takiej drużynie. Brakuje już ile lat kreatywności, tam nie ma pomysłu w środku i wszystko skrzydłami i wrzutki. Sędziowie tez mocni, jak można nie gwizdnąć faulu na Fabsie, żebyśmy nie pluli sobie w brodę na koniec sezonu z powodu takich spotkań
AlleyLFC 27.12.2020 19:25 #
Jones beznadziejny i to przez jego kiepskie wyprowadzenie piłki WBA strzelają bramę. Salah beznadzieja, TAA to samo.
Miensol 27.12.2020 19:25 #
Szkoda, że mając tylu wszechstronnych zawodników, nie mamy ani jednego zdolnego oddać strzał z 20 metrów.
Isengrim 27.12.2020 19:25 #
Żenada takimi meczami przegrywa się mistrzostwo
JareckiYNWA 27.12.2020 19:30 #
Śmiesz twierdzić ze tym meczem przegraliśmy mistrzostwo?
B9K 27.12.2020 19:34 #
Jeszcze nie, ale może nam braknąć punktów na koniec, właśnie przez takie mecze.
JareckiYNWA 27.12.2020 20:29 #
Tylko ze my na mocnych się spinamy i pozostajemy nadal pierwsi, ale pkt szkoda wiadomo i boli niestety
Radbug 27.12.2020 19:26 #
Obleśny, gruby Grinch z West Bromu zepsuł mi święta.


Obrzydliwy mecz. Najmniej zasłużony 1 punkt w historii futbolu!
ynwa04 27.12.2020 19:26 #
Pewnie dla wszystkich innych zespołów faul na Fabinho byłby odgwizdany, tylko nie dla Liverpoolu
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:26 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
RedKoks 27.12.2020 19:26 #
No jak Rhys ma zagościć teraz w podstawowej 11 to nie wierze w trofeum w tym sezonie.
Jedi13 27.12.2020 19:26 #
Curtis popełnił błąd na miarę remisu, ale Fabinho był faulowany przy bramce wyrównującej. Kolejny raz możemy czuć się poszkodowani przez VAR. No i ta niemoc strzelecka ...
RedFan1892 27.12.2020 19:28 #
Dlatego że tym razem na VAR był Atkinson
JareckiYNWA 27.12.2020 19:27 #
Bramka może i nie prawidłowa, a raczej napewno, niewiem czemu VAr się temu bardziej nie przyjzali, ale zaczęło nam się chcieć grać w drugiej połowie dopiero po stracie gola.
GlBeK 27.12.2020 19:27 #
Znowu tracimy punkty z zespołem co broni się przed spadkiem. Co się z nami dzieję ze nie potrafimy grać ze słabym rywalem? Cały zespól zagrał dzisiaj tak źle że nie dało się patrzeć. W środę trzeba zgarnąć 3 punkty obowiązkowo
MG75 27.12.2020 19:28 #
Niezaleznie od faulu przy golu - sami daliśmy WBA jeden punkt. Majac taka przewagę trzeba strzelić drugiego gola do przerwy.
JakubLFC 27.12.2020 19:28 #
Za takie mecze uwielbiam premier league. Było wszystko, trzeba docenić motywacje West Bromu. Big Sam powiedział im, ze maja jedna może dwie szanse na gole w tym meczu i utrzymali koncentracje. Fajny mecz, fajna liga!
Zalewsky 27.12.2020 19:28 #
Jurgen się doigrał. Skończy się ekspresyjność na linii, aż w końcu wyląduje na trybunach. Byliśmy beznadziejni po przerwie. Limit bramek z Palace wyczerpał się przynajmniej do dziś. Przyjechał Big Sam, który nawet się nie przejął jednobramkową stratą i zdobył to co chciał.
redartur76 27.12.2020 19:29 #
Big wieprz chyba
B9K 27.12.2020 19:28 #
Skończcie z tym VARem. Remis na własne życzenie, graliśmy dno po przerwie. 6 punktów wtopiliśmy grając taki syf.
VII 27.12.2020 19:35 #
Tutaj nie chodzi o to jak graliśmy, a o to że kolejny raz dymają nas na decyzje. Gdyby w tej samej sytuacji znalazło się United to sędzia odgwizdałby faul bez spoglądania w ekran.
AlleyLFC 27.12.2020 19:28 #
Gramy lepiej bez Salaha. Gość nie ma totalnego pomysłu jak okiwać pilkarza. Prostopadłe podanie? Co to?
redartur76 27.12.2020 19:29 #
Nie ważne jak graliśmy w drugiej połowie ale Var nas znowu wyruchal. Przecież to widać jak na dłoni
BigAnfield 27.12.2020 19:30 #
Przecież na Varze był Jaśko. Co miał gwizdnąć? Zamknął oczy i grajcie dalej
MG75 27.12.2020 19:30 #
Nie przez var zremisowaliśmy.
redartur76 27.12.2020 19:34 #
MG75
Nie zrozumiałeś co napisałem
Sezonowiecinho 27.12.2020 19:29 #
Nie piszcie że VAR zabrał na zwycięstwo bo to nie prawda. Sami to zrobiliśmy, niestety dzisiaj Curtis był mega słaby i to po jego totalnie niepotrzebnym zagraniu był ten rożny. Wymęczone zwycięstwo z Sheffield, remis z Fulham i teraz remis z West Bromem nie tak powinniśmy grać z najgorszymi drużynami w tabeli. Mam wrażenie, że w tych meczach w pewnych fragmentach chcieliśmy prześliznąć się przez te mecze, niestety przy osłabionej defensywie to się często mści. Rozczarowujący wynik, zremisowaliśmy wygrany mecz.
VII 27.12.2020 19:29 #
No ale jak można takie coś puścić. To już za lekkie pchnięcia na bramkarzach odgwizduje się faul, a tutaj ewidentnie widać na powtórce jak wybijając się kładzie mu łapska na głowie. W jaki sposób Fabinho miał walczyć o piłkę skoro nieprzepisowo go uziemił. Jestem ciekawy co na ten temat powie Clattenburg.
ynwa19 27.12.2020 19:29 #
Sami prosiliśmy się o tą bramkę abstrahując od tego czy była ona prawidłowa.
Zamiast lekkiego odjazdu od rywali to City odrobiło 2 pkt-:(
Zepsute późne niedzielne popołudnie!
Scofield1111 27.12.2020 19:30 #
Ponownie sędzia i var pomaga rywalom, mają jakąś zmowę chyba wszyscy na nas..,
mayro78 27.12.2020 19:30 #
Zalosna druga połowa w naszym wykonaniu. Jones był do zmiany po pierwszej. Dlaczego Klopp tego nie zrobił? Później błąd mlodego i mamy remis na własne życzenie. Wisła ta bramka w powietrzu
ks77 27.12.2020 19:30 #
Jurgen jak cep nie wyciągnął wniosków po pierwszym kwadransie 2 połowy i dalej pozwalał na tą beznadzieję. A Curtis, choć nie był najgorszy, to jednak on sprokurował tego gola. Dzięki za taki finał świąt.
Kijoraptor 27.12.2020 19:31 #
Nic tak nie boli w niedziele jak stracić 2 pkt. i środkowego obrońcę.
Zalewsky 27.12.2020 19:32 #
Remis z Tottenham tak by nie bolał jak ten dzisiaj z WBA.
AgentTomek 27.12.2020 19:46 #
Ale radość z rozbicia autobusu przebija wygraną ze spadkowiczem. Jest jak jest, wciąż mamy pole position.
cider 27.12.2020 19:50 #
Dzięki temu Tottenham ma jednak jeden punkt mniej, to chyba dla nas jednak lepsze rozwiązanie.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:33 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Batistuta 27.12.2020 19:33 #
Wiedziałem, że jak nie strzelimy im drugiego gola to nie wygramy tego meczu myślę że wszyscy to wiedzieli. Tyle dni przerwy a gramy słabo no Jones jak mnie irytuje te jego długie zwlekanie z podaniem i dziś się doigrał. Straszny wieczór jeszcze ta kontuzja Matipa sami sobie robimy pod górkę Brighton Fulham teraz West Brom.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:36 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Adrianeklfc 27.12.2020 19:33 #
Wcale ten remis nie boli. Mieli wszystko pod kontrolą. Zimny prysznic. Zaczną kurwa w końcu grać!!
roman2007 27.12.2020 19:34 #
Ale miekiszony, 1:1 z takimi maślakami.
6 punktów stracone ze strefą spadkową.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:45 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
MG75 27.12.2020 19:35 #
Ox fatalnie, same straty. Curtis, Mo i TAA słabi. Święta źle wpłynęły na zespół.
Majac 85% posiadania piłki w I połowie trzeba strzelić więcej niż jednego gola. Wyglądaliśmy troche jak Hiszpania z Rosją na mundialu.
ks77 27.12.2020 19:35 #
Odbiją się nam te mecze z WBA, BHA i Fulham. Idziemy na rekord, czyli 3 raz drużyna będąca na 1 miejscu w Boxing Day nie zdobywa mistrzostwa??? I czemu to Liverpool?
CzanYNWA 27.12.2020 19:37 #
Wez na wstrzymanie kolego.Juz wiesz co bedzie?zagraj w totka i spadaj.
ks77 27.12.2020 19:39 #
Spadaj do piaskownicy, bo kolegami nie jesteśmy dziecko.
CzanYNWA 27.12.2020 19:48 #
Pare komentarzy nizej ublizasz Jurgenowi,wiec nie wyskakuj mi tutaj z piaskownicami tylko grzecznie odloz telefon czy tam laptopa i idz spac.Pozdrawiam KOLEGO.
ks77 27.12.2020 19:55 #
Ogarnij ortografię, zanim zaczniesz się mądrzyć dziecko. I naucz się szacunku do starszych. Wiem, że masz ferie, ale może już lepiej idź spać. Pozdrawiam dzieciaku,
CzanYNWA 27.12.2020 20:01 #
Szacunku to Ty nie masz do Jurgena.Starszy ode mnie raczej nie jestes,wiec nie pisz takich tekstow prosze.Pozdrawiam.
ks77 27.12.2020 20:05 #
Widocznie czytasz bez zrozumienia. to, że go skrytykowałem, nie znaczy, że go nie szanuję. Ale trzeba dorosnąć, żeby to zrozumieć.
cider 27.12.2020 19:35 #
Błąd Jonesa kosztował nas dwa punkty.
Grając na stojąco i baaaardzo wolno nie da się wygrać.
Przy braku kreatywnych graczy w środku pola oraz braku zawodnika potrafiącego uderzyć z dystansu takie mecze będziemy obserwować.
caharin7 27.12.2020 19:36 #
Ja o dziwo nawet się nie denerwuję, szkoda wielka szkoda. Wszyscy takie mecze zaliczą. Głowa do góry
CzanYNWA 27.12.2020 19:38 #
Dokladnie.YNWA.
Zalewsky 27.12.2020 19:51 #
Już zaliczyli. Niektórym rywalom limit pecha być może już się wyczerpał (City). Na Anfield nie mamy prawa gubić punktów z takim rywalem. Pół biedy na wyjeździe.
caharin7 27.12.2020 20:02 #
Nie jestem do końca przekonany, to w końcu liga angielska😁
lfc257 27.12.2020 19:36 #
ciężko będzie obronić tytuł. co prawda rywale gubią punkty ale nam też brakuje regularności. wydawało się, że mamy korzystny kalendarz, że możemy odskoczyć konkurentom a tu przykra niespodzianka. niestety - kontuzjowani są Thiago i Keita którzy w założeniu mieli być kreatorami naszej gry, kontuzje złapał też bardzo skuteczny Jota. znów się okazuje, że jak nie idzie to nie mamy kogo wpuścić z ławki. a w obliczu kontuzji Matipa trzeba kupić stopera i nie ma od tego odwołania. za chwilę naprawdę nie będziemy mieli kim grać na tej pozycji
Liverbird1979 27.12.2020 19:37 #
Dawno się tak nie wk...em. Faul na Fabinho był jednak to nie zmienia faktu, że sami daliśmy d...y. Ten mecz powinien być zamknięty po pierwszej połowie. Inni potracili punkty. A my zamiast odjeżdżać to bawimy się w frajerów po raz enty. Trzeci remis na własne życzenie. 6 punktów w plecy. Żeby ich tylko nie zabrakło w maju.
madman99 27.12.2020 19:55 #
Sam Fabinho tez wykazal sie brakiem doswiadczenia i cwaniactwa, powinien bardziej eksponowac to ze byl faulowany, bo byl, a inni bardziej protestowac. Na 100% odgwizdany bylby faul.
czerwonyy 27.12.2020 19:39 #
Poważnie boli kogoś ten dzisiejszy wynik? Boleć to mogło odpadnięcie z Atletico, kiedy widział człowiek, że cała drużyna biega przez 90 minut, naciska rywala przez cały mecz i jest jakiś pomysł na grę. Dzisiaj po strzeleniu pierwszego gola zaczęły się piętki i spacerek do końca meczu bez zaangażowania, a to wszystko okraszone potężnymi 2 strzałami celnymi przez cały mecz. Myślałem, że po meczu z Fulham drużyna nauczyła się, że w tej lidze na stojąco nie wygra się z nikim, ale niestety znów jest to samo. Wygląda na to, że to nie pierwsza i nie ostatnia strata punktów ze słabymi przeciwnikami, bo jak widać zespół i Klopp nie wyciągają wniosków.
B9K 27.12.2020 19:41 #
Tak, boli. Bo mogły być 3 punkty, jest 1
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:44 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Deadlock1 27.12.2020 20:01 #
Niepokoi po prostu fakt, że rozdajemy punkty na lewo i prawo. Bilansem zwycięstwo, remis, zwycięstwo, remis itd. nie wiadomo czy obronimy tytuł.
Deadlock1 27.12.2020 19:40 #
Kompromitacja.

Wakacyjne tempo, gra na stojąco, bez składu i ładu. Nawalił praktycznie każdy. Nawet Becker i Klopp. Pierwszy zamiast wybijać piłkę wślizgiem, chciał chyba łapać i wyszła na róg, po którym straciliśmy bramkę. Owszem, najprawdopodobniej był spalony, ale po co dajemy sędziom okazje by nas znów dymali? Szczególnie z takim przeciwnikiem.

Klopp natomiast nawalił (znów, ile można!) późnymi zmianami. Czemu, k.rwa, czemu, nie wpuścił kogoś do drugiej linii w 60 minucie. Już wtedy śmierdziało, że stracimy bramkę, a gra była tragiczna.

Sami strzelamy sobie taką głupią stratą punktów w kolano. Bo matematyka jest brutalna. Czy to zwycięstwo z WBA 1:0 czy z 7:0 z CP, za każde dają trzy punkty. A jeśli Keita nie jest w stanie nam pomóc w takim spotkaniu, gdzie potrzeba kreatywności, to pożegnajmy się jak najszybciej. To zaczyna być frustrujące, że 1/3 zawodników, to mamy tylko na papierze, bo non stop leczą urazy. Liczę na przynajmniej jedno wzmocnienie w styczniu.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 19:43 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Deadlock1 27.12.2020 19:58 #
Wkurzające tylko, że to nie pierwszy raz, kiedy Klopp liczył, iż dowieziemy. Wielokrotnie się udawało, ale wtedy w obronie mieliśmy van Dijka. Tym bardziej zaskakuje więc fakt, ze w obliczu tak wielkich problemów z kontuzjami w defensywie, nie strzeliliśmy przynajmniej dwóch bramek.
Jyuuken 27.12.2020 21:18 #
Becker nawalił broniąc setę bo Rhys nie ogarnął, oglądałeś ten moment spotkania?
No tak, bo Alisson który wypuszcza na róg od razu jest winnym gola bo rozumiem, że kryje kilku zawodników drużyny przeciwnej?
Deadlock1 27.12.2020 21:30 #
To, że obronił jedną setkę nie oznacza, iż przy straconej bramce (konkretnie akcji, która doprowadziła do rzutu rożnego dla WBA) nie mógł zachować się lepiej.
MKrzysiek 27.12.2020 19:43 #
Po w miarę dobrym meczu Liverpool niezasłużenie zremisował 1:1 z WBA i stracił bardzo ważne 2 punkty w kontekście walki o obronienie tytułu mistrza Anglii. Co do samego meczu to można podzielić go na 2 części:
-1 połowę gdy Liverpool dominował i kontrolował posiadanie piłki co zaprocentowało strzeleniem bramki przez Senegalczyka Sadio Mane (swoją drogą bezapelacyjnie MOTM). Jedyne do czego można było się przyczepić w tej części gry to skuteczność pod bramką rywala a szkoda bo gdyby nasi zawodnicy mieli lepiej wyregulowane celowniki moglibyśmy prowadzić wyżej i mecz byłby rozstrzygnięty :)
- 2 połowę gdy nasza gra nieco straciła na intensywności choć to my wciąż mieliśmy przewagę i kreowaliśmy kolejne sytuacje strzeleckie zabrakło tylko skuteczności. Kluczowym momentem tej części gry było zejście w wyniku kontuzji Matipa, który był podporą naszej linii defensywnej co sprawiło, że jego zmiennik choć rozgrywał dobre zawody miał 2-3 momenty zawahania i po 1 takim momencie straciliśmy dość głupio bramkę na 1:1 ;/
Za mecz należy pochwalić ALissona, Matipa, Fabinho, Andy, Hendo, Curtisa Jonesa i Sadio Mane. Natomiast nieco słabsze niż zwykle zawody grał Salah i Firmino (ten ostatni pomimo tego, że był pod koniec meczu mało widoczny mógł w końcówce meczu strzelić zwycięska bramkę i zostać bohaterem niestety zabrakło mu odrobiny szczęścia ;/)
BigAnfield 27.12.2020 19:46 #
Jakbym czytał :
"Opinie prasy po meczu" :)
madman99 27.12.2020 19:52 #
Chyba powinno być: po przeciętnym meczu Liverpool zasłużenie zgubił punkty z WBA , dalej nie che mi się czytac podobnie jak twych słynnych ocen pomeczowych :)
Wlodert 27.12.2020 19:43 #
Minimalizm, niechlujstwo w grze, żadnej inteligencji w grze i to z tak topornym przeciwnikiem! Żenada. Można mecz zremisować, bo przeciwnik postawił trudne warunki, ale nie tak, jak tu...
I do tego prawie żadnych prób strzałów z dystansu.
BigAnfield 27.12.2020 19:43 #
Panowie bez stresu. Mówiłem że takie mecze będą się zdarzały w tym dziwnym sezonie, ale na szczęście nie tylko nam. Dalej jesteśmy na czubie tabeli i dalej nie przegraliśmy u siebie od prawie 70 meczów. Ten gol w końcówce był do przewidzenia bardziej, niż brak śniegu na Święta.
Wszystko jest przeciwko nam, ale my i tak obronimy mistrzostwo.
VII 27.12.2020 19:50 #
No obronimy. Ale paczek nervosolu pójdzie tyle że lepiej już teraz kupić cały zapas w promocji. Zamiast załatwić sprawę na spokojnie i urządzić sobie niedzielny trening w dziadka, to my dalej frajerzymy mimo że wszystko od początku było w naszych rękach. Te straty punktów aż tak nie bolą, a bardziej to frajerstwo i ruchanie ze strony sędziów.
VII 27.12.2020 19:53 #
A grubas w ocieplanym worku z kapturem będzie się szczerzył i cwaniakował od ucha do uchu, że jego wizja taktyczna wygrała. Naprawdę będę mocno kibicował za ich spadkiem.
lfc257 27.12.2020 19:59 #
ciężko będzie. jest sporo kontuzji przez co nie ma kim postraszyć z ławki - jak nam nie idzie nie ma kogoś kto by wszedł z ławki i ożywił grę. wszystko rozstrzygnie się na finiszu, walka o tytuł potrwa do samego końca
VII 27.12.2020 20:06 #
Tylko ile czasu nasi główni rywale będą tracić punkty i robić nam świąteczne prezenty. Za chwile przyjdzie taki moment że wszyscy się obudzą i zaczną kasować punkty właśnie na takich cwaniakach jak Fulham czy West Brom, a my będziemy drżeli o każdy jeden punkt. Potem na 5 kolejek przed końcem będzie wielkie prognozowanie, wyliczanie punktów i różnicy bramek na kalkulatorze. Mam takie nieodparte wrażenie że ten sezon skończy się podobnie jak tamten przedostatni gdzie do ostatniej kolejki szliśmy z City łeb w łeb żeby potem liczyć na to że któryś z rywali im coś urwie.
lfc257 27.12.2020 20:49 #
VII
cóż, po prostu szkoda. mecze ze słabszymi rywalami, szczególnie u siebie to powinny być pewne 3 punkty. na końcu sezony może tych punktów braknąć. ja wiem, że to ciężki sezon, natłok meczy i wszyscy tracą punkty. ale jesteśmy mistrzami i faworytami tego sezonu. szkoda by stracić takiej szansy na tytuł bo rywale naprawdę nam ułatwiają sprawę. kiedy zdobywać mistrzostwa jak nie teraz kiedy jesteśmy na szczycie i mamy Kloppa u sterów? potem mogą nadejść chudsze lata więc wygrywajmy póki jest okazja
gohan10 27.12.2020 19:54 #
Słaby mecz grali takie gówno w drugiej połowie że strach pomyśleć. Niech widać że niektórzy słaba jakość gry, Salah słaby.
RedKoks 27.12.2020 19:54 #
Stratą 2pkt w tym meczu się nie martwie, natomiast tym że zamierzamy dograć ten sezon bez dorosłego stopera już tak. Z młodym w podstawie nie ugramy nic w tym sezonie.
Zalewsky 27.12.2020 20:00 #
Jeden punkt przewagi nad Villą w założeniu, że AV oba mecze zaległe wygra. Dzisiaj 2 celne strzały przy 3 WBA. Koszmar.
cider 27.12.2020 20:07 #
Jeśli ograją MC to dla nas będzie to dobre rozwiązanie.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 20:03 #
Druga połowa totalne dno, bramka ba 1-1 Curtisa, ale co to miało w ogóle być, słów brak, każdy kto oglądał to badziewie czuł że tak to się skończy nawet Kloop, ale czemu nie reagował, nienawidzę zespołów typu WBA, ale nie ich wina ze daliśmy im strzelić bramkę i to nic ze był faul, Matipowi ja bym już podziękował nie gra chłopak źle jak na swoje gabaryty ale te jego kontuzje to jakaś masakra, Williams też w tym pojedynku biegowy udowodnił że to za wysokie progi, mecz skucha już dawno mi się tak ciśnienie nie podniosło
Scooby_Doo 27.12.2020 20:10 #
2 remisy z zespołami ze strefy spadkowej. Takimi meczami zmniejsza się szanse na mistrzostwo. Dodać Brighton to tracimy 6 pkt z ogórkami już w tym sezonie. Zamiast odjeżdżać w tabeli to stoimy w miejscu. Dwa celne strzały to mega wstyd
madman99 27.12.2020 20:12 #
powtórka z rozrywki, dokladnie 2 tygodnie temu kontuzje Matipa i Keity oraz frajersko zgubione punkty z Fulham. Łamią się niestety w regularnym cyklu dwutygodniowym. Szkoda bo Matip był najlepszy na boisku, dawał i spokój i chyba rzucil jedyną prostopadłą piłkę co jest wstydem dla naszych pomocnikow, Gini jak zawsze widmo w takich meczach po swietnych spotkaniach z totkami i cp, na autobusy powinien siedziec na trybunach to juz wiemy od lat. Mam wrazenie ze przed meczami nasi pilkarze za duzo patrza w tabele i na inne wyniki, i pozniej brakuje motywacji i koncentracji, chyba każdy koło 60 min wiedzial ze tak sie to skonczy az ryknalem przed tv: wake up kur..a !!! i tych punktow nam zabraknie na koniec sezonu i bedzie placz i lament albo fartowne mistrzostwo w ostatnej kolejce.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 20:16 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Liverbird1979 27.12.2020 20:18 #
A mnie takie straty bolą ponieważ na dzień dzisiejszy powinniśmy mieć 20 tytułów Mistrza Anglii. 98 punktów i 2 miejsce... tam też było kilka remisów z pupy i to u siebie (Leicester, Everton i bodajże WHU) no i Everton na wyjeździe. Poślizgnięcia Gerarda nie biore pod uwagę ponieważ w tamtym sezonie gdyby ktoś miał głowę na karku to ściągnął by dobrego obrońcę w styczniu. Liczba straconych bramek w tamtym sezonie sama mówi za siebie. Gdyby wówczas MC prowadził Guardiola to nawet przez chwilę nie myślelibyśmy wówczas o tytule.
użytkownik zablokowany 27.12.2020 20:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Zalewsky 27.12.2020 20:33 #
Tak naprawdę zasługiwaliśmy w tych meczach na 0... 0 punktów.
Liverbird1979 27.12.2020 20:37 #
A diabły mają jeden mecz zaległy. Jeśli go wygrają to będą mieli 2 punkty straty do nas i mecz z nami na dniach. Nie przebolał bym tego gdyby teraz przy takiej drużynie jaką mamy odskoczyli by nam na różnicę 2 tytułów. Tfuu... wyplółem te słowa...
radoLFC 27.12.2020 20:47 #
Nie bój, obesrają się jeszcze
caharin7 27.12.2020 22:37 #
MU zaczyna pomału wracać do gry i może się okazać, może jeszcze nie w tym sezonie ale w następnym że będą bić się o tytuł. Jeśli OGS nie zostanie zwolniony to posprząta cały ten bajzel który tam zastał. My musimy teraz po prostu z nimi wygrać. Wierzę że będzie pełna mobilizacja.
Liverbird1979 27.12.2020 20:40 #
No i dzisiaj windowany rekord meczów bez porażki na Anfild mógł się pójść je......ć, gdyby jeszcze coś głupiego wpadło.
cezarkop 27.12.2020 20:42 #
Zagrajmy jeszcze kilka takich meczy a na bank będziemy atakować tytuł największego frajera sezonu.
Fresh88 27.12.2020 21:02 #
Za chwilę United złapie wiatr w żagle i będzie się nam śmiał tym diabelskim pyskiem prosto w twarz.
ivers 27.12.2020 21:04 #
Ja uważam,że w tym sezonie biorąc pod uwagę plagę kontuzji,spisujemy się i tak nadspodziewanie dobrze.Remis to remis,zdarza się i tak.We środę mam nadzieję będzie lepiej.
cezarkop 27.12.2020 21:22 #
Wszyscy tylko plaga kontuzji.kolego to był WBA z tym składem powinni dostać co najmniej 3 brameczki. A warto zauważyć że to nie pierwszy taki mecz w naszym wykonaniu.
Liverbird1979 27.12.2020 22:35 #
Kontuzje to nie tylko nasza domena. Wszystkie kluby mają z tym problem. Ja rozumię raz zremisować na 15 meczy z WBA. A my po 15 meczach mamy remis z Fulham, WBA i Brighton. Co najmniej o 2 za dużo.
Liverbird1979 27.12.2020 22:38 #
A tutaj po 15 minutach wydawało się, że zobaczymy Crystal Palace bis. I tak powinno być. Trójka do przerwy i pozamiatane.
poprzerwie2 27.12.2020 22:02 #
Dobra, emocje opadły. Ja powiem tak, jeszcze nie raz stracimy punkty, lepszy remis niż porażka, grunt wyciągnąć wnioski i wziąć się za siebie, przeplatamy naprawdę dobre spotkania słabszymi, musimy być bardziej regularni, najbardziej mnie irytuje brak kreatywności w środku, Thiago musi wrócić jak najszybciej bo to złe wyglada, brak pomysłu na rozmontowanie autobusu WBA.
Jesteśmy Liverpoolem i nas się nie skreśla jak powiedział Andy, podnosimy głowę, i robimy swoje w środę na wyjeździe w Newcastle, nadal jesteśmy liderem i nie tak pozostanie aż do 38 kolejki.
YNWA!
Liverbird1979 27.12.2020 22:42 #
Nas się nie skreśla to już wiemy. Jednak jak MC odpali i pociągnie serię to wtedy będziemy pluć sobie w Fulham, WBA i Brighton. Wyrobienie przewagi 8-10 pkt. w takim sezonie sprawia, że rywale zaczynają wątpić w dogonienie Mistrza. Takie wyniki są tylko wodą na młyn dla grupy pościgowej.
poprzerwie2 27.12.2020 23:04 #
Z tego co pamietam to również stracili niedawno punkty z WBA czy wcześniej z WHU, Leeds czy Lisami których my rozjechalismy, również to może zadziałać w druga stronę. Natomiast w niedziele grają na Stamford Bridge
Tomir 27.12.2020 23:51 #
Tak jak Kolega poniżej dobrze stwierdził - emocje opadły i można się wypowiedzieć. Cóż, wygląda na to, że bieżący sezon będzie wyrównany. To już raczej pewne, że takiej dominacji jak rok temu nie uda się wypracować żadnej drużynie. Rywalizacja w lidze ciekawsza, emocje większe, ale... jednak chciałoby się czuć, że idziemy pewnie po obronę. Nie jest jednak źle - jest lider i niedługo mecz z ManU - liczę na przebudzenie LFC i pokazanie im, że o mistrzostwie mogą nadal marzyć.
użytkownik zablokowany 28.12.2020 03:38 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Carlittos123 28.12.2020 08:11 #
Kurde powiem wam,że boję się powracającego wielkiego United nawet jak dołowali A my byliśmy górą to i tak przegrywalem merytoryczną dyskusje z kibicami United.
adamne 28.12.2020 11:40 #
Wracaj trollu na swoją debilpage.
Merytoryczna dyskusja z kibicami manu to oksymoron.
Bengaloe 28.12.2020 09:09 #
Jakbyśmy dowieźli to 1:0 to by była gadka, jakim my to jesteśmy wyrachowanym mistrzem Anglii i jak oszczędzamy siły. Zagraliśmy w zeszłym sezonie sporo podobnych meczów, ale w nich potrafiliśmy nie tracić bramki. Powód prosty, był VVD, było więcej spokoju.
Zagraliśmy bardzo słabo, dobrze wyglądało pierwsze 20 minut, potem niby kontrolowaliśmy mecz, ale wlecze się za nami podobny problem od paru tygodni w niektórych meczach: nie tworzymy sytuacji bramkowych.
Problem w tych remisowanych spotkaniach był z kreatywnością pomocników: piłki prawie nie docierały do przedniej formacji. Zabrakło wczoraj takiego zawodnika jak Thiago, liczyłem też na wejście Shaqiriego, bo mógłby zrobić różnicę, jak w meczu z WHU.

Rozczarowujący remis, zamiast odskoczyć przeciwnikom utrzymujemy małą przewagę. Jak popatrzymy na tabelę to jest niby w porządku, ale boli to, że mogło być już na tym etapie sezonu pozamiatane. Gramy dalej i bardzo potrzebujemy teraz 6 punktów z Newcastle i Southampton. Lekko nie będzie.

YNWA
Wlodert 28.12.2020 10:07 #
Ciekawy bilans w lidze w tym sezonie: LFC 9-5-1, a WBA 1-5-9. A bezpośredni mecz: 1:1. Taki jest futbol. I tak w ostatnich 2-3 sezonach bardzo dużo meczów wygraliśmy szczęśliwie, no więc teraz się nie udało. Ważne jak ekipa zareaguje na ten przegrany remis w meczu z Newcastle.
Liverbird1979 28.12.2020 12:24 #
Z Totkami w ostatnich minutach wydarli dwa dodatkowe punkty. Powiedzmy, że ten jeden remis był by odrobiony. Jeśli zgarną 6 pkt. w dwóch najbliższych meczach na wyjeździe to będę uważał, że wyszliśmy na zero.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic