LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1303

Diogo Jota: To był dla mnie wyjątkowy wieczór


Portugalski napastnik strzelił jedynego gola w poniedziałkowym meczu w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, precyzyjnie wykańczając szybką akcję, w której udział brali także Sadio Mané i Mohamed Salah.

Niemniej jednak tuż po meczu jego myśli były z Ruim Patricio po tym, jak bramkarz Wilków wymagał długiej opieki medycznej w końcowych minutach meczu w wyniku urazu głowy.

W rozmowie ze Sky Sports Jota mówił: "Myślę, że najważniejsze jest życie. Mam nadzieję, że to nic poważnego i oczywiście życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia."

Oto pozostała część wywiadu z numerem 20. w Liverpoolu...

O sprytnym ruchu, który doprowadził do jego zwycięskiej bramki...

Myślę, że grając przeciwko drużynie, która tak dobrze broni, musimy wykorzystywać momenty, w których nie są zbalansowani i to był ten moment. Szybkie podanie bodajże od Sadio do Mo i z powrotem, a potem do mnie na lewej stronie - to był dobry gol, pomógł drużynie sięgnąć po zwycięstwo, którego poszukiwaliśmy od dłuższego czasu w Premier League.

Myślę, że musimy dużo poprawić, szczególnie w tych rozgrywkach. Mam nadzieję, że to może być świetny początek serii do samego końca sezonu.

O presji ze strony Wilków i tym, czy drugi gol nie pomógłby Liverpoolowi...

To trudne spotkania, wiedzieliśmy o tym wcześniej i oni oczywiście bardzo utrudniali nam zadanie przez cały mecz. Myślę, że mieliśmy parę sytuacji w pierwszej połowie. W drugiej już nie tak wiele poza nieuznanym golem i sytuacji Mo w końcówce. Oczywiście jednak wiedzieliśmy, że będzie ciężko i bardzo cieszymy się ze zwycięstwa.

O tym, czy The Reds odnaleźli swoją formę po dwóch zwycięstwach z rzędu...

Mamy taką nadzieję. Pracujemy na to, po dwóch czystych kontach i dwóch zwycięstwach wygląda to naprawdę dobrze i akurat teraz przychodzi przerwa reprezentacyjna, ale taki jest futbol.

O tym, jak ważne jest zmniejszenie straty do pierwszej czwórki...

Ogromne. Jak mówiłem, potrzebowaliśmy zwycięstwa. To była najważniejsza rzecz, to, że zgarnęliśmy punkty, ponieważ ostatnio szło nam to ciężko w Premier League, chcemy to zmienić.

O tym, na ile wyjątkowy był to wieczór dla niego osobiście...

Naprawdę wyjątkowy. Byłem tu przez trzy lata, pracując każdego dnia z niemal każdym z tej szatni. Oczywiście to było wyjątkowe, chciałbym, żeby mogli tu być także kibice - w każdym razie to był dobry wynik dla nas i dla mnie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com