LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1199

Alexander-Arnold: Jesteśmy rozczarowani


Trent Alexander-Arnold wypowiedział się na temat niedzielnej porażki 3-2 z West Ham United twierdząc, że Liverpool nie wykonał swojego planu na ten mecz. 

The Reds przegrali po raz pierwszy w tym sezonie. Drużyna Davida Moyes'a w meczu na London Stadium zakończyła serię Liverpoolu 25 meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. 

Młoty objęły prowadzenie za sprawą wcześnie strzelonej bramki samobójczej przez Alissona Beckera. Przed przerwą Liverpool wyrównał dzięki świetnemu uderzeniu Alexandra-Arnolda z rzutu wolnego. 

W drugiej połowie Pablo Fornals i Kurt Zouma podwyższyli wynik na 3-1. Pod koniec spotkania na 3-2 trafił jeszcze Divock Origi. 

- To było frustrujące na wszystkich płaszczyznach. Nie graliśmy tak jak chcieliśmy i nie osiągnęliśmy wyniku jakiego chcieliśmy, więc tak, to bardzo frustrujące - powiedział Alexander-Arnold po meczu. 

- Jesteśmy sobą zawiedzeni. Mieliśmy swój plan na ten mecz, ale go nie wykonaliśmy. Graliśmy tak jak chcieli, w szczególności w drugiej połowie, daliśmy się wciągnąć w ich grę. 

- Pozwalaliśmy im na kontrataki i stałe fragmenty. Dokładnie tego chcieli, więc nie zrobiliśmy tego co było potrzebne by wygrać dzisiejszy mecz. 

Oto reszta pomeczowego wywiadu z obrońcą Liverpoolu...

O tym, czego drużynie nie udało się wykonać z planu na ten mecz...

Nie udało się ich złamać. Bronili się bardzo dobrze. Mieliśmy problemy ze złamaniem ich i nie stwarzaliśmy sobie zbyt wielu szans. Byliśmy trochę zbyt powolni. W pierwszej połowie mieliśmy momenty, że graliśmy dobrą piłkę, ale w drugiej połowie ani przez chwilę nie graliśmy na poziomie wystarczającym by wygrać. 

O tym czy uważa, że pierwsza bramka nie powinna zostać uznana...

Nie widziałem zbyt dokładnie tej sytuacji, ale było bardzo wielu zawodników wokół Aliego. Widać jak się ustawili przed wykonaniem tego rzutu rożnego. Zebrali się w okolicach Aliego i później dośrodkowali w to miejsce. Myślę, że to niejednoznaczna sytuacja. Oczywiście my będziemy mówić, że to był faul, a oni będą mówić, że faulu nie było, ale taka jest piłka. Nie możemy zwalać porażki na tą decyzję. Zareagowaliśmy dobrze i zdobyliśmy wyrównującą bramkę, ale jak mówiłem, w drugiej połowie nie byliśmy wystarczająco dobrzy. 

O rozczarowaniu związanym ze stratą dwóch bramek po rzutach rożnych...

Zdecydowanie [jesteśmy rozczarowani]. Rozmawialiśmy o tym wczoraj. Wiemy, że West Ham jest bardzo groźny ze stałych fragmentów. Czasami bardzo trudno ich powstrzymać. Nie daliśmy im dzisiaj zbyt wiele rzutów rożnych, może tylko te dwa, ale wykorzystali oba. Jesteśmy tym rozczarowani, musimy nad tym pracować, by być pewnym, że to się więcej nie powtórzy. 

O jego fantastycznym rzucie wolnym...

Zawsze miło jest wpisać się na listę strzelców, zwłaszcza w takim momencie. Dobrze było przywrócić drużynę do gry, wyrównać, ale na końcu jest tylko rozczarowanie, niezależnie od tego czy się strzeliło bramkę czy nie. Chodzi o to by wygrać, więc to rozczarowujący wieczór dla nas. 

O celu jakim jest powrót drużyny do odpowiedniej formy po przerwie reprezentacyjnej...

Dokładnie taki jest nasz cel. Oczywiście musimy wyciągnąć z tego wnioski, musimy przeanalizować co zrobiliśmy źle. Wyciągniemy z tego lekcję i skupimy się na kolejnym meczu, tak jak byśmy zrobili gdybyśmy wygrali dzisiaj 3-2. Przed nami przerwa reprezentacyjna i najważniejsze żeby wszyscy wrócili zdrowi. Później przed nami ważny mecz z Arsenalem, którego już nie możemy się doczekać. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

manero 08.11.2021 12:33 #
Rozczarowani po meczu z Brigthon, rozczarowani po meczu z West Hamem, może czas przestać czarować tylko zacząć zapierdalać?
Zalewsky 08.11.2021 12:47 #
Aha. To uważasz, że grali na stojąco? Uwielbiam nasze prostackie polskie gadanie. Trzeba jeździć na dupach, bo przecież nie liczą się umiejętności, czy taktyka rywali, tylko zap*****nie. Wiele rzeczy im wczoraj nie wyszło, ale nie odmówię im w żadnym stopniu zaangażowania. Trent ładnie to powiedział - "daliśmy się wciągnąć w ich grę". WHU to bardzo silna drużyna i w tym sezonie jest w stanie osiągnąć wielkie rzeczy. Są dużo bardziej zbalansowani niż ekipa Lisów Brendana Rodgersa z ostatnich dwóch sezonów.

Sezon jest długi, to nie pierwsza i nie ostatnia nasza "wpadka". Kryzys dopiero nadejdzie w styczniu i lutym. Grunt, żeby ta przewaga do Chelsea i City nie wzrosła do świąt.
użytkownik zablokowany 08.11.2021 13:44 #
w 100% popieram odpowiedx Zalewskyiego.
Wciagneli sie w ich gre, teren ciezki, boisko wezsze, nie bylo jak rozciagac akcji, piekielnie WH zmotywowane, Jota nie nadaje sie na takie silowe starcia, Salah nie mial przestrzeni, virgil wkurzony na druzyne a nie powinien - jakby cos wewnatrz sie dzialo, thiago nie nadaje sie na 15 ost minut, on musi grac cale mecze od poczatku wtedy ma ogien. duzo bledow kadrowych na ten mecz jak dla mnie!
manero 08.11.2021 14:29 #
Pewnie, zwłaszcza druga połowa z Brighton to było maks zaangażowanie, ale do tego meczu się już nie odniosłeś ;)
MG75 08.11.2021 14:35 #
Virgil wkurzony, bo przy kilku akcjach WHU był sam przeciw ich zawodnikom. Już pierwszy atak po którym był feralny róg to pojedynek chyba Antonio z osamotnionym VVD, takich sytuacji było więcej.
użytkownik zablokowany 08.11.2021 13:18 #
nie badz, mimo ze strzeliles ladna bramke sporo partaczyles
sory ale powiedzmy otwarcie - mozna bylo grac duzo lepiej, mimo ze piekielni trudny teren, niektore podania byly po prostu beznadziejne i to wlasnie w wykonaniu jego
MG75 08.11.2021 14:33 #
Odpowiedź Trenta na drugie pytanie powinna zamknąć dyskusje na temat ewentualnego błędu sędziowskiego przy pierwszym golu.
użytkownik zablokowany 08.11.2021 17:35 #
A co ja mam powiedzieć? Utopiliście mi wczoraj 1/5 mojej wypłaty miesięcznej. Chcesz mi ją oddać? Dla ciebie to grosze
użytkownik zablokowany 08.11.2021 18:31 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
czerwonyy 08.11.2021 18:50 #
Czyli jednak są jakieś plusy tej wczorajszej porażki.
użytkownik zablokowany 08.11.2021 18:27 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 08.11.2021 18:46 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
MG75 09.11.2021 12:32 #
Akurat Virgil jako jedyny trzymał naszą defensywe w jako takim porządku.

Pozostałe aktualności

Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (11)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (2)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (3)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com