LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1007

Jota: Ta wygrana przejdzie do historii


Diogo Jota odczuwa wielką przyjemność z tego, że przyczynił się do derbowej wygranej, która "przejdzie do historii". W środę Liverpool pokonał na Goodison Park Everton 4:1.

The Reds kontynuują swoją bezwzględną formę w Premier League. Po raz pierwszy od 1982 r. w derbowej rywalizacji na wyjeździe udało im się strzelić cztery gole.

Jota w 79 minucie przypieczętował zwycięstwo, wykonując sprytny zwód w polu karnym, a następnie strzelając nie do obrony przy krótkim słupku w taki sposób, że piłka uderzyła o górną siatkę bramki.

Wynik meczu otworzył Jordan Henderson, a dwie bramki zdobył także Mohamed Salah. Jedyne trafienie dla gospodarzy padło łupem Demaraia Greya.

W rozmowie z Liverpoolfc.com Jota powiedział:

- Uważam, że to dla nas ważna wygrana. Wiedzieliśmy, jakie znaczenie dla kibiców ma mecz derbowy, a oni byli na stadionie i nas wspierali, więc to dla nich niesamowity wynik - 4:1, na wyjeździe. Myślę, że zapisze się w historii.

- Wiedzieliśmy, że przeciwnicy będą walczyć ze wszystkich sił i starali się to robić w pierwszych minutach, ale zdobyliśmy dwie bramki.

- Następnie oddaliśmy trochę kontroli i nie powinniśmy dać sobie strzelić gola, ponieważ to pozwoliło rywalom wrócić do gry. Jednak w drugiej połowie znów graliśmy pod siebie. Strzeliliśmy dwa kolejne gole i nie straciliśmy żadnego, więc dobra robota.

Bramka Joty, która była jego pierwszym trafieniem w derbach Liverpoolu od momentu dołączenia do klubu, padła po wyjątkowym pokazie umiejętności kontroli nad piłką i wykańczania akcji.

Podanie od Andy'ego Robertsona było zagrane nieco za plecy Portugalczyka, który oczekiwał na piłkę w polu karnym, ale kontrolowane przyjęcie i przesunięcie jej piętą umożliwiło minięcie Allana i otworzyło drogę do wykonania strzału na bramkę Jordana Pickforda.

- To był dobry ruch. Czasem po prostu próbujesz różnych zagrań, a one wychodzą - stwierdził.

- Byłem zadowolony z ustalenia stanu gry i tak właściwie z zamknięcia meczu tą bramką. Teraz musimy po prostu kontynuować taką grę.

Podopieczni Jürgena Kloppa notują serię czterech zwycięstw z rzędu od momentu zakończenia listopadowej przerwy na mecze reprezentacji. Są także pierwszym w historii zespołem z najwyższego poziomu angielskich rozgrywek, który zdobywał dwie lub więcej bramek w osiemnastu meczach z rzędu we wszystkich rozgrywkach.

Jota z ekipą w tym sezonie mają na koncie oszałamiającą liczbę 43 trafień w 14 meczach Premier League i numer 20 ma nadzieję, że passa strzelecka zostanie podtrzymana.

- Na tę chwilę strzelamy dużo goli i uważam, że to pokazuje, że na boisku robimy to, co trzeba. Drużyna strzela bramki, piękne bramki, więc to pomaga. Mam nadzieję, że utrzymamy taki stan rzeczy tak długo, jak tylko to możliwe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com