LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 891

Konferencja prasowa: Jürgen Klopp


Jürgen Klopp poruszył szereg różnych tematów w czasie środowej, przedmeczowej konferencji prasowej.

Boss The Reds odpowiadał na pytania reporterów w AXA Training Centre przed czwartkowym meczem Premier League z Newcastle.

Oto, co miał do powiedzenia menadżer Liverpoolu...

O nowych przepisach związanych z COVID-19...

Całkowicie popieram te nowe przepisy. Testujemy się każdego dnia, a w dniu meczu przechodzimy test PCR - to całkowicie w porządku. Dlatego też jestem w ośrodku treningowym wcześniej niż większość zawodników. Przechodzimy test po przyjeździe na miejsce, wracamy do swoich samochodów i jeśli wynik jest negatywny, możemy wejść na trening. Wczoraj wszyscy byliśmy negatywni i mam nadzieję, że dziś będzie podobnie. To właściwie tyle. Tak jak cały świat przejmujemy się tym. Robimy jednak co możemy i stopień wyszczepienia zespołu jest całkiem dobry - wydaje mi się, że wszyscy, którzy mogli się zaszczepić, zrobili to. Z pewnych medycznych przyczyn część z nas nie mogła przejść szczepienia akurat teraz, ale przejdzie je w ciągu kilku dni. Reszta zaszczepiła się kilka dni temu, miejmy nadzieję, że zrobi to cały zespół.

O dołączeniu Marka Leylanda do sztabu Newcastle...

Mark był tutaj nawet dłużej niż ja. Był niezwykle ważnym członkiem naszego zespołu, wspomagał nas swoją analizą pomeczową, analizą gry poszczególnych graczy itd. Wisienką na torcie jest to, że to świetny facet. Dostał jednak szansę pełnienia obowiązków na poziomie seniorskim w Newcastle, my nie mogliśmy mu tego zaproponować, a on chciał wykonać kolejny krok w swojej karierze. Mogliśmy powiedzieć mu, że może odejść dopiero za trzy, cztery tygodnie, ale dziś w świecie futbolu wszyscy i tak wszystko wiedzą - może oprócz naszego składu na następny mecz, bo Mark z pewnością nie wie, jak będzie wyglądał. Jednak wie, jak gramy w futbol , nie ma w tym już zbyt wielu tajemnic. Cieszyliśmy się, że możemy mu pozwolić na wykorzystanie tej szansy. Dobrzy ludzie powinni być dobrze traktowani i tak właśnie postąpiliśmy.

O utrzymaniu w gotowości wszystkich członków zespołu podczas nadchodzącego intensywnego okresu...

Każdy bierze w tym udział i każdy musi być gotowy. Nie mam więcej do powiedzenia szczególnego w tym temacie. Gramy pięć meczów w ciągu 13 dni. Musimy grać swój najlepszy futbol, następnie szybko się regenerować, a potem znowu odzyskać koncentrację i znowu grać. To właśnie musimy robić - całym składem. Jednak to nie nowość. Nie jestem tu od wczoraj, a od kilku lat i tak to właśnie wygląda. To bardzo wymagający okres dla wszystkich, ale tak to już jest.

O powrocie do treningu Curtisa Jonesa i Roberto Firmino w idealnym momencie...

To zdecydowanie dobry moment. Bobby trenował wczoraj już całkowicie normalnie, więc mogę powiedzieć, że jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Curtis też ma za sobą część sesji z zespołem, więc nie jest daleko od powrotu do gry. Jeśli chodzi o czas tych powrotów, naprawdę nie mogło być lepiej. Jak wszyscy wiemy, czeka nas intensywny okres, więc potrzebujemy pełnego składu, a powrót dwóch zawodników tego kalibru to zawsze dobra wiadomość. To tyle.

O cierpliwości, która okazała się kluczowa w ostatnich meczach i o tym, czy będzie ona potrzebna również w starciu z Newcastle...

Tak, potrzebujemy jej, oczywiście w sensie piłkarskim. Jednak różnica między meczami z Villą i Wilkami a wcześniejszymi spotkaniami - w których strzelaliśmy minimum po dwa gole - polega na tym, że teraz nie potrafiliśmy wykorzystać naszych okazji. Myślę, że wszyscy zgodzimy się co do tego, że mogliśmy strzelić więcej niż jednego gola z Wilkami, podobnie było w meczu z Villą. Nie wykorzystywaliśmy szans. To rodzaj cierpliwości, której zawsze potrzebujesz w piłce nożnej. W meczu naprawdę ciężko pracujesz, ale musisz to robić cierpliwie i bezpośrednio - tak bezpośrednio, jak to możliwe - aż do ostatniego gwizdka, ponieważ oczywiście zawsze jest szansa na zdobycie gola. Gdy jesteś w sytuacji, w której jeden gol wystarczy, by wygrać mecz, musisz również bronić na swoim absolutnie najwyższym poziomie.

Newcastle, jeśli spojrzeć na zespół, który rozegrał ostatni mecz, to piłkarsko naprawdę dobra drużyna. Na wszystkich pozycjach grają naprawdę dobrzy zawodnicy. Ich mecz przegrany z Leicester to nie był typowy mecz na 4:0 - oczywiście skończyło się 4:0, ale to wcale tak nie wyglądało. Mieli swoje szanse, potrafili utrzymać się przy piłce - takiego zespołu się spodziewamy, a nie zespołu, który przegrał 4:0 z Leicester. Oczywiście Newcastle nie ma nieskończonego czasu na wydostanie się ze swojej sytuacji, a po meczu z nami zmierzą się bodajże z City i United, więc oczywiście nie będą mieli dużo łatwiej. Oczekujemy więc, że będą walczyć o absolutnie wszystko. Musimy się upewnić, że jesteśmy gotowi do tej walki. Dzięki Bogu akurat gramy u siebie na Anfield. Kibice byli genialni przeciwko Aston Villi i to jest minimum, jakiego będziemy potrzebować z trybun. Od pierwszych sekund musimy być naprawdę w meczu, musimy upewnić się, że osiągniemy pożądany rezultat.

O zmianach w grze Newcastle po przyjściu Eddie'ego Howe'a...

Więcej posiadania piłki, więcej celnych strzałów, generalnie więcej strzałów - jest więc dużo więcej aspektów ofensywnych. Znam Eddie'ego już od jakiegoś czasu, graliśmy też swego czasu dość często z Bournemouth. Widać przebłyski stylu Wisienek. Grali formacją 4-4-2 w większości meczów, ale przeciwko nam na Anfield, gdy wygraliśmy 2:1 (w marcu 2020 roku) i sprawili nam pewne problemy, zagrali 4-5-1, więc mogą rozważyć tego typu rzeczy. Eddie jest tam od kilku tygodni i oczywiście widać już jego wpływ na zespół.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

użytkownik zablokowany 15.12.2021 22:39 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com