LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1019

TAA: Klasowy występ całego zespołu


Trent Alexander-Arnold nie może się doczekać występu na Wembley w obecności kibiców Liverpoolu. The Reds wczoraj pokonali 2:0 Arsenal, zapewniając sobie udział w finale Carabao Cup. 

Rywalem Czerwonych 27 lutego w stolicy będzie Chelsea, która wcześniej wyeliminowała Tottenham.

Alexander-Arnold zaliczył wczoraj dwie asysty do Diogo Joty, co zadecydowało o triumfie Liverpoolu na Emirates Stadium.

- Oczywiście to będzie mój pierwszy finał na Wembley i rzecz jasna nie mogę się doczekać. W tym sezonie dobrze radziliśmy sobie w Carabao Cup, gdzie osiągaliśmy dobre wyniki. Zagrało wielu młodych zawodników, boss dokonał prawdziwej mieszanki młodości z rutyną. Byliśmy w stanie wygrać w każdym meczu, oczywiście wyłączając pierwsze spotkanie z Arsenalem na Anfield - powiedział wychowanek Liverpoolu.

- Uważam, że zagraliśmy dziś naprawdę bardzo dobre spotkanie i zasłużyliśmy na awans - mówił w pomeczowym wywiadzie Trent.

- Na dobrą sprawę praktycznie nie daliśmy im stworzyć sobie żadnej klarownej okazji pod naszą bramką. No może poza rzutem wolnym we wczesnym etapie meczu! Trzymaliśmy ich z dala od naszej bramki i przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem. Pierwszy gol Diogo był wspaniały. To właśnie taki typ piłkarza, który dysponuje umiejętnościami, by doskonale odnaleźć się w tego typu sytuacjach. Jest zawodnikiem klasy światowej i prawdopodobnie znajduje się w swojej najlepszej formie, odkąd do nas dołączył. 

- Mam nadzieję, że strzeli w tym sezonie jeszcze wiele bramek, a my wygramy finał na Wembley!

- Cieszą mnie moje liczby asyst w tym sezonie. Wyznaczyłem sobie wysokie standardy i staram się utrzymywać swój najlepszy poziom występów. Chcę kreować sytuacje partnerom, gdyż wiem, że wtedy z automatu wzrastają nasze szanse na zwycięstwa. Dziś zaliczyłem 2 kluczowe asysty, ale bez świetnych bramek Diogo, na niewiele by się to zdało. Znakomicie sobie poradził w każdej z tych sytuacji.

- Cieszę się, że będę miał możliwość gry na Wembley przed naszymi fanami. Świętowanie zdobycia mistrzostwa Anglii bez kibiców nie smakowało do końca tak, jak powinno. Nie mieliśmy jednak wpływu na sprawy, które do dziś dzieją się na świecie. Minęło już trochę czasu, odkąd zdobyliśmy ostatnie trofeum. W poprzednim sezonie nie udała nam się ta sztuka. Cieszę się, że jesteśmy w finale, gdyż stajemy przed dużą szansą na końcowy sukces. Mamy 90 minut meczu przeciwko klasowemu rywalowi, więc będziemy musieli się mocno napracować, by ich pokonać!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com