LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 978

Klopp: To były bardzo ważne trzy punkty


Goście dominowali przez większą część pierwszej połowy, w której wypracowali dwubramkową przewagę dzięki golom Virgila ​​van Dijka i Alexa Oxlade'a-Chamberlaina.

Gospodarze zdołali się jednak pozbierać jeszcze przed przerwą na Selhurst Park, a po niej wrócili do rywalizacji, gdy Odsonne Edouard trafił do siatki w 55. minucie.

Niemniej jednak to The Reds ostatecznie zdobyli kluczowe trzy punkty, po tym jak Fabinho wykorzystał rzut karny przyznany za faul, którego dopatrzono się na Diogo Jocie ze strony Vicente Guaity.

Podopieczni Jürgena Kloppa wiele mogą zawdzięczać również Alissonowi Beckerowi, który zaliczał seryjnie doskonałe, kluczowe interwencje. Dzięki zwycięstwu z Orłami Liverpool jest już tylko dziewięć punktów za Manchesterem City, mając do rozegrania zaległy mecz.

Po meczu menedżer The Reds podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat spotkania w rozmowie dla Sky Sports...

O zmianie, która nastąpiła dziś w grze Liverpoolu…

Szczerze mówiąc, dzisiaj był to futbol a'la Jekyll i Hyde. Widzieliśmy przecież, jak dobrzy potrafimy być - byliśmy niesamowicie dobrzy w pierwszych 35 minutach. Jednak potem - po intensywnym tygodniu z meczem wyjazdowym przeciwko Arsenalowi, również naprawdę intensywnym, po którym lecieliśmy do siebie, zanim znów musieliśmy przylecieć tutaj - nie mam prawdziwego wytłumaczenia, co się stało, jeśli mam być szczery, ale intensywność może być wytłumaczeniem. Do tego staliśmy się niechlujni w ostatniej linii. Szanse, na które pozwoliliśmy im w pierwszej połowie, były w dużej mierze stworzone przez nas, wystarczyło tylko nasze złe podanie. Potem przyszła druga połowa, w której nie byliśmy zwarci, pierwsza linia naciskała zbyt wysoko. Odległości między naszymi formacjami nie były właściwe, więc rywale po prostu grali długimi piłkami od tyłu - nie wiem dlaczego praktycznie nie było spalonych, ale oczywiście to nasza wina. Tak więc nagle gra się otworzyła i musieliśmy walczyć, więc to właśnie zrobili chłopcy. Byliśmy świetni przez 35 minut, a rywale przez pozostałą część meczu.

O uldze, jaka towarzyszyła mu po wykorzystaniu rzutu karnego w końcówce, który "zabił mecz"...

To była ogromna ulga. Nie widziałem powtórki tej sytuacji, ale nie sądzę, że muszę, ponieważ VAR stwierdził, że to karny, sędzia też widział karnego. Rozumiem, że ludzie z Crystal Palace myśleli, że nie ma mowy o jedenastce. Jednak myślę, że sędzia musiał mieć niezbędne podstawy do takiej decyzji. Potem widzieliśmy rzut karny wykorzystany przez Fabsa. To były wielkie trzy punkty dla nas, to naprawdę duża rzecz. Przed nami znowu intensywny okres. Teraz czeka nas trochę wytchnienia, co pomoże przynajmniej większości z nas, choć nie wszystkim - Brazylijczycy muszą wyjechać, podobnie jak Taki. Reszta jednak może wziąć głęboki oddech, a potem zaczynamy od nowa.

O byciu niepokonanym podczas udziału Naby'ego Keïty, Sadio Mané i Mohameda Salaha w Pucharze Narodów Afryki…

Racja, zrobiliśmy to bez nich, ale właśnie to sprawiło, że ten okres był tak intensywny. Musieliśmy stworzyć coś w rodzaj nowego pomysłu na futbol, ponieważ jeśli brakuje ci szybkości na skrzydle - którą oczywiście mają Sadio i Mo - gdy nagle jej zabraknie, musisz zmienić sposób dostania się w te kluczowe obszary. Chłopaki poradzili sobie naprawdę dobrze. Ox znowu wpisał się na listę strzelców, Diogo był praktycznie nie do zatrzymania w większości sytuacji. Po raz kolejny pracowitość Bobby'ego okazała się nie mieć sobie równych. Chłopaki naprawdę wrzucili wysoki bieg i jestem z tego więcej niż zadowolony.

O tym, jak ważne jest wejście w przerwę reprezentacyjną w tak pozytywnych nastrojach…

Mogę mówić tylko za siebie - to bardzo ważne! O to właśnie chodzi w piłce nożnej. Próbujesz absolutnie wszystkiego i nie zawsze jesteś lepszy, nie zawsze dominujesz nad rywalem, ale nadal potrzebujesz wyniku, taka jest piłka nożna. Jak już mówiłem, obraliśmy dziś trudną drogę, ale zrobiliśmy to i jestem naprawdę szczęśliwy. Muszę jednak szczerze powiedzieć - Crystal Palace i to, co Patrick tutaj robi, wow! To naprawdę utalentowany zespół. Niemal nie powąchali piłki przez pierwsze 35 minut, bo byliśmy naprawdę dobrzy i jeśli byśmy to utrzymali, to dziś wszystko byłoby jasne. Jednak nie potrafiliśmy, otworzyliśmy przed nimi drzwi. Oni byli jednak bardziej niż gotowi, by przez to wszystko przejść. Było dziś naprawdę niebezpiecznie, ale dzięki temu, że było tak trudno, czuję się teraz jeszcze lepiej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Mitchell 24.01.2022 00:17 #
To były trzy punkty wyżebrane u Boga Futbolu.
AquerdationLFC 24.01.2022 11:39 #
A jakież dały emocje!
Adix_2116 24.01.2022 17:25 #
Raz na jakiś czas nie zaszkodzi wyszarpanie 3 punktów. Do City i tak nam dużo brakuje w tej kwestii
poprzerwie2 24.01.2022 01:03 #
Jurgen każde są mega ważne
cezarkop 24.01.2022 07:58 #
Jeśli chodzi o odpowiedź Kloppa na pytanie o rzut karny, powinien powiedzieć ( punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ) było by to bliższe prawdy.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com