AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1120

JK: Będziemy potrzebowali energii Anfield


Jürgen Klopp wyraził swoje podekscytowanie związane z nadchodzącym meczem w Lidze Mistrzów przeciwko Interowi, podkreślił również, że jeżeli Liverpool chce awansować do ćwierćfinału tych rozgrywek, to nie może sobie pozwolić na lekceważące podejście.

W pierwszym spotkaniu na San Siro The Reds wygrali 2:0, zwycięstwo ekipie Kloppa dały bramki Roberto Firmino i Mohameda Salaha.

Dziś wieczorem obie drużyny spotkają się ponownie, tym razem na Anfield, to spotkanie zdecyduje kto zamelduje się w finałowej ósemce Ligi Mistrzów, a menedżer uważa, że ten mecz ma w sobie wszystko, aby stać się wyjątkowym.

W swoim panelu w programie meczowym Klopp wyjaśnił dlaczego klasa Interu powoduje, że Liverpool będzie musiał mieć perfekcyjne podejście i jak najlepszy występ, aby awansować do kolejnej rundy rozgrywek.

- Co za mecz, prawda? Samo wypowiedzenie tego na głos powoduje ekscytację. Liverpool przeciwko Interowi w Lidze Mistrzów - napisał Klopp.

- To, że spotykamy się w momencie, w którym obie drużyny są naprawdę mocne sprawia, że to wszystko jest jeszcze lepsze. Nie chciałbym zabrzmieć arogancko mówiąc o naszej drużynie, jednak uważam, że nasza obecna sytuacja i wyniki z ostatnich sezonów są na to dowodem. Jesteśmy mocnym zespołem. Podobnie ma się sprawa z Interem. To świetna drużyna. Naprawdę mogą liczyć się w walce o to trofeum.

- Simeone [Inzaghi] wykonuje kapitalną pracę z tym zespołem. Są aktualnymi mistrzami Włoch, w tej chwili też są bardzo blisko lidera Serie A, wyglądają na bardzo mocnych.

- Oglądaliśmy ich mecz w piątek wieczorem w klubowym hotelu, przed naszym starciem z West Hamem. Nie mają zbyt wielu słabości, jeśli mam być szczery. Na każdej pozycji mają klasowych piłkarzy, są świetnie zorganizowani. Mają jasny plan, jasny pomysł.

- Bardzo dużo aspektów ich gry może się podobać. Bardzo lubię oglądać ich mecze. Inaczej jest, kiedy musimy przeciwko nim grać.

- Pierwsze spotkanie w Mediolanie było bardzo trudne. Powiedziałbym nawet, że to był jeden z naszych najtrudniejszych meczów w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Byli agresywni, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, mieli w tym swój cel. Zagraliśmy wtedy bardzo dobrze, dobrze się broniliśmy, dlatego do rewanżu podchodzimy z przewagą.

- Tę przewagę mamy jednak tylko w tej chwili, nie będzie znaczyła nic, jeżeli nie podejdziemy do tego spotkania z odpowiednim nastawieniem. Jesteśmy dopiero w połowie dwumeczu. To wszystko. Gdyby to mój zespół przegrywał do przerwy 0:2, to nadal uważałbym, że wszystko jest do zrobienia. Poza tym mają 90 minut, a nie 45, więc z pewnością czeka nas prawdziwa walka.

- To bardzo ważne, aby każda osoba obecna dziś na stadionie, która ma w sercu Liverpool, wspierała nas tak mocno, jak to tylko możliwe, to pomoże nam w dotarciu do kolejnego etapu rozgrywek. Chodzi o piłkarzy, sztab trenerski i kibiców. Jeśli ktokolwiek choć w najmniejszym stopniu czuje się roszczeniowy lub ma lekceważące podejście, to niech sobie odpuści.

- Będziemy mierzyć się z bezlitosną drużyną, zagramy przeciwko zawodnikom z najlepszym możliwym przygotowaniem mentalnym, którzy są przyzwyczajeni do wygrywania, którzy doskonale wiedzą, jak radzić sobie w takich rozgrywkach, którzy mają menedżera, który kapitalnie potrafi przygotować plan pozwalający na osiągnięcie zamierzonego celu. Wiedzą to wszyscy, którzy oglądali pierwsze spotkanie. Dwumecz jest wciąż żywy, trzeba go zaatakować i wygrać.

- Szczerze mówiąc nie martwię się zupełnie o nasze nastawienie, jako klubu czy drużyny. Mówię to wszystko, ponieważ do tego służy ten panel: aby wyjaśnić to, co jest dla nas istotne przed danym meczem. W moim odczuciu jako lidera tego zespołu istotne są wartości.

- Otworzyłem ten tekst pisząc o tym, jak wspaniałe uczucia wytwarza ten pojedynek, nawet na sam widok nazw obu drużyn obok siebie. Jednym z najważniejszych czynników na to wpływających jest atmosfera. Kiedy myśli się o meczu Liverpoolu z Interem, myśli się o pełnym i głośnym Anfield. Myśli się o nim, że jest naelektryzowane i w bojowym nastroju - dodał Klopp.

- Nasi kibice nie potrzebują odprawy przed spotkaniem takiej wagi. To wyjątkowe miejsce będzie dzisiaj kotłem pełnym energii, jestem tego pewien. Będziemy tego potrzebowali.

- Jeżeli wszyscy przyjedziemy tutaj z nadzieją na wyjątkowe spotkanie, będziemy pracować bardzo ciężko i damy z siebie wszystko to jestem pewien, że uda nam się stworzyć kolejne wspólne wspomnienia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (2)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo