Liverpool - Watford: Wieści kadrowe
Jürgen Klopp ma do podjęcia sporo istotnych decyzji przed sobotnim starciem z Watfordem na Anfield. Trent Alexander-Arnold wrócił do treningu z pełnym obciążeniem po urazie mięśnia dwugłowego uda, który wykluczył go z ostatnich występów w reprezentacji Trzech Lwów.
Boss podczas piątkowej konferencji prasowej nie przekreślił ewentualnego występu wychowanka Liverpoolu w konfrontacji z Szerszeniami.
- Wziął udział w sporej części wczorajszych zajęć, odbędzie również dziś normalny trening z resztą zespołu. Musimy poczekać i zobaczymy, jakie podejmiemy decyzje.
- Trent wykonał wiele ciężkiej roboty w ostatnich dniach. Pracował z działem naszych fizjoterapeutów, którzy starali się możliwie szybko postawić go na nogi. Harował naprawdę intensywnie zanim dołączył do zajęć z dostępnymi w Kirkby chłopakami.
- Pod kątem fizycznym wszystko powinno być w porządku. Muszę też pomyśleć o ewentualnym rytmie meczowym i tego typu kwestiach.
Naby Keïta nie brał udziału w ostatnich treningach, dlatego boss wątpi w jego udział w sobotniej konfrontacji z Szerszeniami.
- Nie mógł wczoraj trenować. Odczuwał pewien ból tu i tam. Nie wiem jeszcze dokładnie, jak długo potrwa przerwa w jego grze. Nie otrzymałem żadnych konkretów - powiedział Klopp na temat Gwinejczyka.
Andy Robertson jest również dostępny po pozytywnym wyniku testu na COVID-19, jaki uzyskał kilkanaście dni temu.
- Z Andym jest już ok. Czy będzie wypoczęty i w pełni przygotowany? Nie wiem.
- Hendo nie grał w drugim meczu reprezentacji Anglii, co pozwoliło mu złapać oddech. Grali nasi Brazylijczycy, Mo i Sadio zaliczyli 120 minut na boisku. Luis wystąpił w obu spotkaniach, podobnie Diogo, chociaż w niepełnym wymiarze.
- Na tym etapie sezonu, gdy gramy swój mecz w sobotę, a oni rozgrywają swoje spotkania we wtorek, wszystko jest w porządku. Jedynym problemem są długie podróże niektórych chłopaków. Cześć z nich wróciła do Liverpoolu dopiero w czwartek.
- Tak więc, będziemy musieli przemyśleć, jaki skład wystawimy w sobotę. Nie pierwszy raz zmagamy się z podobnym dylematem w obecnym sezonie - kontynuował Klopp.
Z kolei menadżer Watfordu - Roy Hodgson spodziewa się, że będzie mógł skorzystać ze swoich wszystkich najważniejszych piłkarzy, kiedy przyjdzie mu desygnować skład na konfrontację z the Reds.
Nicolas Nkoulou wyleczył uraz mięśnia dwugłowego uda i znów jest do dyspozycji swojego szkoleniowca.
- Młody Kwadwo Baah wciąż dochodzi do zdrowia po urazie kostki, jednak w przyszłym tygodniu powinien wrócić do treningów - powiedział szkoleniowiec Szerszeni.
- Mamy dwóch, czy trzech piłkarzy, którzy zmagali się ostatnio z przeziębieniem, jednak to nic skomplikowanego. Zwykłe zapalenie migdałków.
Ismaïla Sarr po dwóch występach w meczach z Egiptem w pełnym wymiarze czasowym również powinien być gotowy do gry.
- Ma duże szanse na udział w tym spotkaniu. Wrócił do nas w czwartek i nie zgłaszał żadnych dolegliwości.
- Oczywiście stoczył 2 ciężkie pojedynku w reprezentacji Senegalu, lecz z happy endem, co powinno go podnieść na duchu i dać mu pozytywnego kopa.
- Jestem przekonany, że podniesie rękę w górę i zgłosi swoją gotowość bojową do występu na Anfield - powiedział Hodgson.
Ostatnie mecze:
Nottingham Forest 0-1 Liverpool (20 marca): Alisson, Gomez, Konate, Van Dijk, Tsimikas, Fabinho, Keita, Oxlade-Chamberlain, Elliott, Jota, Firmino.
Southampton 1-2 Watford (13 marca): Foster, Femenia, Kabasele, Samir, Kamara, Sissoko, Louza, Kucka, Hernandez, Joao Pedro, Dennis.
Komentarze (0)