LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1042

Robertson: Brakuje nam precyzji


Andy Robertson żałował niewykorzystanych szans po tym jak Liverpool przegrał 1:0 z Nottingham Forest.

The Reds stworzyli kilka klarownych okazji w sobotnim starciu na City Ground, ale nie byli w stanie trafić do bramki.

Bramka Taiwo Awoniyi'ego w drugiej połowie zapewniła gospodarzom trzy punkty i zakończyła zwycięską passę Jürgena Kloppa w trzech meczach.

Poniżej przedstawiamy pomeczowy wywiad z Robertsonem...

O trudnych warunkach stawianych przez Forest i wyniku ciężkim do przyjęcia:

- Tak, było naprawdę trudno i w naszej sytuacji nie możemy sobie na to pozwolić. Oczywiście, chcieliśmy zakończyć naprawdę dobry tydzień, spróbować zakończyć go z dziewięcioma punktami, co byłoby dla nas miłe, a tak się nie stało. Myślę, że od początku było jasne, że jedna bramka rozstrzygnie ten mecz, obie drużyny neutralizowały się w pierwszej połowie, nie było zbyt wielu szans, a potem oni zdobyli gola. Słaby rzut wolny z naszej strony, słaba obrona i przegrana 1:0.

- Ukłony dla Forest, myślę że byli naprawdę dobrzy, bardzo bezpośredni przed swoją publicznością, ale nie wiem jakim cudem nie zdobyliśmy dzisiaj bramki, naprawdę nie wiem. Mieliśmy wiele szans, stałych fragmentów, które dziś mogły być potężną bronią. Niektóre z tych piłek były dobre, dobrze podane, a my po prostu nie mieliśmy wystarczająco opanowania, by umieścić je w bramce. Moglibyśmy się spotkać tutaj w zupełnie innych okolicznościach, ale tak nie jest. Mieliśmy wystarczająco dużo szans, aby wygrać dzisiejszy mecz, nie mówiąc już o remisie, ale zamiast tego czujemy frustrację. Mieliśmy takie mecze w przeszłości, ale w pozycji, w której jesteśmy teraz, nie możemy sobie na to pozwolić i dlatego wszyscy w szatni jesteśmy teraz podłamani. 

O powodach, dlaczego Liverpool stworzył wiele szans, ale nie był w stanie ich wykorzystać:

- Oczywiście nie mieliśmy swobody, nie graliśmy naszego najlepszego futbolu, to było jasne, ale próbowaliśmy tworzyć szanse aż do 92. i 93. minuty. Mogliśmy to kontrolować, zrobić to. Ciągle biegaliśmy, próbowaliśmy tworzyć szanse, ale piłka nie wpadała nam dzisiaj do bramki. Mieliśmy ogromne szanse, a bramkarz nie mógł nawet popisać się niesamowitą obroną i to nie tak, że miał jeden z tych dni, nie pracowaliśmy po prostu wystarczająco mocno, a strzały które nam się udawały były trochę za słabe, główki były wykonywane w złych miejscach. Ten mecz był rozczarowaniem, jak powiedziałem, mieliśmy wystarczająco dużo szans, ale to rzecz, którą musimy przełknąć. Musimy to niestety zaakceptować i tak jak powiedziałem, uznanie należy się Forest, zdobyli trzy punkty, a nam pozostaje frustracja.

O pewności, że ten wynik to tylko wpadka po trzech wygranych z rzędu:

- Tak jak mówiliśmy nawet po meczach z Rangersami i Manchesterem City, kiedy wszystko szło dobrze i ludzie mówili, że wróciliśmy, nie potwierdzaliśmy tego, ponieważ wiedzieliśmy, że musimy uzyskać spójność. To właśnie przyniosło nam sukces w przeszłości - szlifowanie wyników, wygrywanie 1:0. Zrobiliśmy to w środę, nie byliśmy w najlepszej formie przeciwko West Hamowi i po prostu wyszarpaliśmy 1:0. Oczywiście Ali obronił karnego, a my wychodziliśmy z trzema punktami i staraliśmy się coś na tym zbudować. Dziś, kiedy przegraliśmy 1:0 myślę sobie, żeby się ogarnąć i wyciągnąć coś z tego meczu. Wchodząc nawet w 90 minucie spróbować doprowadzić do remisu, wykreować jedną szansę więcej i po prostu ją wykorzystać.

- Niestety stworzyliśmy sobie szanse, ale nie mogliśmy trafić do siatki. Takie mecze są frustrujące, ale będąc w lepszej sytuacji punktowej łatwiej jest to zaakceptować i przyznać, ze to nie był nasz dzień. W naszej sytuacji jest to trochę trudniejsze. Ale w terminarzu zaczyna się robić gęsto, musimy się podnieść, mamy ważny mecz w Lidze Mistrzów, w którym możemy zapewnić sobie miejsce w 1/8. Musimy być gotowi w środę i na kolejny mecz. Problemem nie było tworzenie szans, musimy wyciągnąć z tego wnioski i być o wiele bardziej precyzyjni.

O szansie na szybkie uporządkowanie spraw:

- Środa i wczesny start meczu w sobotę były dla chłopaków trudną zmianą. Straciliśmy Darwina i Thiago. Taki był terminarz, teraz od soboty do środy jest trochę więcej czasu i miejmy nadzieję, że uda nam się przywrócić kilku zawodników na boisko i będziemy gotowi do nowego startu. Będziemy gotowi i musimy po prostu iść dalej. Ciężko jest powiedzieć to kibicom, a ci przyszli dziś licznie i myślę, że widzieli, że daliśmy z siebie wszystko. Próbowaliśmy wszystkiego, ale po prostu nie wychodziło. Będąc w lepszym położeniu fanom łatwiej to zaakceptować, teraz rozumiem frustrację. Jesteśmy tak samo skonsternowani, jeśli nie bardziej i nie umiemy uwierzyć w to, że piłka nie znalazła się dziś w siatce. Niestety nie możemy tego teraz naprawić i tak jak powiedziałem, musimy być bardziej precyzyjni.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Elnino6786 23.10.2022 07:15 #
Wam brakuje wszystkiego. To, że pokazaliscie jaja z City nic nie znaczy. Każdy mecz powinniście traktować priorytetowo, a nie na pół gwizdka
John 23.10.2022 10:16 #
Brakuje nam kontuzjowanych. Walka o europejskie puchary pozostaje, w której mamy najmniejsze szanse spośród konkurentów.

Pozostałe aktualności

Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (0)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com