PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1587

Robertson: Niech ten powrót będzie wyjątkowy


Po zwycięstwie u siebie z Southampton, wraz z którym przyszła przerwa na Mistrzostwa Świata, The Reds wrócili do rozgrywek Premier League, wygrywając 3:1 z Aston Villą.

Robertson byÅ‚ zachwycony, że zespoÅ‚owi udaÅ‚o siÄ™ podtrzymać zwyciÄ™skÄ… seriÄ™ w lidze po trudnym meczu, w trakcie którego zostaÅ‚ obroÅ„cÄ… z najwiÄ™kszÄ… liczbÄ… asyst w erze Premier League. 

Jednak w wypowiedzi po meczu z Villą kapitan reprezentacji Szkocji podkreślił to, jak ważne jest teraz pójście za ciosem w meczu na własnym boisku z Leicester City.

- W lidze zaczÄ™liÅ›my nieźle. To bardzo ważne, że udaÅ‚o nam siÄ™ wrócić od razu do wygrywania - mówiÅ‚ Robertson w rozmowie z liverpoolfc.com. 

- W następnej kolejce wracamy do swoich kibiców. Jestem pewny, że będą palić się do powrotu na Anfield, a my będziemy potrzebować ich wsparcia. To naprawdę intensywny okres.

- Normalnie, gdy wracasz z obozu przygotowawczego, jesteÅ› powoli wdrażany do gry w Premier League, ale nie tym razem. Tym razem gramy od razu co trzy, cztery dni. BÄ™dziemy potrzebować wsparcia kibiców, żeby stworzyć wyjÄ…tkowÄ… atmosferÄ™ przeciwko Leicester, które również podniosÅ‚o siÄ™ z doÅ‚ka przed przerwÄ… na mundial. 

- Nie mamy już czasu do stracenia. Nasz poczÄ…tek sezonu nie byÅ‚ taki, jak chcieliÅ›my, musimy teraz odrabiać straty. UdaÅ‚o nam siÄ™ to w meczu z VillÄ…, nieco zmniejszyliÅ›my dystans do czoÅ‚owej czwórki. 

- W każdym kolejnym meczu musimy skupiać siÄ™ na sobie, musimy po prostu zgarniać po trzy punkty i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi. 

Robertson powiÄ™kszyÅ‚ swój dorobek asyst w Premier League do 54 w piÄ…tej minucie poniedziaÅ‚kowego starcia z The Villans. 

Po rzucie różnym pozostaÅ‚ bliżej prawej strony pola karnego, by dopaść do fantastycznego podania zewnÄ™trznÄ… częściÄ… stopy za liniÄ™ obrony autorstwa Trenta Alexandra-Arnolda. Lewy obroÅ„ca The Reds nastÄ™pnie zgraÅ‚ piÅ‚kÄ™ w poprzek pola karnego do Mohameda Salaha, który zamieniÅ‚ akcjÄ™ na bramkÄ™. 

Zawodnik występujący na co dzień z numerem 26 czuł dumę ze swojego indywidualnego osiągnięcia, jednak spodziewa się, że wcześniej czy później jego rekord będzie zagrożony za sprawą kolegi z przeciwnej flanki.

- W Premier League mierzysz siÄ™ z niesamowitymi zawodnikami, a mi udaÅ‚o siÄ™ wyprzedzić Leightona Bainesa, który zawsze miaÅ‚ fantastyczne liczby - mówiÅ‚ Robertson. 

- Jest jednak ktoÅ›, kto depcze mi po piÄ™tach (Alexander-Arnold ma 45 asyst) i niestety ma przed sobÄ… sporo wiÄ™cej lat grania! Jestem pewny, że on kiedyÅ› pobije ten rekord, ale cieszÄ™ siÄ™, że zapisaÅ‚em siÄ™ w historii. 

- To było niewiarygodne podanie Trenta. Czasem takie piłki są ważniejsze niż sama asysta. Zobaczyłem tylko, że Mo jest z przodu po drugiej stronie, to był perfekcyjny start.

Liverpool wyszedÅ‚ później jeszcze na dwubramkowe prowadzenie po bramce Van Dijka, ale w drugiej poÅ‚owie przewaga The Reds stopniaÅ‚a do jednej bramki po strzale Ollie'ego Watkinsa. 

GoÅ›cie zdoÅ‚ali jednak zapewnić sobie trzy punkty, gdy na boisku pojawiÅ‚ siÄ™ wyciÄ…gniÄ™ty z klubowej akademii Stefan Bajcetic i ze spokojem wykoÅ„czyÅ‚ akcjÄ™ w polu karnym Aston Villi. 

Do strzelca gola dołączył na boisku jeszcze jeden zawodnik zespołów młodzieżowych - Ben Doak. Rodak Robertsona zaliczył swój pierwszy występ w Premier League.

- To fantastyczny piÅ‚karz - mówiÅ‚ Robertson o Bajceticu. 

- Ma przed sobą wielką przyszłość. Był niewiarygodny.

- Gdy wszedł na boisko, odmienił grę. Nie jest może znany ze strzelania goli, ale ta bramka była dla nas bardzo ważna. Naprawdę cieszę się z jego powodu, a także z powodu młodego Bena.

- Z oczywistych względów mam szczególne miejsce w sercu dla Bena. Gdy wszedł na boisko, po prostu cieszyłem się. Jak na tak młody wiek, jest niewiarygodny od samego momentu dołączenia do składu. Niczego się nie boi, próbuje przedryblować każdego z nas, wnosi do składu świeżość. Wszycy to widzieliśmy.

- Uczciwie mówiąc, chłopaki wskoczyli na wyższy poziom w swojej grze, a mamy kilku wyjątkowych zawodników w pobliżu zespołu. To ważne, by starać się im pomagać, to oni są przyszłością klubu. Ben i Stefan pokazują, że o przyszłość możemy być spokojni.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności