PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1784

Jota: To były szalone 24 godziny


Diogo Jota był zachwycony powrotem do gry w wygranym przez Liverpool 2:0 starciu z Burnley, gdyż początkowo nie spodziewał się nawet miejsca w kadrze meczowej.

Reprezentant Portugalii od koÅ„ca listopada byÅ‚ nieobecny z powodu kontuzji, ale zasiadÅ‚ na Å‚awce rezerwowych podczas wyjazdowej potyczki The Reds na Turf Moor Boxing Day.

Po tym, jak w 84. minucie zmienił Darwina Núñeza, strzelił istotną, drugą bramkę po podaniu Luisa Díaza w samej końcówce spotkania.

- To wyjÄ…tkowe uczucie. To byÅ‚y szalone 24 godziny i szczerze mówiÄ…c nie spodziewaÅ‚em siÄ™, że bÄ™dÄ™ w kadrze meczowej - powiedziaÅ‚ Portugalczyk w rozmowie z oficjalnym klubowym serwisem.

- ByÅ‚em już w domu, kiedy dowiedziaÅ‚em siÄ™, że muszÄ™ wrócić na trening z drużynÄ…, ale wiedziaÅ‚em, że to jest to, czego potrzebowaÅ‚em. 

- Na trybunach towarzyszyli mi dziÅ› wyjÄ…tkowi ludzie, moja rodzina, która przyjechaÅ‚a na Boże Narodzenie. Wspaniale byÅ‚o wygrać, strzelić gola i wrócić na boisko zdobywajÄ… trzy punkty. MyÅ›lÄ™, że byÅ‚ to najlepszy prezent Å›wiÄ…teczny dla wszystkich tutaj obecnych. 

- OczywiÅ›cie trenowaÅ‚em z drużynÄ… przez ostatnie kilka dni, ale na taki powrót po kontuzji po prostu trzeba być odpowiednio przygotowanym - kontynuowaÅ‚ Jota, którego trafienie byÅ‚o jego 50 w barwach Liverpoolu.

- ByÅ‚em gotowy, po to ciężko pracowaÅ‚em i to byÅ‚o wyjÄ…tkowe uczucie wiedzieć, że prawdopodobnie pojawiÄ™ siÄ™ dziÅ› na boisku, a powrót ze strzelonym golem jest zawsze wyjÄ…tkowy. 

Trafienie Joty byÅ‚o kluczowe i przypieczÄ™towaÅ‚o zwyciÄ™stwo, w trudnym dla podopiecznych Jürgena Kloppa spotkaniu, w którym prowadzenie w pierwszej poÅ‚owie daÅ‚ Darwin Núñez.

Gole Cody'ego Gakpo i Harveya Elliotta w pierwszej i drugiej poÅ‚owie zostaÅ‚y anulowane, a Burnley za wszelkÄ… cenÄ™ staraÅ‚o siÄ™ doprowadzić do wyrównania w koÅ„cówce.

- Siedząc na ławce również byliśmy zaniepokojeni - powiedział Jota.

- Takie mecze, kiedy prowadzisz 1:0, masz swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystujesz albo bramki sÄ… anulowane sprawiajÄ…, że wiesz, że musisz trafić do siatki po raz drugi, bo inaczej rywal bÄ™dzie mocno zdeterminowany i bÄ™dzie w stanie wyrównać.

- Burnley miaÅ‚o kilka okazji, ale na szczęście to my strzeliliÅ›my tego drugiego gola, co byÅ‚o decydujÄ…ce. 

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności