PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1718

Klopp: Nie czujÄ™ frustracji


The Reds po zawziętym meczu Premier League zremisowali z Aston Villą 3:3. Ekipa z Merseyside straciła dwie bramki w końcówce meczu.

Liverpool pierwszy objął prowadzenie w meczu po golu samobójczym Emiliano Martineza. Jeszcze w pierwszej połowie do wyrównania wyprowadził jednak Youri Tielemans.

Trafienia Cody'ego Gakpo oraz Jarella Quansaha pozwoliły drużynie Kloppa wysunąć się na prowadzenie 3:1, gdy 83 i 85 minucie popis dał Jhon Duran, który ustrzelił dublet.

Przedstawiamy Państwu pomeczową wypowiedź prasową Jürgena Kloppa...

O wyniku i występie Liverpoolu...

Nie czujÄ™ frustracji. Być może powinienem ale po prostu jej nie czujÄ™. Jestem bardzo szczęśliwy. SÅ‚uchajcie, wszyscy widzieliÅ›my wczeÅ›niej tego typu mecze. WidzieliÅ›my mecze, które dla jednej ekipy znaczÄ… wszystko. A to prawdopodobnie znaczy dla Aston Villi udziaÅ‚ w Lidze Mistrzów. Druga drużyna, w tym przypadku my, jest natomiast pewna gry w tych rozgrywkach. Wyzwaniem, które przed nami staÅ‚o to pokazać charakter i odpowiednie nastawienie. W obu przypadkach chÅ‚opcy nie zawiedli. UwielbiaÅ‚em to oglÄ…dać. 

To duża rzecz potrafić zdominować grÄ™ tak, jak dominowaliÅ›my jÄ… dzisiaj. Ekipy Unaia Emery'ego majÄ… to do siebie, że sÄ… fantastycznie dobrze zorganizowane. Chcieli być agresywni i chcieli nas dopaść ale nie potrafili, ponieważ byliÅ›my bardzo elastyczni. PodobaÅ‚o mi siÄ™ to. WczeÅ›nie wysunÄ™liÅ›my siÄ™ na prowadzenie po dziwnej bramce. Nie do koÅ„ca wiem nawet jak piÅ‚ka przekroczyÅ‚a liniÄ™ bramkowÄ…. Z mojej pozycji ciężko byÅ‚o wychwycić co wÅ‚aÅ›ciwie tam siÄ™ dziaÅ‚o. A później ich pierwsza okazja bramkowa jest bramkÄ…. Do tego czasu kontrolowaliÅ›my przebieg spotkania, graliÅ›my dobrze, tworzyliÅ›my, mieszaliÅ›my ich szyki, podobaÅ‚o mi siÄ™ to. AdaptowaliÅ›my siÄ™ do pomysłów na grÄ™, które przeciwko nam wyciÄ…gali. PoprawiliÅ›my swojÄ… obronÄ™ przeciwko kontratakom, ponieważ istniaÅ‚o oczywiste zagrożenie z ich strony. DostosowaliÅ›my siÄ™, a to coÅ› dobrego. 


Dwa-jeden, ładna bramka. Druga połowa i ponownie trafiamy do siatki. Później trzecia nasza bramka. Po niej poczuliśmy nieco zmęczenie, nasza organizacja nieco sie poluźniła, a oni kreowali zbyt dużo. W takich momentach dokonujesz zmian. Właśnie to zrobiliśmy i chwilę później stworzyliśmy sobie dwie lub trzy dobre okazje. Jedna chyba z udziałem Doma [Szoboszlaia]. Później popełniliśmy parę błędów i Villa zdobyła bramkę kontaktową na 3:2. Traciliśmy piłkę i poczuli krew. Wywalczyli sobie ten punkt i tak już jest. Nie jest to super sytuacja ale możecie z tym meczem zrobić cokolwiek tylko chcecie, sensację sezonu czy cokolwiek. Nie widzę tak tego.

Historią tego sezonu jest wyjątkowy charakter i fenomenalne nastawienie pokazane przez chłopców – dlatego jesteśmy tu dzisiaj z 79 punktami. Wiem, że nikt tego nie chce słyszeć, ale bycie w tym sezonie trzecią najlepszą drużyną w lidze, biorąc pod uwagę skąd przyszliśmy, również jest pewnym potwierdzeniem tego co dokonaliśmy. To duży postęp przy bardzo wielu zmianach i podoba mi się to. Nie jestem w siódmym niebie, ale oczywiście przez tydzień czy dwa musieliśmy zaakceptować, że nie możemy być najlepszą ani drugą najlepszą drużyną w lidze, [ale] to dobra baza na przyszłość i to wszystko, o co możemy prosić.

O jego odbiorze fanów, którzy przyjechali na Villa Park by wspierać Liverpool...

Zawsze to doceniam. Także i dzisiaj. Dalej nie czuję, że to już prawie koniec. Wiem, że to był mój ostatni mecz wyjazdowy ale po prostu tego nie czuję. Okazało się, że mam w sobie więcej profesjonalizmu niż myślałem, ponieważ byłem w stu procentach skupiony na meczu. Ani przez sekundę nie pomyślałem o tym, że to mój ostatni mecz na wyjeździe. Nie oglądałem filmu ze swojego życia, nic z tych rzeczy. Nie pomyślałem o swoim pierwszym meczu. Ktoś powiedział mi przed chwilą, że był to Tottenham. Nie, żyłem wyłącznie tym meczem. Ale niesamowicie doceniam to co ci chłopcy i dziewczyny robią. Ci fani są niesamowici. To co nam dawali, to gdzie byli... to, że byli tam gdzie poprosiliśmy, aby się zjawili przez tak wiele lat! To wspaniała relacja, doprawdy wspaniała! Zawsze staram się im okazać moją wdzięczność i chłopcy także to zrobili tym występem.

O pozytywach tego sezonu takich jak rozwój Harveya Elliotta oraz reszcie młodych zawodników, którzy przebijają się do składu...

Mam ten komfort, że widzÄ™ jedynie dobre aspekty tego sezonu. Gdy idziesz dalej to zastanawiasz siÄ™ co poszÅ‚o nie tak, musisz wprowadzić zmiany, korekty, cokolwiek, ale to oczywiÅ›cie nie bÄ™dzie już moja robota. Trzymam w sobie same dobre rzeczy, tak, mówiÅ‚em o tym wczeÅ›niej. Harvey przeszedÅ‚ przez interesujÄ…cÄ… drogÄ™. Gra swój trzeci, jeżeli nie czwarty, poważny sezon. Jest już tutaj od jakiegoÅ› czasu i miewaÅ‚ momenty, gdy byÅ‚ najlepszy na boisku. Dzisiaj także zagraÅ‚ dobry mecz. 

Co do młodzieży, to Jarell [Quansah], Conor [Bradley], James McConnell, Bobby Clark, Kaide Gordon, który długo, długo kontuzjowany ale teraz radzi sobie naprawdę dobrze, Stefan Bajcetić. To wspaniała podstawa. Z naszej strony zrobiliśmy, co mogliśmy, i gdybyśmy mogli zrobić lepiej, prawdopodobnie byśmy zrobili. Teraz jesteśmy tam, gdzie jesteśmy i to wszystko.

O nieobecności Andy'ego Robertsona na Villa Park...

Widziałem go tego ranka i powiedział mi, że jest gotowy, by trenować. Tak to wygląda.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (10)

ynwa19 14.05.2024 06:36 #
"The Reds po zawziętym meczu na półmetku Premier League"

Skoro to POLMETEK rozgrywek to mamy jeszcze spoko szanse na mistrza Anglii ;)
Bigos1892 14.05.2024 09:18 #
Nie wiem czy jestem gotów na niedziele... już teraz wiem że to będzie bardzo ciężkie popołudnie przed telewizorem.
I so glad that Jurgen is a Red!!!
cezarkop 14.05.2024 11:23 #
Co ten Jurgen za przeproszeniem brendoli, chłopcy pokazali charakter i odpowiednie nastawienie!!, to był festiwal błędów i komedia z dreszczykiem kategorii D albo i Z.
Gin 14.05.2024 12:16 #
Czym ma się chłop frustrować skoro został mu jeszcze ostatni mecz i kończy zabawę.
Wakacje, odpoczynek itd....
On czeka na pożegnanie, imprezy i zamknięcie tego rozdziału.
użytkownik zablokowany 14.05.2024 12:51 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Olidaen 14.05.2024 13:18 #
klub to hańbią takie dzbany jak ty
pptasiek 14.05.2024 15:24 #
Fakt, pustak jakich mało (na szczęście)
użytkownik zablokowany 14.05.2024 14:39 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Raku 14.05.2024 15:10 #
Jak by nie patrzeć to byliśmy w grze o te trofea dosyć długo , ostatecznie się nie udało przez dołek formy i brak skuteczności.
Horseman_LFC 14.05.2024 16:04 #
Kolejny mądry Polak po szkodzie. Jeszcze miesiąc temu wszyscy mieli nadzieje na trofea, a teraz pół roku zmarnowane. Krótka pamięć.
użytkownik zablokowany 14.05.2024 16:17 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
kluskow 14.05.2024 18:12 #
Chyba frustracja przez kolegę przemawia. Celem było miejsce w top4 i cel został dowieziony a że w trakcie pojawiła się wizja trofeów to nawet lepiej bo były emocje.
TruckDriver41 15.05.2024 08:25 #
Są w lidze mistrzów, wygrali jeden puchar, mają odmłodzony, dość świeży - topowy skład. Myślę też, że "głębia" jest większa niż w poprzednich sezonach. Jurgen zostawia Liverpool w o wiele lepszym stanie niż go objął. Myślę, że problem był trochę w nieskuteczności w tym sezonie. Darwin i Diaz mimo stwarzania sobie sytuacji wykańczali może ze 30%. Poza tym Jurgen nie potrafi bronić strefowo i ustawienia się w odpowiednich przestrzeniach nie zawsze im wychodziło. Przy tak intensywnym stylu gry, opartym na agresywnym kontrpressingu musieliby grać ze 35% meczów w sezonie mniej. Slot nie będzie miał lekko. Zastąpić tak wielką osobowość, tak mądrego i wpływowego człowieka nie jest rzeczą prostą. Jestem ciekawy przyszłego sezonu i życzę Kloppowi spokojnego urlopu choć myślę, że długo nie wytrzyma bez piłki - to jest jak narkotyk.

Pozostałe aktualności