PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1799

Robbo: Przed nami nadal mnóstwo pracy


Andy Robertson uważa, że ​​połączenie doświadczenia i młodości w drużynie Arne Slota zapewnia idealną równowagę, podczas gdy Liverpool walczy o tytuł Premier League.

The Reds pozostają na szczycie tabeli z sześcioma punktami przewagi przy jednym meczu rozegranym mniej od drugiego Arsenalu, po sobotnim zwycięstwie 4:1 nad Ipswich Town na Anfield.

Dominik Szoboszlai, Mohamed Salah i Cody Gakpo (dwukrotnie) wpisali siÄ™ na listÄ™ strzelców, zanim Jacob Greaves zanotowaÅ‚ trafienie honorowe dla goÅ›ci.

- MyÅ›lÄ™, że mamy odpowiedniÄ… równowagÄ™, mÅ‚odych graczy, którzy sÄ… zdeterminowani i cieszÄ… siÄ™ chwilÄ…, oraz oÅ›wiadczonych zawodników, którzy już coÅ› osiÄ…gnÄ™li, staramy siÄ™ ich popychać do przodu i zadbać, by utrzymali koncentracjÄ™ - powiedziaÅ‚ Robertson.

- Widzieliście, że kiedy prowadziliśmy 2:0 lub 3:0, ja, Virg, Ali, Trent, czy Mo staraliśmy się utrzymać koncentrację pozostałych na odpowiednim poziomie, a będąc szczerym, grali już wcześniej w ważnych meczach i wiedzą, co jest konieczne.

- Wszyscy są bardzo podekscytowani, więc nie jest to trudne. Ważne jednak, żebyśmy dalej naciskali, ponieważ nikt nie da nam nic za darmo.

- To my musimy zdobyć przewagę, a rywale będą na nas naciskać do końca. To od nas zależy, czy utrzymamy przewagę. Jedynym sposobem na to jest wygrywanie meczów i bycie konsekwentnym.

- Do tej pory idzie nam dobrze, ale przed nami wciąż dÅ‚uga droga. 

O dominującym stylu zespołu...

- Tak, to był naprawdę dobry występ. Takie mecze, z drużynami z dołu tabeli zawsze są trudne, wiemy o tym, a Ipswich ma dużo jakości, z czego zdawaliśmy sobie sprawę. Chodziło o to, aby wykorzystać nasze mocne strony i myślę, że zrobiliśmy to w pierwszej połowie, uzyskując komfortową przewagę, na którą zasłużyliśmy. W drugiej połowie naprawdę kontrolowaliśmy sytuację, poza ostatnimi pięcioma minutami. To oczywiście frustrujące stracić czyste konto, ale myślę, że 4:1 to wciąż przyjemne popołudnie.

O otwierającym golu Szoboszlaia i o tym, jakie zagrożenie stwarza strzałami z dystansu w ostatnich tygodniach…

- Tak, kilka razy trafiÅ‚ na rozgrzewce i pokazaÅ‚ co potrafi. Ma mnóstwo jakoÅ›ci, w zeszÅ‚ym tygodniu trafiÅ‚ w poprzeczkÄ™, wiÄ™c byÅ‚ coraz bliżej i na szczęście to nas postawiÅ‚o na nogi.

O strzeleniu 100 goli przez Salaha na Anfield i passie strzeleckiej Gakpo w meczach domowych…

- Myślę, że chłopaki wzajemnie się napędzają, wszyscy próbujemy się nawzajem napędzać. Strzelają gole, widzieliście to w zeszłym tygodniu na przykładzie Darwina, kiedy nic nie wskazywało na to, że przełamiemy impas, a on wszedł z ławki i zrobił coś niesamowitego. Oczywiście Mo robi to od siedmiu i pół roku i mam nadzieję, że będzie to kontynuował, ponieważ potrzebujemy naszego kluczowego zawodnika, strzelającego gole. Wygląda na to, że teraz, nawet kiedy akurat nie strzela, inni wchodzą do akcji, co zawsze jest oznaką posiadania dobrej drużyny. Ale musimy dalej iść w tym kierunku, ponieważ nadal mamy przed sobą długą drogę, dużo spotkań do rozegrania. Musimy po prostu dalej naciskać i miejmy nadzieję, że uda nam się utrzymać pozycję lidera.

O zdobyciu kolejnych trzech punktów i sile Premier League…

- Premier League jest najtrudniejsza na świecie, od góry do dołu widać jakościowe zespoły. Dlatego są w tej lidze i myślę, że my, będąc na szczycie, pokazaliśmy, jak trudna może być liga, jak ciężkie byłī spotkania z Southampton, Ipswich, czy Wolves. Wszystkie te mecze były wyrównane, spójrzcie na Arsenal, który wygrał teraz z Wolves 1:0. Jest ciężko i łatwiej nie będzie, czeka nas wyjazd do Bournemouth, które jest chyba w najlepszej dyspozycji w lidze. Wywalczyli niewiarygodny wynik przeciwko Nottingham Forest. To na pewno nie będzie łatwe zdanie, zwłaszcza gdy są w wysokiej formie, a ich ostatnie wyniki były tak dobre. Musimy być w najlepszej dyspozycji, żeby cokolwiek ugrać w przyszłym tygodniu.

O tym, czy na tym etapie swojej kariery jeszcze bardziej cieszy się zwycięstwami…

- Oczywiście, że cieszysz się każdym zwycięstwem, kiedy wiesz, ze wykonałeś zadanie. Jednak potem skupiasz się na następnym, nie możesz się nad tym rozwodzić, ponieważ następny mecz czeka cię już za około 72 godziny. Kolejne spotkania nadchodzą teraz tak szybko, że wszyscy po prostu przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Niedziela będzie czasem odpoczynku, a za chwilę będziemy już w Holandii. Harmonogram jest napięty, naprawdę napięty i myślę, że kiedy się tym cieszysz, to wtedy wiesz, że coś osiągnąłeś. Jesteśmy jeszcze daleko od tego. Miejmy nadzieję, że będziemy mogli coś świętować pod koniec sezonu, ale wiemy, że wciąż jest dużo pracy do wykonania, aby tak się stało.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (5)

krzycho765 26.01.2025 19:44 #
Robo jesteś slaby, a jak ktoś jest słaby to nie powinien grać w takim klubie. Aż nostalgia mnie bierze, jak Mourinho mówił, że tak zapitalał na boisku, że aż mu się w głowie kręciło.
adamne 27.01.2025 11:09 #
Akurat z Ipswitch zagrał całkiem dobrze, przynajmniej w pierwszej połowie. Był aktywny i przydatny, pierwsza bramka padła po akcji zapoczatkowanej jego odbiorem, przy drugiej też brał udział. Zgasł trochę w drugiej połowie i nie upilnował przy akcji która o mało nie skończyła się bramką (strzał z główki) ale ogólnie przyzwoity występ.
krzycho765 27.01.2025 11:15 #
Okej to przepraszam. Tego meczu akurat nie obejrzałem całego i skupiłem się na ostatnich występach.
721 27.01.2025 00:14 #
Słaby to jest twój komentarz typowy Janusz z ekstraklasy przejdź lepiej na Stal Mielec tam to są grajki
krzycho765 27.01.2025 09:47 #
Nie umiesz napisać nawet pod moim komentarze weź idź kibicuj United.

Pozostałe aktualności