CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1904

"Lojalność albo lizak" - przekaz dla TAA


Przed środowymi derbami Merseyside na metalowych kratach opuszczonych domów na ulicy niedaleko Anfield wisiały tylko dwa plakaty, ale niosły one ze sobą jasny przekaz.

Jeden z nich nosił hasło: „Lojalność albo lizak”, drugi: „Kolega albo zdrajca”. Oba kończyły się tym samym: „Wybierz, Trent”.

Nierozsądnie byłoby wykorzystywać je jako dowód na to, że kibice Liverpoolu odwrócili się od Trenta Alexandra-Arnolda, gdy jego transfer do Realu Madryt jest coraz bliższy , nawet jeśli ich wpływ został wzmocniony przez obrazy plakatów rozpowszechniane na niektórych popularnych kontach w mediach społecznościowych.


Jednak pomogły one wywołać kilka intrygujących pytań. Jak 26-latek zostanie pożegnany, jeśli, jak się spodziewano, jego czas na Anfield dobiegnie końca w tym sezonie? Być może nie będzie to tak miłe, jak gdyby odszedł w innych okolicznościach. Co jeśli byłby o pięć lat starszy? Albo nie byłby już wystarczająco dobry, aby odgrywać główną rolę?

Tydzień rozpoczął się od porównań, ponownie w mediach społecznościowych, między Alexandrem-Arnoldem a Roberto Firmino. Ponownie pojawiły się nagrania emocjonalnego odejścia brazylijskiego zawodnika w 2023 r., często z wpisami, w których zauważono, że jest to „właściwy” sposób opuszczenia klubu.

Kibice Liverpoolu są bardzo rozczarowani, że Alexander-Arnold nie przedłużył swojego kontraktu do tego momentu, a Real Madryt jest o krok od zawarcia własnej umowy. Nie jest grzechem czuć złość z powodu zbliżającego się odejścia czołowego zawodnika, ale nie ma co porównywać go do Firmino.

Brazylijczyk wykazywał oznaki zmęczenia, zanim otrzymał ostatnią owację na stojąco po ośmiu latach służby, najlepszych z tych pod wodzą Jurgena Kloppa. Nie jest tajemnicą, że chciał zostać, a jego twierdzenie, że powiedział swojemu agentowi, aby nie rozmawiał z innymi klubami, dopóki Liverpool nie podejmie decyzji o przedłużeniu jego kontraktu, jest niezwykłe. Ostatecznie Liverpool stracił zainteresowanie i nie traktował go już priorytetowo, co zmusiło go do działania pod koniec sezonu 2022/23.

Firmino nie miał Realu Madryt pukającego do drzwi ani najlepszych lat przed sobą. Gdyby miał, być może jego stanowisko byłoby inne. Tak czy inaczej, porównywanie wylewu uczuć, który towarzyszył jego odejściu, do tego, co może się stać z Alexandrem-Arnoldem, gdy Liverpool zakończy ten sezon u siebie z Crystal Palace 25 maja, jest krótkowzroczne.


Nie ma „właściwej” drogi na odejście Alexandra-Arnolda. Niezależnie od drogi, czy starannie zarządzanej, czy rozgrywanej publicznie, wydaje się, że on ukrywa się przed niczym .

Dostarczenie przebojowego zakończenia pomogłoby, ale kontuzja kostki w połączeniu z odpadnięciem Liverpoolu z Ligi Mistrzów i porażką w finale Pucharu Ligi Angielskiej przyćmiły wyjątkowy pierwszy sezon pod wodzą Arne Slota. Pomoc drużynie w nadchodzących tygodniach nadal zapewni najważniejsze świętowanie kampanii — tytuł Premier League — ale wszelkie myśli o wielu trofeach zostały stłumione przez jeden rozczarowujący tydzień w marcu.

Czy odejście za opłatą pomogłoby Trentowi? Liverpool zarobił trochę pieniędzy na piłkarzu, który nic nie kosztował ich jako absolwent akademii, pomijając koszty rozwoju, co złagodziłoby cios, ale naciągane jest stwierdzenie, że ułatwiłoby to kibicom Liverpoolu zaakceptowanie jego odejścia. Philippe Coutinho dołączył do Barcelony za wciąż zdumiewające 125 milionów funtów w 2018 roku, pieniądze, które skutecznie zbudowały skład, który wygrał Ligę Mistrzów i Premier League w kolejnych latach i nadal był celem nadużyć.

Jest też kwestia, że wczesne spieniężenie Alexandra-Arnolda nigdy nie było brane pod uwagę, nawet gdy Real Madryt złożył ofertę w styczniu. Liverpool był wówczas w grze we wszystkich czterech rozgrywkach i miał nadzieję na przedłużenie jego kontraktu.

Historia innych klubów również sugeruje, że kibice rzadko zwracają uwagę na liczby. Kibice Aston Villi nadal wydają się nie przejmować 100 milionami funtów, które otrzymali od Manchesteru City za Jacka Grealisha, sądząc po przyjęciu, jakie otrzymuje po powrocie na Villa Park, podczas gdy Declan Rice jest wygwizdywany przez fanów West Ham United po przeprowadzce za podobne pieniądze do Arsenalu.


Różnica między tymi dwoma transakcjami polegała na tym, że klub sprzedający miał władzę. Rice miał rok do końca kontraktu plus opcję kolejnego na korzyść klubu, gdy odszedł do Arsenalu. Tymczasem Villa nagrodziła Grealisha nowymi kontraktami, aby mogli wstawić klauzulę wykupu za 100 mln funtów i odejść zadowoleni z transakcji.

Liverpool nie był w stanie utrzymać takiej pozycji i jest teraz przyparty do muru, mimo że zaoferował Alexanderowi-Arnoldowi nową umowę: dokładne warunki tej oferty pozostają niejasne, ale prawdopodobnie nie są one grosze. Pieniądze nie są czynnikiem motywującym obrońcę, ale dopóki nie dowiemy się więcej o oferowanych warunkach, trudno ocenić, co jest przesadne lub nie do przyjęcia.

Bardziej oczywiste jest to, że dla młodego mężczyzny, który dołączył do klubu w wieku sześciu lat i do 17. roku życia mieszkał w West Derby, nieopodal starego kompleksu treningowego Melwood, atrakcyjność nowego wyzwania i nowego stylu życia wydaje się być ważniejsza niż jakiekolwiek dziedzictwo.

Choreografia odejścia talizmanów nigdy nie jest prosta. Graeme Souness, najlepszy pomocnik Liverpoolu, wydawał się odnieść sukces, gdy opuścił Anfield po nieskazitelnym występie w finale Pucharu Europy z Romą w 1984 r., ale nadal był krytykowany za dołączenie do Sampdorii kilka tygodni później.

Być może nigdy nie ma „właściwej” drogi, aby ktokolwiek opuścił klub o takim statusie i ładunku emocjonalnym jak Liverpool, którego kibice, co jest zrozumiałe, uważają, że Anfield jest szczytem piłkarskich osiągnięć i że piłkarze powinni czuć to samo — zwłaszcza lokalni piłkarze, tacy jak Alexander-Arnold.

Dawanie z siebie wszystkiego, a co ważniejsze wygrywanie wszystkiego, zwykle pomaga. I właśnie tutaj Firmino (zakup za 29 mln funtów z Hoffenheim w 2015 r.) i on mają coś wspólnego: obaj mają ogromny łup trofeów, w tym każdy puchar, który chciałbyś wygrać.

To wystarczyło, by zapewnić Firmino złote pożegnanie. Powinno wystarczyć również dla Alexandra-Arnolda, cokolwiek mówią te plakaty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

Tommyy 04.04.2025 18:42 #
Co za porównanie... Trent od dawna czeka na Real i mam wrażenie, że po prostu wyruchał Liverpool. I kolejne dream has just come true. Może gdyby tyle nie pierd**** o przywiązaniu, a teraz milczał jak słup to wrażenie byłoby inne.

Oczywiście tym samym nie ujmuję kontaktowej i transferowej nieudolności naszych włodarzy, ale mimo punktów wspólnych to osobna historia...
Tommyy 04.04.2025 18:45 #
Tylko sobie dopowiem, że sposób w jaki odszedł Si Senor to wzór. Ale tu artykuł ma rację, że okoliczności sprzyjały (ale nie decydowały) temu jak to wygląda.
Pippen 04.04.2025 22:24 #
Jak sam piszesz ktoś w klubie doprowadził do takiej sytuacji!!! I za free odchodził Keita OX Thiago Firminho teraz mamy sraczkę co TAA VVD Salahem za chwilę Konate Diaz!!! TAA należało sprzedać wcześniej a teraz to po balu. Ja osobiście mu się nie dziwię trafia do bezsprzecznie najlepszej drużyny w europie najbardziej utytułowanej jest w odpowiednim wieku. Czy nie bardziej by bolało jakby odszedł za darmo np do MC czy Chelsea (może nie tej Chelsea teraz ale takiej jak miał okazję trafić SG?) Ja twierdzę że przez Real zostanie przemielony i za sezon dwa poszukają innego PO no chyba że TAA będzie grał w pomocy, Chciałbym tylko by nie jęczał podobnie jak Owen czy McManaman. Ode mnie na pewno nie usłyszy niech Ci się wiedzie bo Realu nie lubię jedynie to Dziękuję za to co dał na Anfield.
ircek 04.04.2025 22:46 #
A mnie zastanawia jedna rzecz. Czy wcześniej klub oferował dla TAA nowy kontrakt i on go odrzucał bo już myślał o przenosinach do Realu,czy klub zwlekał z propozycją nowego kontraktu jak w innych przypadkach. TAA to nie jest zawodnik 30+ aby nie przedłużać z nim kontraktu wcześniej.
Pippen 04.04.2025 23:11 #
No ja gdzieś czytałem że otrzymał ofertę 350 tys/tydz plus dodatek za przedłużenie i miał być najlepiej opłacanym Anglikiem w PL tylko że chyba Rashford w MU ma 350 teraz w Villi będzie mniej, Fodden i Grealish w MC nie wiem ile mają i Saka i Rice w Arsenalu. Ale moim zdaniem każdą ofertę by odrzucił on chce grać w Realu przecież Real jak mu coś da za podpis to wątpię by miał podobną tygodniówkę w Madrycie więc suma sumarum raczej będzie miał mniej niż mu Nasi proponowali.
gagarin 05.04.2025 08:31 #
@pippen
W jaki sposób miał klub zabezpieczyć się przed odejściem trenta za darmo? Co mieli go sprzedać rok temu? Tutaj tylko i wyłącznie wina TAA, na pewno dostał propozycję kontraktu na bardzo dobrych warunkach, ale nasza gwiazdeczka już zapomniała o przywiązaniu do klubu i takich pierdolach, a poczuła zew Realu i gra tak jak mu kazali.

Z McMannamanem i Owen była zupełnie inna sytuacja. Oni chcieli zostać ale Houllier ich nie chciał, a klub był zupełnie w innym miejscu. Raczej nie było szans na mistrzostwo, a w lidze mistrzów graliśmy okazjonalnie.
Trent nie przedłuża kontraktu z MISTRZEM ANGLII i Top 3 aktualnie klubem na świecie. To szukanie wymówek żeby tylko zwalić winę na klub.

Tak samo z Keita i OXem. Przecież wiadomo było że nikt ich nie kupi, mogliśmy tylko czekać aż skończy się kontrakt.
Tommyy 05.04.2025 12:36 #
@gagarin,
O tym właśnie mówię - TAA zagrał jak mu Real przykazał, przeciwko LFC.

Ale z porównaniem do McManamana i Owena to trochę przywaliłeś. To 3 różne historie i tak naprawdę tylko McManaman pasuje pod twój opis i odchodził z klubu na który był wówczas za duży (a klub bez jego wiedzy chciał go spieniężyć wcześniej),
Trochę bardziej pod historię Alonso to pasuje - ale to nie scouser, więc też nie ta skala.

Owen z kolei przynajmniej jakiś pieniądz po sobie zostawił, a jak wiadomo jego kariera od tego momentu to była karuzela złych decyzji.
Pippen 05.04.2025 12:37 #
@gagarin oczywiście że należało go sprzedać w ub sezonie oferta była na stole w ok 65 mln ew Real proponował rozliczenie z piłkarzami. Za Keitę były oferty z głupiej Turcji rok przed zakończeniem kontraktu w ok 8-10 mln więc należało go pchać i tak nie grał, ale Jurgen był/jest zbyt sentymentalny a tak siedzieli nie grali i pobierali nie małe tygodniówki, najgorzej było z OX em bo on co chwilę coś łapał a miał wysoką tygodniówkę ale też go chciały wcześniej od nas Fulham, Brighton. Podobnie z Thiago rok przed zakończeniem kontraktu była oferta z Turcji. I jakbyśmy sprzedali tylko Keitę i Thiago była szansa na 25 mln za obu plus miejsce na pensję, o ost sezonie Thiago zagrał kilka minut i się rozleciał i zakończył karierę, a Keita poszedł do Werderu i do dzisiaj żałują że go podpisali bo tylko fochy stroi. Myślę że Jurgen wiedział już po 2 sezonach że to pomyłka szkoda że go nie wypchnął z klubu. Ja już po 2 sezonie Keity pisałem tutaj że należy go sprzedać bo nic z niego nie będzie podobnie pisałem o Darwinie ale o mało mnie na stronie nie zlinczowali. OX to jak przyszedł do meczu z Romą w LM grał bardzo fajnie przynajmniej tym zyskał moją sympatię ale dla mnie najważniejszy jest klub i jego dobro.
Z tego o ja pamiętam to Owen i Maca chcieli od nas odejść nie że Houlier ich nie chciał (Owena) bo za chwilę i tak odszedł, Maca to też chciał mocno odejść tym bardziej jak usłyszał słowo Real.
Owen89 05.04.2025 13:11 #
Odjedzie czy nie to głównie kwestia zawodnika. Ale to że nie ma kontraktu i pójdzie za darmo to wtopa zarządu.

Pozostałe aktualności

Crouch: Niech powalczą o Isaka!  (2)
30.04.2025 10:38, AirCanada, liverpool.com
Kulisy meczu ze Spurs - wideo  (0)
30.04.2025 10:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (5)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (23)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo