Chiesa: Nie miałbym nic przeciwko pozostaniu tutaj
Sytuacja Federico Chiesy w reprezentacji pozostaje niezmienna, pomimo że Włochy mianowały nowego trenera - Gennaro Gattuso zapowiedział skrzydłowemu, że musi występować regularnie.
Twierdzi się, że priorytetem Federico jest powrót do gry w lidze włoskiej, a wśród klubów, którym przypisuje się zainteresowanie, jest Napoli. Jednym z celów Chiesy będzie z pewnością chęć reprezentowania swojego kraju.
Jego szanse mogą wzrosnąć wraz z mianowaniem Gattuso, który rozpoczyna swoją rolę trenera już w tym miesiącu po odejściu Luciano Spallettiego.
Jednak przemawiając na konferencji prasowej w czwartek, były pomocnik AC Milan ujawnił, że skontaktował się już z Chiesą i jasno dał do zrozumienia, jakie ma wymagania:
- W ostatnich dniach zadzwoniłem do 35 zawodników, rozmawiałem ze wszystkim –nawet z Federico, któremu powiedziałem, żeby grał regularnie. Część to zawodnicy, którzy byli poza grą, ale mogą pomóc.
- Boisko samo przemawia: jeśli grasz dobrze, drzwi reprezentacji są otwarte.
Chiesa wystąpił tylko w czterech meczach w swoim pierwszym sezonie w Liverpoolu, a w kolejnych 10 wystąpił jako rezerwowy i nie znalazł się w kadrze Włoch od zeszłorocznych Mistrzostw Europy.
W rozmowie z Corriere dello Sport na początku tego miesiąca 27-latek ujawnił, że rozmowy z innym klubem były planowane, ale stwierdził jednocześnie, że nie miałby nic przeciwko pozostaniu:
- Rok się skończył i jest to doświadczenie, które nie żałuję.
- Wkrótce usiądę do stołu z klubem, Fali (Ramadaniem, jego agentem) i moją rodziną, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie.
- Nie miałbym nic przeciwko pozostaniu w Liverpoolu.
Liverpool z pewnością będzie chciał odzyskać przynajmniej 10 milionów funtów wydanych na Chiesę, po umowie zawartej z Juventusem we wrześniu ubiegłego roku, a nawet spróbować osiągnąć zysk z całej transakcji.
Pomimo braku minut, Włoch nadal jest wysoko ceniony, szczególnie w swoim kraju ojczystym, a jego nastawienie do transferu – wraz z kontraktem do 2028 roku – może wzmocnić pozycję Liverpoolu w negocjacjach.
Oczywistym jest, że idealnym rozwiązaniem dla Chiesy byłoby zapewnienie sobie regularnej gry, co mogłoby umożliwić powrót do reprezentacji.
Jeśli odejdzie, Liverpool może potrzebować nowego zmiennika Mohameda Salaha na prawym skrzydle – choć 29,5-milionowy transfer Jeremiego Frimponga oferuje różnorodne opcje taktyczne.
Jack Lusby
Komentarze (0)