Gol Kerkeza daje nadzieję. 1:2 do przerwy
Do przerwy Brentford prowadzi 2:1, a Liverpool będzie musiał znacząco poprawić swoją grę, jeśli myśli o odwróceniu losów spotkania po przerwie.
Liverpool w sobotni wieczór udał się do Londynu, by zmierzyć się z Brentford w spotkaniu dziewiątej kolejki Premier League. Celem The Reds był powrót na zwycięską ścieżkę w rozgrywkach ligowych.
Drużyna Arne Slota rozpoczęła to spotkanie w najgorszy możliwy sposób. Już w 5. minucie The Reds musieli gonić wynik po fatalnym błędzie w defensywie. Po długim wrzucie z autu gracze Brentfordu skutecznie przedłużyli piłkę głową, a ta trafiła pod nogi Dango Ouattary. Zawodnik gospodarzy bez chwili zawahania uderzył z półwoleja i zaskoczył Mamardashviliego. To kolejny gol w tym sezonie, przy którym Liverpool został ukarany już po pierwszym celnym strzale rywala.
W dalszej części pierwszej połowy podopieczni Arne Slota wyglądali na zagubionych. W ich grze brakowało dokładności, podania często lądowały pod nogami przeciwników, a strzały na bramkę Brentfordu nie stanowiły większego zagrożenia. Dopiero po upływie pół godziny gry Liverpool zaczął dłużej utrzymywać się przy piłce, jednak bez przełożenia na konkrety pod bramką gospodarzy. Tymczasem to Brentford pozostawał groźniejszy. W 40. minucie Mikkel Damsgaard spróbował zaskoczyć bramkarza gości mocnym uderzeniem z dystansu, ale Mamardashvili popisał się świetną interwencją, parując piłkę na rzut rożny.
Gospodarze dopięli jednak swego tuż przed przerwą. W 45. minucie szybka kontra Brentfordu zakończyła się golem Kevina Schade, który po prostopadłym podaniu urwał się Konaté i w sytuacji sam na sam bezbłędnie pokonał Mamardashviliego, podwyższając wynik na 2:0.
Liverpool zdołał odpowiedzieć dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po dobrze rozegranej akcji z lewej strony piłka trafiła do Miloša Kerkeza, który precyzyjnym uderzeniem w długi róg dał gościom kontaktowego gola i cień nadziei na drugą połowę. Do przerwy Brentford prowadził 2:1, a Liverpool musiał znacząco poprawić swoją grę, by odwrócić losy spotkania po przerwie.
Składy:
Brentford: Kelleher - Kayode, Collins, van den Berg, Ajer, Henderson, Yarmolyuk (29' Janelt), Schade, Damsgaard, Ouattara, Thiago
Liverpool: Mamardashvili - Bradley (62' Mac Allister), Konaté, van Dijk, Kerkez (62' Robertson), Szoboszlai, Jones, Salah, Wirtz, Gakpo (62' Chiesa), Ekitiké

Komentarze (140)
nie ogladam
Miał grać od początku Chiesą, któremu pary starcza na solidne 30 minut? Czy też może sympatycznym Rio, który wiadomo było że nie będzie realna opcją do grania w PL, tylko chłopcem na końcówki meczów oraz Carabao?
Pan piłkarz Mo Salah to to człowiek, który zdobył niemal 250 barmek dla LFC. To piłkarz ultra szybki, niebiezpieczny i skuteczny. To gość, który zdobywa bramki tam, gdzie większość zawodników nawet nie pomysli żeby strzelać. To niekwestionowana gwiazda i absolutna legenda nie tylko Liverpoolu, ale całej PL. Jego wyjatkowość polega na tym, że zawsze może zrobić różnicę. To człowiek wiary i z tego wynikają jego liczby.
Liverpool wyraźnie zwolnił i nie gra szybkich piłek na wyjście, tylko próbuję zamykać i grać niby taki taką. Mam nadzieję, że cały sztab dostrzeże błędy w zmianie stylu i dostosuje się do swoich atutów. Mamy chyba najlepszy jakościowo skład od pewnie 35 lat. Kwesti czy znowu zaczną walczyć i grać szybko. Takie zamykanie przeciwnika i granie strefą szczególnie w pierwszych połowach ostatnio średnio się sprawdza. Więc ogien ...
Nie pisać źle o Salahu skurczone pędzle....
W ubiegłym sezonie miał 24 wygrane pojedynki biegowe... Instat
Przeciwnicy to wykorzystują ale liczę że wróci chociaż w ofensywie.
Szkoda, że Milos bo osobiście wolałbym Andy'ego
Tylko 3 punkty
Come on LFC 🔴💪😀
Liczę na spokojny wieczór i pewne zwycięstwo!!!
Come on LFC 🔴
Oni nimi nie są.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tego się właśnie obawiam.
Jak zobaczyłem wynik to tylko się zaśmiałem pod nosem… Jak tak można traktować zawodników…
Ta strona jest pszennoburaczana.
Kopiuj wklej itp.
Bez tego zajmuję tylko miejsce na boisku i nic z tego nie ma 😡
Do zmiany Salah, wchodzi Isak
Do zmiany Kerkez, wchodzi Robo (mimo, że strzelił nam brameczkę), w obronie wygląda to słabo.
Jak się do tego odnosicie???
Ale spoko, możecie mieć bekę z mojego przeoczenia 👌
Macca za Curtisa
I te zmiany odrazu a nie w 70 minucie!
Ku.. a mać Liverpool grać!
Wygrajcie to do jasnej cholery 🔴
Licze na zmiany (chiesa , rio) i moze remis wyciagniemy
Jesteśmy takim City z zeszłego sezonu.
Salah i Kerkez do zmiany w przerwie, znaczy Oni są do zmiany od 5 minuty.
Jak padł pierwszy gol? Po błędzie w przyjęciu piłki Bradleya, z tego był ten rzut z autu. Conor jest bardzo ubogi technicznie.
Tak się podniecaliśmy tymi transferami, a wypalił tylko jeden - ten, którego każdy skazywał na flop - Ekitike xD
Ukradli mu skilsy jak w kosmicznym meczu Jordanowi.
Psychicznie jest w dupie