Benitez liczy na reakcję

Rafa Benitez w swojej dzisiejszej wypowiedzi domagał się od jego piłkarzy właściwej reakcji po rozczarowującym występie w poniedziałkowym meczu z Wigan. Na DW Stadium Liverpool przegrał 1:0.

Boss rano w Melwood podkreślał zawodnikom, że The Reds mają mały margines błędu, aby zakwalifikować się do Ligi Mistrzów.

Następnym meczem w terminarzu jest czwartkowa potyczka z Lille w Lidze Europy. Benitez spodziewa się zupełnie innej gry niż na DW Stadium.

- Czekamy na reakcję. Wiemy, że czasem jest ciężko mając 2 mecze w krótkim odstępie - ale może to być pozytywne. Miejmy nadzieję, że dobrze zareagujemy i udowodnimy na boisku, że jesteśmy silną drużyną.

- Musimy być skupieni nawet poza boiskiem, a na nim musimy pokazać, że jesteśmy przygotowani do zwycięstw.

- Dziś o tym rozmawialiśmy. Zawodnicy wiedzą, że nie zagrali dobrze i że musimy się poprawić.

- Mówiliśmy o wartościowych piłkarzach, którzy wrócą i ulepszą atak, ale gdy wrócili, wciąż nie było lepiej.

- W ostatnich miesiącach pokazaliśmy charakter i byliśmy silni w defensywie, ale tego zabrakło w pierwszej połowie meczu z Wigan.

- Wszyscy mamy świadomość, że to był kiepski mecz i że nie wykorzystaliśmy szansy. Piłkarze wiedzą, że nie zagrali dobrze. To jest pozytyw - świadomość, która daje nadzieję, że w następnym meczu będzie lepiej.

- Czasami zdarzają się takie spotkania, ale problemem jest to, że nie możemy pozwalać sobie na błędy, musimy zdobywać punkty.

Benitez rozmawiał z przyjaciółmi z Valencii o Lille, gdyż Hiszpanie mierzyli się z nimi we wcześniejszej fazie sezonu.

- Lille to dobry zespół. Być może ludzie nie znają go za dobrze, ale rozmawialiśmy na ich temat z Valencią, ponieważ mierzyli się w tym sezonie. Nasi skauci również śledzili ich poczynania. Wiemy, że są niebezpieczni i kompetentni.

- Mam kilku przyjaciół w Valencii i ostrzegli mnie, że czeka nas bardzo trudny mecz.

- Lille dobrze gra u siebie. W dwóch ostatnich meczach zaprezentowało niższy poziom i sądzę, że podyktowane jest to myśleniem o Lidze Europy - to sprawia, że są jeszcze bardziej groźni.

- Zobaczymy zmotywowany zespół, ponieważ stanie wobec Liverpoolu w ważnych dla siebie rozgrywkach.

- Musimy być naprawdę skoncentrowani. Nie możemy popełnić takich błędów jak w poniedziałek.

- Musimy wyjść, strzelić i postarać się wygrać, jeśli będziemy w stanie.