PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1804

Bruce przed meczem


Steve Bruce uważa, że niedzielne spotkanie z Liverpoolem ma kilka podtekstów związanych z piłką plażową i nieudolnym staraniem The Reds by pozyskać Kenwyne’a Jonesa w zimowym oknie transferowym.

Ostatnio obie drużyny spotkały się w październiku. Wtedy Sunderland wygrał dzięki bramce Darrena Benta przy asyście piłki plażowej.

Trener Czrnych Kotów chce przypomnieć sobie swoje występy dla Manchesteru United i równie walecznie dowodzic Sunderlandem z ławki trenerskiej.

- Zawsze są podteksty gdy wracam na Anfield Road – powiedział Bruce.

- Często ostaję wywołany do tablicy w związku z tymi potyczkami z oczywistych przyczyn. Jest to dla mnie bardzo ważna pozycja w kalendarzu.

- Anfield to wspaniałe miejsce do grania, odpowiednia atmosfera by zmierzyc się z nimi.

Bruce był wściekły, gdy dowiedział się, że Rafael Benitez stara się pozyskać Jonesa. Trener Sunderlandu jest przekonany, że saga związana z tym transferem będzie trwac dalej.

- Słuchaj, wzystko zostało zrobione i powiedziane. Będąc trenerem musisz robic wiele rzeczy by chronić własny klub – kontynuował.

- Nie mogłem odpędzić się od spekulacji łączących Jonesa z wypozyczeniem. Moim zdaniem ta cała sytuacja źle na niego wpłynęła.

- Plotki narastały, sam zacząłem sie zastanawiać skąd to wszystko się bierze. Pytałem – ktoś robi mnie w konia? Może zgubiłem wątek?

- Kenwyne Jones dostępny do wypożyczenia – to jakiś nonsens.

- Spekulacje dalej narastały. Rafa Benitez musiał skądś otrzymywać takie informacje. Plotki dalej trwały, cała sytuacja źle wpłynęła na Jonesa i całą drużynę.

- Całe szczęście po zamknięciu okna transferowego wszystko ucichło a Jones wrócił do formy w jakiej chcieliśmy go widzieć.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności