Mignolet o organizacji gry

Simon Mignolet podkreślił świetną organizację gry Liverpoolu w defensywie, co pozwoliło zawodnikom Burnley na oddanie zaledwie jednego celnego strzału na bramkę, której strzeże belgijski golkiper.

Bramkarz the Reds był zmuszony do ryzykownej interwencji na skraju pola karnego, kiedy zderzył się z Ashleyem Barnesem.

Mignolet zaliczył kolejny udany występ, grając na '0' z tyłu, dzięki czemu zaliczył 13 czyste konto w sezonie, zliczając wszystkie rozgrywki.

- Osiągnęliśmy dziś to, czego chcieliśmy - powiedział Belg.

- Burnley to zespół, który zawsze stanowi dla ciebie spore niebezpieczeństwo. Udowodnili, że mogą zdobywać punkty na wyjazdach w meczach z City i Chelsea. Trzeba być przygotowanym, kiedy dośrodkowują piłkę w pole karne i korzystają z długich, crossowych podań.

- Są drużyną gotową do walki o każdą piłkę. W moim odczuciu zrobiliśmy, co do nas należało, ograniczyliśmy ich poczynania ofensywne, nie dając im w zasadzie szans na strzelenie bramki.

- Byliśmy świetnie zorganizowani w defensywie i skutecznie uprzykrzaliśmy im grę. Świetnie kryliśmy przy ich stałych fragmentach gry, doskonale się asekurując. Musimy prezentować się w ten sposób do samego końca rozgrywek, gdyż dzięki temu będzie nam łatwiej o zwycięstwa.

- W przerwie, kiedy prowadziliśmy 1:0, powtarzaliśmy sobie, iż musimy wciąż atakować, gdyż jedna przypadkowa bramka gości mogła odmienić całe spotkanie. Zachowaliśmy spokój, ciągle dobrze się broniliśmy, ponowie trafiliśmy do siatki, dzięki czemu grało nam się o wiele spokojniej.

- Zwycięstwo z City niewiele by nam dało, gdybyśmy zgubili punkty w meczu z Burnley. Chcieliśmy zdobyć 6 punktów w tych spotkaniach i zrealizowaliśmy plan. Teraz czeka nas kilkudniowa przerwa z Premier League, więc skoncentrujemy się na Pucharze Anglii.

- Chcemy wygrywać każdy pojedynczy mecz. Wychodzimy zawsze na boisko z zamiarem sięgnięcia po 3 punkty. Zamierzamy dobrą formę z rozgrywek ligowych przenieść na FA Cup. Bardzo zależy nam na zwycięstwie w krajowym pucharze - podsumował.