LIV
Liverpool
Premier League
14.12.2024
16:00
FUL
Fulham
 
Osób online 1570

BR o formie i dotychczasowej pracy


Brendan Rodgers opowiedział o znaczeniu imponującej passy Liverpoolu w tym roku kalendarzowym, która będzie mieć ogromny wpływ na zakończenie obecnego sezonu w pierwszej czwórce Premier League oraz na ostateczne zwycięstwo w FA Cup.

Czerwoni we wszystkich rozgrywkach są niepokonani u siebie od 13 spotkań. Pozwala to pozytywnie patrzeć na jutrzejsze spotkanie o półfinał Pucharu Anglii z Blackburn Rovers.

Odkąd menedżer postanowił zmienić ustawienie swojego zespołu, Liverpool zdobył 23 punkty na 27 możliwych do zdobycia. Rodgers ma nadzieję, że the Reds utrzymają ten poziom do końca sezonu.

– Odzyskaliśmy naszą mentalność i tożsamość, forma na własnym stadionie jest bardzo ważna – powiedział północnoirlandzki szkoleniowiec.

– Uważam, że ciężko jest obecnie grać przeciwko nam.

– Drużyny, które tutaj przyjeżdżają, wiedzą, że będziemy atakować i dobrze się bronić.

– Wracamy do poziomu, którego oczekujemy, ale wiemy, że jeszcze wiele możemy poprawić.

Brendan Rodgers wierzy, że jego zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby wygrać FA Cup oraz zakwalifikować się do Ligi Mistrzów na przyszły sezon.

– W obecnym futbolu bardzo ważne są pieniądze, a uzyskać je można w dużej ilości kończąc sezon w pierwszej czwórce Premier League – kontynuował menedżer the Reds.

– Ustabilizowaliśmy nasz młody skład i mam nadzieję, że chłopaki zostaną tutaj jeszcze przez kilka lat. Chcemy zdobywać trofea i grać w Lidze Mistrzów.

– Konkurencja w Anglii jest ogromna, jednak uważam, że Liverpool i trofeum to synonimy.

Boss ma nadzieję, że przywróci klub z Anfield na szczyt.

– Moim priorytetem jest ciągłe ulepszanie tej drużyny i zajmowanie coraz wyższych lokat. To dla mnie najważniejsze – powiedział Rodgers.

– Jeśli pewnego dnia będę musiał odejść stąd, to chcę, aby klub był lepszy niż wtedy, gdy obejmowałem tutaj posadę.

– Patrząc na różne okresy mojej pracy w Liverpoolu, można powiedzieć, że drużyna prezentowała się różnie. Notowała zarówno spadki, jak i zwyżki formy.

– Pierwsza połowa debiutanckiego sezonu tutaj była nie najlepsza, ale druga pokazała, że możemy być silniejsi i w przyszłości walczyć o puchary, co było raczej niemożliwe, kiedy zaczynałem pracować na Anfield.

– Kwalifikacja do Ligi Mistrzów była celem kolejnej kampanii. Skład nie był wystarczająco silny i szeroki, jednak zajęliśmy bardzo wysokie drugie miejsce w Premier League.

– W obecnym sezonie nasza ekipa znacznie się poszerzyła, jednak straciłem też piłkarzy i potrzebowaliśmy czasu, aby wszystko poukładać.

– Mimo wszystko czułem, że jesteśmy w stanie walczyć o lokatę w pierwszej czwórce oraz o trofeum.

– Mieliśmy pecha w półfinale Pucharu Ligi przeciwko Chelsea, byliśmy lepszą drużyną na boisku. Gdybyśmy wtedy awansowali do finału, bylibyśmy teraz w jeszcze wyższej formie.

– Pierwsze trofeum będzie bardzo ważne dla moich młodych piłkarzy, ponieważ to da im poczucie sukcesu, który osiągnęli wspólnie. Koncentrujemy się teraz na ćwierćfinale FA Cup z Blackburn – zakończył Brendan Rodgers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

TheGod 07.03.2015 17:39 #
Te Brendziu co to ma znaczyć...
- Jeśli pewnego dnia będę musiał odejść stąd, to chcę, aby klub był lepszy niż wtedy, gdy obejmowałem tutaj posadę. Bo Cię zaraz strzele...;-)
redhuman 07.03.2015 20:35 #
Brendan mówił jakiś czas temu, że chciałby kiedyś przenieść się do Hiszpanii i objąć tamtejszy klub. Ale mam nadzieję, że nieprędko. Ma tu jeszcze dużo do zrobienia i do wygrania i oby obecna forma poniosła nas do trofeum, a przede wszystkim do LM.
lineker 08.03.2015 00:02 #
Jasne przeciez King nie wygral nam zadnego Pucharu. Bo wtedy raczej to nie bylo mozliwe. You better win Brenda. Bo my czekamy juz wystarczajaco dlugo. Wierze w Rodgersa ale musze przyznac ze sadzilem ze po meczu z Basel na Anfield nie powinno go juz tutaj byc. Jego druzyna gra ladnie dla oka ale europa sprowadzila nas troche na ziemie. Wiem to na pewno ze europejska odpuscil i chwala mu za to, bo byla to dobra decyzja. Ale druzyna Beniteza nie grala moze zbyt ladnie, tylko ze wtedy bylismy potega w europie. So Brenda, time will tell me true.
0siwy 08.03.2015 09:00 #
Jeśli chodzi o europejskie puchary to nie tylko LFC daje dupy tylko wszystkie angielskie kluby od paru lat nic nie mogą ugrać
redhuman 08.03.2015 10:08 #
No i pamiętajmy o dwóch rzeczach. W Europie grali prawie debiutanci. Liverpool ma doświadczenie, itd. Ale to 11 na boisku gra, a nie doświadczenie klubu. Dla wielu to był pierwszy raz i byli lekko sparaliżowani. Ale to jeszcze pikuś. Najważniejsze było to, że wtedy zespół znajdował się w budowie. Zanim wyrosła obecna forma był plac budowy, czyli burdel. Dawaliśmy tyłka na każdym froncie. Pech chciał, że okres przebudowy przypadł akurat na moment debiutu ponownego w LM. Mogę się założyć, że gdyby przyszło nam powtórzyć fazę grupową z tymi samymi grajkami teraz, to wyszlibyśmy z grupy. To był debiut obecnego Liverpoolu. Za rok będzie lepiej ;)

Pozostałe aktualności

Alisson graczem meczu z Gironą  (0)
11.12.2024 22:03, AirCanada, własne
McManaman o niedoszłym transferze Zubimendiego  (1)
11.12.2024 18:50, FroncQ, Liverpool Echo
Opinie prasy po wygranej z Gironą  (0)
11.12.2024 18:04, Wiktoria18, Liverpool Echo
Alisson szczęśliwy z powrotu do gry  (0)
11.12.2024 12:32, Redbeatle, liverpoolfc.com